Moja matka mnie niszczy!;(

Czesc pisze to bo moze dacie mi jakas rade bo sama juz psychicznie nie wytrzymuje, nie radze sobie z moja matka. Od ponad dwoch lat czepia sie mnie codziennie o byle co ze mam nie taka mine ze zle stoje itd, najgorsze jest to kiedy mowi mi prosto w twarz ze jestem potworem kur... szmata dziw.. ze za co ja bog ukaral takim bachorem ze szkoda ze mnie urodzila ze o wiele lepiej by bylo jak bym zdechla bo nie moze na mnie patrzec, i sapie ze nic nie robie i wszystkim to opowiada.. tylko ze ja zostaje sama w domu i caly czas wszystko musze sprzatac, przychodze ze szkoly sprzatam gotuje a ta sobie jezdzi z moja siostra caly czas na zakupy i jej wszystko kupuje co chce a ma 20 lat a mi nic nawet glupiego dziekuje nie uslyszalam ze posprzatam caly dom itd nigdy, od kiedy pamietam kazda sobote i nie tylko siedze sama w domu i musze sprzatac a i tak zle..ostatnio byla taka akcja kiedy nazwala mnie d****** A ja wtedy nie wytrzymalam i powiedzialam teraz slyszysz jak na mnie moisz? A ona do mnie podeszla i uderzyla mnie w twarz.. ja juz poprostu nie wiem o zrobic zeby tak sie nie znecala.. moze uwazacie mnie za jakas gowniare bo mam dopiero 16 lat ktora przesadza ale ja juz naprawde nie wiem co zrobic ja mam z nia horror a tata nic nigdy jej nie powie bo matka ma najwiecej do powiedzenia. Co ja jej zrobilam?? Chyba naprawde tylko sie urodzilam;(

Rozmawialas z kim o tym ktos musi C***omoc.

Mam podobnie, jestem w domu niszczona psychicznie owszem to sa nasze matki , ale nie mozemy pizwolix zeby niszczyly nam zycie ja mam 17 lat mama niszczy mnie psychicznie i fizycznie tyle ze ja swohej zalozylam niebieska karte na policji i szczerze uspokoilo sie troche bo sie bardzo wystraszyla. Ma do mnie wielki zal. Ale szczerze nie zaluje bo ona nie zdawala sobie sprawy co sie dzialo ze mba ile ja nocy przeplakalam no po prostu szok , ale wkoncu musialam cos zrobic bo , musimy patrzec na wlasne zycia w przyszlosci jesli nie otrzasniesz sie teraz i cis z tym nie zrobic bedzie coraz gorzej , ja za rok zrobie wszystko by uciec od mstki ... u mnie horrrorrr trwal przez 7 lat az do ostatniego dnia stycznia , kiedy zaczelam dzialac-:-) owiele mi lzej . Matka sie uspikoila bo sie boi a ja mam chociaz w glowie spokoj , nikt mnie nie poniza nue bije i to :-)

Tylko boje sie ze nikt mi nie uwierzy ze tak mnie traktuje;( bo najgorsze jest to ze ona przy kims udaje kochana mamusiea wracamy do domu i traktuje mnie jak szmate.. nie daje rady juz

Tylko boje sie ze nikt mi nie uwierzy ze tak mnie traktuje;( bo najgorsze jest to ze ona przy kims udaje kochana mamusiea wracamy do domu i traktuje mnie jak szmate.. nie daje rady juz

kochana eh nie wiem co c***omoc. znajdz sobie bratnia dusze a najlepiej jakbys miaa chlopaka i ucieknij na dobre mialam to samo. a nawet gorzej

ja nawet starszych postrasxylam policja pomoglo jakby bo pozniej sie uspokoilo ciut

Mialam tylko przez nia zostawilam go jakies 3 miesiace temu... tylko gdzie mam uciec jak mam dopiero 16 lat:( wolalabym juz byc w domu dziecka niz z nia

ojej a jednak to Twoj wiek podany kurde az nie wiem co doradzic kochana przykro mi mi utrudniali kpntakty z kolesiem z ktorym sie spotykalam tel mi zabrali a jak sie dowiedzieli ze zamiast u kumpeli bylam z nim bo zadzwonili do kumpeli tak w domu byla rzez... a teraz kochani rdzice jak juz mnie tam nie ma mam rodzine

Najgorsze jest to ze ja to bawi jak placze, kiedys bylam taka glupia i sie cielam przez nia bo juz nie wiedzialam jak odreagowywac ale stwierdzilam ze nie warto niszczyc sobie rak i nie dawac jej satysfakcji

to samo mialam a nie mialabys kogos kto By C***omogl. moze psycholog cos na to zaradzi.... kurde to okrutne a ojca masz?

masz racje nie okaleczaj sie bo mozesz sobie zaszkodzic a siostra vo na to?

