Jak rozwinąć znajomość w internecie

No właśnie... Napisałam do obcego faceta (łączy nas jedna osoba) na facebooku, rozmawia się dobrze, tak ja sądziłam mamy sporo ze sobą wspólnego, ale ileż można tak na chacie facebookowym.. to znaczy, takie coś już się staje męczące, ja napisałam raz, potem ja też drugi raz mu odpisałam po kilku dniach na coś.. i ciekawe, jak to ma wyglądać dalej. Denerwuje mnie to, że wychodzi na to, że on się czuje 'wyróżniony' bo do niego napisałam, może sądzić że podoba mi się, a wiadomo że faceci to zdobywcy. Wszystko jest nie tak...

up

aha, my mamy się możliwość kiedys spotkać, jest w moim mieście dość często.

up

Nierozumie pytania. Niechce z kims gadac to niegada proste jak drut

Nie słuchaj tam glupot o jakiś zdobywcach jak jest normalny i podchodzi do zycia jak facet który chce po prostu poznać kogoś, to pisz pierwsza i nie mysl o tym są faceci którzy nie zawsze są śmiali lub myślą sobie że nie chcą sie narzucać żeby nie wyjść na napalencow ją tak miałem i dzięki bogu ona była troche bardziej ode mnie wtedy madrzejsza i widziała jaki byłem Tez taka bądź :)

No ja myślę, że to taki typ człowieka, ktory na pewno by nie rozmawiał gdyby nie chciał. Ale chodzi o to, że ja do niego piszę z fikcyjnego konta.. tj nic na nim nie mam :P nawet gadał że mam poustawianą prywatność tak że nie widzi którego to znajomego mamy wspólnego.. on myśli że to prywatnosci, a ja tam po prostu nic nie mam. Nie widać mojego zdjęcia, nic. Także wiecie.. następna rozmowa jakby miała jakiś być.. to on może mieć mniej motywacji do napisania, i co, ja mam do niego pisać ciągle? Gada chętnie i to widać, ale wiecie.

autorko - wszyscy się nad tym zastanawiają i podobno niektorym się udaje.,\,

Ja bym chętnie rozwinęła od razu w realu, ale on nie mieszka już w tym mieście.. tylko tu przyjeżdża.. a ten jeden kolega który nas łączy i mógłby nas ew jakos umówić też wyjechał. Wkurza mnie to wszystko, po prostu. Chciałabym, żeby to miało jakieś ręce i nogi, a nie tak jakoś.. A ten gość mi się bardzo, ale to bardzo podoba (nie jest nawet przystojny, ale cały on robi na mnie wrażenie.. po prostu) i chciałabym "zweryfikować" go dokładniej ;].

po prostu przeslij mu swoje zdjecie i zaproponuj spotkanie

Chyba naturalniej będzie wrzucić jakieś profilowe, po prostu. Nie będę mu mówić 'a wyslę ci zdjęcie, bo ciebie widziałam w końcu', głupio to brzmi :P.

..

..

Wyslij mu zdjęcie powiec o tym wspólnym znajomym zeby skojarzyl i wtedy zobacz co wymysli napewno sam bedzie się chcial spotkać . Jestem facetem jak co

Dzięki za radę, rady facetów są szczególnie ważne :D ja się nie wstydzę wysłać zdjęcia, bo nie mam większych kompleksów (choć istnieje zawsze prawdopodobieństwo, że nie jestem w jego typie urodowym, biorę to na poprawkę) a jak byś zareagował, gdyby napisała do Ciebie obca dziewczyna? :)

tj co byś pomyślał.

Kobieto jak by do mnie napisała ładna kobieta to tylko bym się ucieszył no ale moze jestem trochę inny już pisałem :) ale mówię ci napewno bedzie się chcial spotkać no wiesz może Tez pomyśleć że na sex może liczyć ,lub coś poważniejszego z tego bedzie to już od niego zależy co mysli

Zobaczymy :) na razie wrzucę to zdjęcie profilowe

Bedzie dobrze :) walcz jak ci zależy a jak jest mądry to doceni . Powodzenia :)

Jest inteligentny, choć też specyficzny. Ale to mój typ faceta. I z tych 2 rozmów nadal mi się podoba.

ja tam bym sie ucieszyl :)

No to zazdroszczę mu :)

o czym gadacie

ja mu najpierw dałam opiernicz w pewnej sprawie, nawiązując do jego wpisu, no i dalej jakoś się potoczyło, i o życiowych sprawach trochę, a dzisiaj była nawet mowa o związkach, przypadkiem się nawiązało, a on sam wszedł w ten temat i pytał mnie nawet o parę rzeczy.

nie wszystko mu powiedziałam, bardziej się skupiam teraz na ogólnikowym gadaniu na takie dyskusje mamy czas a swoją drogą to ja i tak jestem z siebie dumna, jestem lekko aspołeczna i introwertyczna i czasem ciężko mi rozmawiać nawet w necie ale napisałam!

No to jestem dumny z ciebie Tez jestem trochę aspoleczny i wiem ile to kosztuje ale co się nie robi dla drugiej osoby . I pamiętaj o swoim przeczuciu podobno u kobiet dobrze działa

umow sie - po prostu

;)

Wczoraj jak poszłam (dość wcześnie) z fejsa to mi pisał że on będzie jeszcze do późna 'jakby co' ;)

to fajnie :)