Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziadek do orzechów2

Jak odzyskać pierścionek zaręczynowy?

Polecane posty

Gość Dziadek do orzechów2

Witam! Rozstałem się z moją byłą już narzeczoną ponieważ odkryłem smutną prawdę, że mnie oszukiwała i zdradziła. Ja zachowałem w stosunku do niej wierność i starałem się być dobrym partnerem. Chciał bym odzyskać pierścionek który jej kupiłem a którego ona nie chce mi oddać. Tłumaczy sobie, że nie odda mi go bo to rekompensata za szkody które jej wyrządziłem. Ja na nie wiem o co jej w tym momencie chodzi. Mam dowód zakupu i wszystko, a ona ma pierścionek. Czy są jakieś metody prawne które pozwoliły by mi to odzyskać? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy Ty masz człowieku klasę??? Ma oddać pierścionek zaręczynowy, bo Ty masz paragon??? Proszę Cię.... Było minęło. Na znak zerwania zaręczyn może i powinna oddać, ale jak nie chce to nie proś o to.... Jak można żądać zwrotu czegoś co się dało.... Wstyd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziadek do orzechów2
Uważam, że można skoro związek rozpadł się z jej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też jestem za! nie ma związku, nie ma pierścionka. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podpierniczyć szmacie i tyle, jak nie chce oddać to w ryja jebnąć i musi oddać, mogła się nie szlajać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty tez jej oddales wszystkie prezenty, ktore od niej dostales? Ale dziewczynie sie dziwie w sumie, chyba, ze sprzedala i juz nie moze oddac, w innym wypadku nie rozumiem, po co jej piersionek od takiego faceta, jak ktos juz napisal, bez klasy. Po co ci ten pierscionek w ogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile kosztował ten pierścionek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziadek do orzechów2
Prezentów było sporo z obu stron(z mojej więcej). Ona zabrała mi jedną rzecz a ja jej nic. Nikt nie napisał że jestem facetem bez kasy. Chodzi o chęć posiadania. Dziewczyna ma coś na co nie zasłużyła. Nie chce oddać bo nikt jej już nie kupi pierścionka z tyloma diamentami ile w nim było. Nie zależy mi na pieniądzach bo mógł bym kupić dwukrotnie lub trzykrotnie droższy pierścionek mojej partnerce. Chodzi o pewne zasady. To ona mnie zdradziła a nie ja ją. Zdrada to zbrodnia przeciw związkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po twoim wyjasnieniu uznaje, ze rzeczywiscie nie masz klasy. Prawdziwy mezczyzna nie chcialby na nia patrzec po oszustwach i zdradach, a ty sie jak maly chlopczyk rzucasz o pierscionek. I jeszcze ten prymitywny tekst, nikt jej takiego nie kupi, wiem bo widze w szklanej kuli przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obij suce ryj, niech ma za swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z jakiej racji ma szmacie pierścionek zostawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleblublableble
Moim zdaniem nie robisz niczego złego. Nie jest dla mnie zachowaniem bez klasy chęć odzyskania czegoś co dla Ciebie tyle znaczyło, a ona się tak z tym obeszła. Myślę, że to bardziej ma znaczenie symboliczne, zrobi Ci się zwyczajnie lepiej jak go odzyskasz, no i na pewno odrobina upartości i złośliwości w tym jest, ale jeśli wina leży po jej stronie? Osobiście nie miałabym tyle wstydu na jej miejscu żeby nie chcieć tego oddać, jeśli Ci zależy... Czy rachunek jest imienny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierścionek powinna oddać sama od razu, nie czekając na twoją reakcję, to tradycyjny symbol, który coś oznacza, ale na pewno nie zdradę i rozpad związku. Dlatego zwrotu pierścionka musisz się domagać. To nie jest zwykły prezent, jak każdy inny. A ty przecież nie będziesz kupował dziesięć pierścionków, tylko jeden, ten sprzedaj, żeby ci jej nie przypominał. Idź do niej i stanowczo wyegzekwuj swoją własność, bo ta twoja niedoszła, to zwykła pazerniaczka, nie warta nawet uwagi. Od prawnej strony się nie orientuję, ale na zdrowy rozum, to ty zostałeś poszkodowany podwójnie w tym związku (zdrada, rozpad, ujma moralna), dlaczego masz być stratny jeszcze za pierścionek zaręczynowy. Mnie się wydaje, że prawo stoi po twojej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziadek do orzechów2