Eh to tez nie mialas za dobrego dziecinstwa, dobrze ze teraz troche Ci sie poukladalo.

tam mialo byc C***omogl ale napisalam razem i sa gwiazdki

no wlasnie kurcze jakbys miala 18to inna sprawa chox ja w pelnoletnosci wcale lepiej nie mialam bo bylam traktowana jak gowniarz rzygac m isie chce jak nieraz sobie przypomne a teraz och i ach kochani rodzice pasowaloby zerwac lontakt za pare lat wstecz nie potrafie i niby wybaczam choc wiadome to boli

Ona jest taka sama jak mama oby dwie zachowuj sie jak puste lale oprocz ciuchow i wygladu nic je nie interesuje strasznymi sa egoistkami wiem nie powinnam tak mowic bo to rodzina ale poprostu juz mialam strasznie duzo akcji przez nie co spowodowalo ze je nienawidze. Kiedys zabraly mi pol ubran z szafy na ktore sama sobie zarobilam i kupilam bo stwierdzily ze nie moge lepiej wygladac od mojej siostry. Mama ja traktuje jak ksiezniczke ktora nic nie musi robic serio i za najpiekniejsza a taka nie jest bo hmm ze tak powiem jest troche gruba i niska. A ja teraz przez ostatni czas troche schudlam to dopiero mnie ze tak powiem brzydko gnoja, bo ja jestem chudsza od siostry a wiesz ja przeciez od nich lepsza nie moge byc. I zreszta nie jestem w zadnym stopniu..

Eh rozumiem Cie i podziwiam ze chociaz udajesz ze wybaczasz..

o jeju to straszne. to czym sobie ta siostrunia zasluzyla ze matka tak ja wielbi.... to jest chore .... musisz sie wybrac x tym problemem gdzies wyzej bo ja naprawde nie wiem co moge innego doradzic :( na pewno zyczyc silu i cierpliwosci moge

Eh najgorsze byl jak mialam chlopaka, albo wystarczylo ze gadalam z moimi kolegami czy cos w tym stylu to zawsze byl tekst ze musze mu dawac ze jeszcze ze mna wytrzymuje itd..

kochana a jak mam zyc jak juz studia pokonczylam mam rodzine swoja i mam ich na odleglosc. choc po slubie jak wyprwadzilam sie z matka nie gadalam codzien przez tel tak tetaz sie chyba boi ze tylko sami mieszkaja i wydzwania co dzien pogadac o wszystkim i niczym

Bylam u psychologa szkolnego wiesz co mi powiedzial? Ze mam tak trudna sytuacje ze on nie wie jak mi pomoc i na tym sie skonczylo.. trudno nie wazne, dziekuje:)

Heh ale kochana mamusia popatrz popatrz szkoda ze nie umiala byc taka jak bylas mlodsza..

a to jakis lipny psycholog pewnie a moze do jakiejs poradni typowo lepiej sie wybrac gdzie psycholog przyjmuje? o matko ja bym jej chyba cos palnela glupiego na temat tego chlopaka a jak Ty wasnie reagujesz na to wszystko

Kiedys cos tam wiesz zawsze odpyskowalam klocilam sie z nia a teraz praktycznie z nia nie rozmawiam od moze 2 miesiecy ona sobie jedzie po mnie a ja nic zero reakcji nic nie odpowiadam to ja denerwuje, ale tak naprawde to szlak mnie trafia jak tego wszystkiego slucham ale juz poprostu sil nie mam na jakies odpowiadanie bo i tak to nic nie da

masz racje nie ma co sobie psuc nerwow i tak pewnie masz dosc to po co jeszcze krzyczec matka jak taka madra niech sie wydziera a ty albo sluchawki na uszy albo sobie cos nuc pod nosem. dopiero ja to wkurzy he

Wiem wiem i tak robie

Idz do jakiegos osrodka pomocy dla dzieci..

kochani ja tez przeszłam to samo ,może i gorzej bo jestem winna do dziś za wszystko wyszłam z tej traumy i pomagam innym piszcie na maila niejestesam@vp.pl.Wolontariuszka