Czy jestescie fit w ciazy i cwiczycie

pytam bo widze jak mi sie przygladaja na silowni,zawsze uprawialam sport i nie zamierzam rezygnowac,ciaza to nie choroba a jak u was dziewczyny?

https://demotywatory.pl/4284908/Niedostepnosc

ja nigdy nie lubiłam sportu :p lubiiłam rolki, pływanie, spacery, aerobik...ale tylko dokąd ktoś nie usiłował tego usystematyzować i nazwać sportem :p nie lubię czuć presji, wszystko mi wtedy brzydnie :o ale co do ciązy to nie rezygnowałabym ze sprotu gdybym go lubiła, chyba że byłby bardzo wysiłkowy.

Ja robie programy dla kobiet w ciazy, do tego przysiady i wypasy z obciazeniami :)

ja chodze na silownie,tam troche biezni,duzo roweru,cos na rece i nogi brzuszkow nie robie tak dziwnie mi sie przygladaja inne kobiety,facecie raczej sie usmiechaja

Nie ma czym sie przejmowac ;) Niech patrza ;)

a niech gadaja jak to wisniewski spiewal;)

ciąża to nie choroba ale też nie normalny stan .. litości ogarnijcie się - nic wam się nie stanie jak raptem 9 miesięcy pouważacie na siebie - kurde nie cierpie takich chojrakujących kobiet a potem są problemy z donoszeniem, z szyjką itd

mnie tez to wkurza. od początku zle się czułam i tez mi każdy gadał przestań ciąza to nie choroba, można wszystko robic. dopóki nie wylądowałam w szpitalu z zagrożeniem porodem na początku 6 mies. Dopiero wtedy kazdy zrozumiał że w ciązy mozna się zle czuc i trzeba się oszczędzac. A jeszcze na początku gadali mi żebym pracowała do konca ciązy to będe sprawniejsza i będzie mi lepiej urodzic, a wyszło tak że teraz muszę do końca ciązy lezec w łózku z wyjsciem tylko na toalete i nie ma nawet mowy o żadnym chodzeniu

a co to jest fit?

Jak macie zagrozone ciaze to lezcie w lozkach.Ja sie czuje dobrze Ostatniego dnia pierwszej ciazy rano pojechalam rowerem na przejazdzke 30km.Po 5 godz juz urodzilam O czasie,szybko,bez komplikacji

i jak?cwiczy ktos jeszcze?