On ciagle mi wypomina, ze malo zarabiam

Pracuję jako niania, wiem, że to malo ambitne zwlaszcza dla kogos po studiach, ale u nas w miescie jest takie bezrobocie, ze ciesze sie, ze w ogole mam jakąkolwiek pracę. Mój narzeczony cały czas wypomina mi, że kiepsko zarabiam. Jestem i tak przybita, a jeszcze on dodatkowo mnie dobija. nie mam już siły :(

najwyraźniej za mało się starasz :D

w jakim sensie za mało się staram? Wysyłam cv nawet do głupich sklepów, ale nawet tam za śmieszne 7zl/h jest milion chętnych do pracy i wybierają kogoś z doświadczeniem. Ja mam doświadczenie: rok pracy w przedszkolu, rok w klubie malucha i 3 lata jako niania, nie mam szans na inną pracę jak tylko w tej branży, rozniosłam cv do wszytskich przedszkoli i szkół w promieniu 10 km i cisza...:O

spróbuj w biedronce :D

To powinno mu być wstyd, że jest facetem i nie potrafi was utrzymać i ty jeszcze musisz tyrać. Rozumiem, że np pracujesz dla przyjemności albo by dorobić sobie parę groszy na swoje przyjemności, ale jak mąż czy tam facet wypomina, że za mało zarabiasz to niech lepiej się nie przyznaje ze mu nic nie wychodzi i nie potrafi sam znaleźć dobrej pracy, Prawda ? Najlepiej mu to powiedz i niech siedzi cicho, a nie się zamartwiasz, niech on się wezmie do roboty, przecież taka rola faceta.

powiedz mu żeby w takim razie znalazł sobie taką co zarabia lepiej a tobie dał spokój

Takiemu narzeczonemu powinnas podziekowac i uwolnic sie od niego ! Mozesz wyjechac za granice i pracowac za inne pieniadze nawet przy opiece starych ;) powodzenia :))