Widzisz to w swojej szklanej kuli, że nie mam kasy? Chciał bym aby wypowiedział się ktoś kto wie jak mi pomóc****odziela moje zdanie. Nie interesują mnie posty feministycznych/solidarnych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziadek do orzechów2
Dziękuję osobą które się ze mną zgadzają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleblublableble
Po jego stronie to co najwyżej z tego co piszesz mogą stać zwyczajowe zasady moralne, co do prawa, szczególnie polskiego, miałabym już większe wątpliwości. No ale założycielu topiku, skoro masz kasę jak piszesz, to co to dla Ciebie wydać 100 zł na poradę prawną? :) Może lepiej obierz tą drogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj dziadku, orzechy chyba Ci nie służą...Mowa o klasie a nie o kasie!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie daruj jej tego pierścionka, niech jej kupi ten, z którym się gziła. I tu nie chodzi o klasę, tu chodzi o zdradę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejka 44444
jestescie wszyscy p******* szmata go zdradzila a on nie ma klasy ,bo chce odzyskacv pierscionek na ktory ta szmata nie zasluzyla jakim prawem obrazacie autora tektu k***a ludzie ogarnijcie sie nie chodzi o oddawanie prezentow ,ale jej sie ten pierscionek nie nalezy p********e matki polki zdradzila szmata to niech odda.Masz paragon zglosc na policje sytuacje ,ze chcesz z powrotem ,bo zdradzila itd pewnie kosztowal troche wiec musza sie tym zajac.bedzie to traktowane jako kradziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba po hiszpansku ;) Zeby nie bylo, wcale nie jestem po stronie bylej narzeczonej, uwazam, ze ona tez nie ma klasy, oczywiscie nawet bardziej, bo nie dosc, ze trzyma ten pierscionek, to jeszcze zdradzila. Niemniej jednak jestem wychowana w duchu 'ustap glupiemu' i 'kto cos daje i zabiera...', wiec uwazam, ze facet z klasa (nie kasa, na litosc boska!) powinien uniesc sie duma, co najwyzej pogardliwie rzucic 'zatrzymaj go, bo moze innego nie dostaniesz' i zapomniec. Ale z radoscia tez przeczytam, jesli ktos wie, jak to wyglada ze strony prawnej, to interesujaca kwesia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po hiszpańsku wychodziłoby wg google, że jesteś zielona herbata natomiast automatyczne wykrywanie języka dało wynik w afrikaans, wktórym nick twój oznacza: do dystrybucji:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i bardzo dobrze dobralam nick, cztery tysiace postow a nadal pije zielona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ciekawe po usuwaniu kolejnych liter aż do "te" tłumaczenie daje jakieś znaczenie i tak: Zielona herbata, ty zielony, widzisz, Do zobaczenia, jesteś przeciwko:)Specjalnie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie wiedzialam do dzis, ze mam tak funkcjonalny nick, wiekszosc to glupoty googlowe, tylko 'ver' z tego co pamietam znaczy wlasnie 'widziec'. Gwoli scislosci 'te' powinno byc z kreseczka na gorze, ale oczywiscie na kafeterii nie ma, i tak sie ciesze ze moge miec spacje jeszcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pierścionka to uważam, że powinna go oddać.W zasadzie to oszustwo jak ktoś napisał wyżej.A konkretnie wyłudzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez uwazam, ze powinna oddac, ale niestety ona o rade nie pyta, tylko on. Wyludzenie? Ze zatrzymuje prezent? To ja powinnam uznac ze byly wyludzil ode mnie plyte, ktora dalam mu na urodziny? No, nawet mi to pasuje, bo to fajna plyta byla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prezent to inna sprawa.Interesuje mnie jeszcze czy zdradzała go już narzeczona czy czyli po otrzymaniu pierścionka zaręczynowego czy też jeszcze przed.Jest różnica między prezentem a pierścionkiem zaręczynowym.Przyjmując zaręczyny zobowiązujemy się do czegoś natomiast prezent nie zobowiązuje do niczegoTo chyba jasne.Chociaz nie wiem jak to wygląda od strony prawnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat nie przywiazuje takiej wagi do pierscionka, owszem, zareczyny, to cos duzego, pierscionek to tylko symbol, tylko przedmiot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×