dlaczego jestescie sami...

oficer:P mrrrrau :D

No to trzeba sie wyszaleć zanim mnie zaczną gnębic w wojsku! :p

Glixe - to nie jest takie proste

Ja dlatego, że nie mam praktycznie kontaktu z facetami... Np. ostatnio rozmawiałam z mężczyzną (wykluczając rodzinę) "na żywo" 3 tygodnie temu na imprezie... I to z żonatym. Nie poznaję raczej nowych. A na imprezy też nie chce mi się często latać.

gość 21:55:48 - hahah TY piszesz że prawie nie masz kontaktu z facetami?? ja nie pamiętam kiedy ostatnio gadałam z facetem! serio! już nie studiuję, obecnie także nie pracuję i prawie nie wychodzę z domu. ostatni raz rozmawiałam z facetem miesiąc temu na ...rozmowie kwalifikacyjnej a tak prywatnie gadałam z facetem hmmm chyba z pół roku temu. ja nie mam kolegów

Hemcik, na serio miej wiary w siebie trochę :D ubierz sie odważnie idź do klubu i sie zabaw :p

Jestem atrakcyjna, ale nie przepadam za tymi ciołkami, co odważą się do mnie zagadać po %, a poza imprezami nie mam póki co gdzie kogoś poznać.

haha lol, no właśnie, ja też nie mam kolegów, poza trzema żonatymi, najlepsze, że jak jestem z takimi żonatymi na imprezie, to już nikt inny nie podchodzi ;P

ja nie chodze na imprezy. mama by mnie nie puściła:( tzn może nie że nie puściła ale by się czepiała a na pewno dziwiła że ja idę na imprezę

Ja wychodzę co parę tygodni... Bo tak to już serio zapomniałabym co to jest mężczyzna :/

A jak ty poniżej 18stu to wkręc sie na domowke jakaś :D

ja 18? :D w tym roku bedzie 28 :D

Do klubu wiec :D wypij Finlandię przed wyjściem :p i zaszalej ;)

hemcik24 - mama ci nie pozwala chodzić na imprezy? to jakiś żart?

Nie ma opcji, wiem że byliby zainteresowani, ale chyba nie tacy i nie w taki sposób, jak bym chciała...

po pracy padam i nie mam siły na nic, nawet na myślenie tak dożyję starości

Aaa to ty bardziej z takiej 'romantycznej' strony jesteś :D

syl0ojkjio - to skomplikowane... po prostu wyobrażam sobie reakcję mojej mamy jak jej mówię że idę na imprezę. "aaa wymyślasz, siedź w domu..."

Hemcik :D powiedz dla mamy ze na serio wychodzisz i drzwi zamknij :p

nie zrobię tak, to nie w moim stylu. Jestem za stara żeby się zachowywać jak zbuntowana nastolatka;/ z resztą nie mam za dużo koleżanek, dawne znajomości się posypały taki już mój los, samotność

ja jestem sama bo się zadawałam z gnojkami.nie patrzyłam czy facet jest porzadny, dobry czy szanuje tylko latałam za niegrzecznymi facetami.dziś mam 25 lat i zmądrzałam.oby nie za późno;/

Wiesz sa portale dla singli jakby co, zawsze z nich korzystaj ale to już taka ostatnia deska ratunku :D

heh spoko damy rade;p

bo nigdy nie chodziłam na imprezy. Wtedy gdy dziewczyny rozglądały się za mężami ja miałam rodziców w szpitalu (mamę kilka razy), pracowałam, uczyłam się i traciłam pracę. Jestem bez pracy, bez męża i bez żadnych znajomych.

a powiedzcie robicie cos by zmienić wasz status singla? ja chodzę na randki, na imprezy itd. ale jakos poki co nic się nie rusza w interesie...

Zależy ile masz lat i w jakiej sytuacji jesteś :D ja na przykład jestem młodziutki (20 lat) i za rok idę na oficera wiec dla mnie to by było głupie zeby w związki sie bawić ;)

oj, ciężko ostatnio spodobał się miły gostek..to oazał sie gejem i jak i kogo szukać?

"Aaa to ty bardziej z takiej 'romantycznej' strony jesteś smiech.gif" Romantycznej? normalnej :) Też na studiach nie wychodziłam na imprezy, bo nie miałam na to czasu ani ochoty, jedynie czasem domówki w ścisłym niezmiennym gronie dobrych znajomych.

"a powiedzcie robicie cos by zmienić wasz status singla? ja chodzę na randki, na imprezy itd. ale jakos poki co nic się nie rusza w interesie..." Nie, tu gdzie teraz mieszkam chyba nie ma już opcji kogoś znaleźć, ale planuję niedługo wyjechać za granicę, za granicą moje życie wygląda o wiele inaczej i niemal codziennie można poznać kogoś nowego.

chyba w każdym wieku coś mozna zrobic.moja znajoma tez singiel robi to: - imprezy - portale randkowe - kurs tańca - jakieś inne kluby/koła zainteresowań - szybkie randki nawet do byłegosprzed lat wrocila z wróciła z nadzieją, że się ułozy ale zerwali;/