wlasnie skopiowałam wszystkie hasła mojego faceta i boje sie sprawdzic

co jest na facebooku, skypie itp. w prywatnych znajmosciach powinnam sprawdzić czy lepiej zyc w niewiedzy? myślicie ze powinnam, myślicie ze nie powinnam?????

Jeżeli masz podejrzenia to sprawdzaj. Kontrola najwyższą formą zaufania.

Po co Ci to wiedzieć.To już przeszłość i nie powinnaś do tego wracać.

up up

ja bym nie sprawdzała, no chyba,że wiedziałabym na 100% że facet nic złego o mnie nie pisał ani też nie gadał z żadną sooką, do tej pory miałam jednego chłopaka, który dawał mi wgląd do wszstkich wiadomosci, niestety to co raz znalazlam było bardzo przykre,rozmowa z kolegą,że podoba mu się inna, pogoniłam sk******ela... nie ufam już facetom i nie muszę ich sprawdzać, muszę i chcę ich tylko wykorzystywać :)

no generalnie to jest karalne i tak bym do tego podszedł

pomanipulował trochę mna w przeszlosci ale nie byliśmy para wiec nie mam mu bardzo za złe, bo go odrzucałam, ale chciałabym zweryfikować to co ostatecznie potwierdził i czy coś nowego nie doszło

ogólnie jak mnie rzeczywiscie oszukał oszukuje to zostane z nim dla wygody i poczekam na cos lepszego, ale jednak chciałabym wiedzieć na czym szkodze

a co zrobisz jak coś znajdziesz?

jesli zajrzysz tam to znajdziesz cos co Cie zaboli... prosze powiedz mi jak to skopiowalas

ja odczekalam zaledwie 15 minut jak wyszedl z domu i zostawil komorke pod ladowarka. Smsy niewygodne byly wymazane, ale nie pomyslal, ze sa one i w historii polaczen. Znalazlam kilka rzeczy tam

weszłam w folder z dokumentami i do tego jeszcze skopiowałam z dysku twardego

weszłam w folder z dokumentami i do tego jeszcze skopiowałam z dysku twardego plik z hasłami

ja tez sie balam, ze az mi sie rece trzesly przy sprawdzaniu

ja wszedłem swojej dziewczynie i żałuję, najlepiej nie wiedzieć pewnych rzeczy, uwierz na słowo, ale pewnie on nic nie ma na sumieniu, więc niewarto patrzeć, nie rób tego

on ma wszystko na hasła

ma coś na sumieniu bo zmanipulował mnie na początku znajmosci, nie mam tego zazłe bo go odrzuciłam (i przez to prawdopodobnie skłamał) ale nie wiem jaka jest ostateczna wersja prawdy

gość a czemu żałujes?

Sprawdź,najgorsza prawda jest lepsza niż niewiedza a Ty się czaisz

wydaje mi sie, ze pewnych rzeczy nie da sie jeszcze nazwac zdrada, jednak sa juz wystarczajace , aby partner poczul sie urazony

mozna wlasnie tego zalowac, . Moj maz pisal do kolezanki kochanie w smsach. Nie jest to zdrada, ale dla mnie to moj maly koniec swiata.

żałuję bo się okazało że się puszcza za kasę

a wiesz, że wszędzie jest zapisywane o której godzinie było ostatnie logowanie? a co jeśli Twoje podejrzenia się nie sprawdzą, a on zobaczy, że grzebiesz mu w jego prywatnych rzeczach? chciałabyś, żeby on

Psycholka

aż nie wierze.. takich rzeczy sie nie robi. Niedopuszczalne jest grzebanie w rzeczach partnera a tym bardziej w jego komputerze.Ciekawe jak wy byscie sie poczuły gdyby to chłopak wam zrobił?

gdzie są takie pliki z hasłami? mogę sobie skopiować jeśli nie mam dostępu do danego komputera?

nie mam absolutnie nic do ukrycia może sobie grzebać ile chce

Sprawdzaj, będziesz wiedziała co on ukrywa.

Jak moj facet przyznal mi sie, ze czytal moje rozmowe z bylym, to sie nie wkurzalam na niego. Teraz mam atut w rekawie, jak czasem wychodzi, ze ogladalam jego historie. "ja kochanie nie mialam pretensji kiedy ty naruszylea moja prywarnosc". i jest spokoj :D

w związku musi być zaufanie .bez niego związek jest niczym.wolałabys być zdradzana np. nie wiedzac o tym???