Jak odzyskać pierścionek zaręczynowy?

ktrótko mówiąc pierścionek to potwierdzenie umowy przedmałżeńskiej.Nie wiem jak oni się umawiali ale jeżeli zgodnie z tradycją przyjęła pierścionek to umowa między nimi też powinna raczej obligować do tradycyjnej wierności.Natomiast jeżeli "zdradzała cię" przed zaręczynami to kwestia nie jest dla mnie jasna:)

głupi temat.

Chodzi mi tylko o to, ze ona nie dotrzymała umowy.Jeżeli związek rozpadłby z innych powodów nie związanych z wiernością i innymi jakby nie patrzec obowiązkami partnerów wobec siebie tylko z powodu np niedopasowania albo innych przyczyn niezależnych to pierścionek jak najbardziej powinien zostac u niej

weźmy taką sytuację:Narzeczony zmienia nagle wspólne plany i postanawia nie zapraszac na ślub rodziców panny młodej.Do ślubu nie dochodzi. Pierścionek zostaje u narzeczonej pomimo rozpadu związku.­Jest tu ktoś jeszcze czy tylko ja sie tak spuszczam nad tym tematem?:ODobra miło było.Zielona...

odpowiadam C**prosto i zwięźle: wyślij jej wezwanie do zwrotu pierścionka albo wezwanie do zapłaty sumy równej wartośc****erścionka. Jak to nie poskutkuje to zostaje C***ozew o zwrot świadczenia nienależnego z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. Tyle w temacie, pa.

Nie do końca tak.Jak sie sypała przed zaręczynami to ani nie musiała się z niczego tłumaczyć ani zachowywac wierności:) Tzn w kontekście praw do pierścionka:)Zaraz dopiszemy Tolkienowi IV tom trylogii:D

Jak można porównywać pierścionek zaręczynowy ze zwykłym prezentem?! Zwykłe prezenty np. urodzinowe, imieninowe, czy takie bez okazji, właściwie do niczego nie zobowiązują, z racji oczywistych, ale pierścionek ZARĘCZYNOWY, to symbol, znaczy z chińskiego na polskie (to dla tych, co mają problem ze zrozumieniem), to UMOWA między partnerami dotycząca wspólnej przyszłości. Jego niewierna narzeczona nie dotrzymała warunków umowy, a nawet gorzej, oszukała go, zdradziła i dlatego pierścionek musi zwrócić, bez łaski.

do ShereKhan 21:25:41 bo nie twój pierścionek i nie twoja strata, i przede wszystkim, to nie ty zostałaś zdradzona, więc nie krytykuj tak ochoczo!!

Głupi bo oczywisty jak dla mnie.Niestety nie wiem jak to do końca wyglądało bo Dziadek zwiał łupać orzechy:P

To, że oczywisty jest dla ciebie, to nie znaczy, że tak jest.

Dla mnie tez oczywisty: kobieta z klasa oddaje pierscionek, facet z klasa sie nie upomina. to mowilam ja, te verde, oskarzona o spam :O

Dobre sobie i zrobi się z niej kolekcjonerka pierścionków, za waszym przyzwoleniem. Narzeczona niech się zajmie lepiej swoim morale

Ale tak jest tak samo jak to, że jestem facetem jak sugeruje mój nick a ty zwracasz się do mnie jak do kobiety.Przeanalizuj wszystkie posty i powiedz co ci nie pasuje w rozumowaniu wtedy mozemy podyskutować.

No i niech kolekcjonuje, jesli jej sie uda znalezc tylu losi, ktorzy beda jej te pierscionki kupowac. t.v.

dlatego nie należy niczego kobiecie droższego niż 5 zł dawać

gość Dla mnie tez oczywisty: kobieta z klasa oddaje pierscionek, facet z klasa sie nie upomina. x Dziś nie ma kobiet z klasą więc facet musi się upominać

mysle, ze tylko droga pozwu cywilnego mozesz probowac egzekwowac zwrot.Jednak musisz udowodnic zdrade , powolac swiadkow .Bez adwokata pewnie jestes bez szans .Pytanie , czy warto sadzic sie o pare swiecidelek ?

W końcu będzie tak, że tradycja pierścionkowa się skończy, przez pazerne, niewierne i bez klasy panie.

Obydwoje bez żadnej klasy i kultury. Warci siebie nawzajem: Ona nie chce oddać a on za wszelką cenę chce odzyskać. Żenujące. A jeszcze bardziej żenującym jest fakt, iż tak zwany "mężczyzna" wypłakuje się na damskim forum w poszukiwaniu porady. Autorze, czy Ty masz w ogóle jakieś męskie cechy? Z tego co można przeczytać w Twoich postach, to nie pozostaje nic innego jak wziąć Cię za urażoną królewnę.

piedolisz bez sensu.Równie dobrze mozna by napisac, że to kwestia idei i dbania oszacunek dla symbolu. Porównac do wypraw krzyzowych itd.Ja nie popuściłbym z tego względu, że nie lubie jak ktos czerpie korzyści z robienia mnie w wała.Tyle.Oczywiście jeżeli byłaby to zdrada po zaręczynach.Jeżeli przed to mógłbym jedynie mieć pretensje do siebie.Nie zdrowym jest "dawać sie dymać"Ale oczywiscie wszystkie kobiety po rozwodach, które odbieraja majątki byłym mężom o tym wiedzą.Nie podoba mi sie kierunek w jakim zmierza ta dyskusja.Chodzi o konkretną sytuację. Motywy dopisujesz ty.Jakby nie patrzeć to pierścionek z diamentem. Na drzewach to nie rośnie. Kobity w sklepach wyrywaja se włosy za tańsze pierdoły tak samo jak faceci wybijają sobie zęby za 2 zł więc całe to pieprzenie o godności, klasie i ch*j wie czym jeszcze nie ma sensu.Ma coś za co nie zapłaciła więc niech oddaje.Koniec kropka.

kobiety to chciwe, samolubne kur/wy, więc pierścionka nie odda i nie ma żadnego prawa, które by ją do tego zmusiło. Facet może tylko użyć przemocy, ale może za to trafić do pierdla.

Nie chodzi o kobiety.Przyjmując idealistycznie, ze pieniądz ma odzwierciedlenie w pracy oznacza, że koleś poświęcił iles tam dni czy tygodni tyrając za darmo.Nie wiem jak wy ale mnie by to w******o

pieniądz w pracy a pieścionek w pieniądzach czyli pierścionek równa się wykonana w okreslonym czasie praca. mógł w tym czasie jechać na wakacje albo zamiast kupić pierścionek iść na d***** skoro juz taki przelicznik stosujemy.

Mam wrażenie jakbym czytała wpis dziecka a nie mężczyzny miej klasę a ona niech idzie precz razem z pierścionkiem ty nie zbiedniejesz a wyjdziesz na faceta z zasadami nie ma sensu szukać dalkszego sporu odpuść i tyle,..

Każdego by to wkur/wiało. Poza tym po zerwaniu zaręczyn pierścionek zaręczynowy się oddaje, taki jest zwyczaj. Ale jeśli panienka nie chce oddać, to można tylko obić jej ryj i pierścionek odebrać, ale byłby to napad rabunkowy.

jasne. A do ciebie jak przyjdą złodzieje i wyniosą ci klamoty to miej godność nie zgłaszać tego na policje.w końcu tak naprawdę lubisz towarzystwo więc za jakiś czas znowu do ciebie wpadną:)

nie wiem na czym polega godność nie robienia niczego kiedy ktoś cię okrada.Chyba masz za dużo pieniedzy

ShereKhan, więc jakie rozwiązanie proponujesz?

ogólny cel odzyskanie pierscionka.Metody przystosowane do konkretnej sytuacji. zawsze jest rozwiązanie.można użyć szantażu, zatruć komuś życie, spowodować, że wojna stanie się dla drugiej strony nieopłacalna.Oczywiście można powiedzieć: ***** pierścionek. Ale tu chodzi też o godność.Bo jeżelinie to powód dla którego nie chce go oddać pozostaje jeden: Chciwość. A dać się oszukać jest też niezbyt przyjemnym doświadczeniem więc ja bym działał

Kobieta nie ma klasy to fakt ale takie przepychanki są dziecinne wiadomo skoro pierścionek był drogi chciano by go odzyskać ale co zrobisz? pójdziesz na policje bnędziesz się bił z nią?wiesz mi nie jest warta tego ....