MAM 26 LAT I ROZSTALAM SIE PO 5 LATACH ZWIAZKU CZY BEDE SKAZANA NA SAMOTNOSC

moj 5letni zwiazek sie zakonczyl, chcoc bylismy zareczeni. Bylam z facetem 7 lat starszym ode mnie, ktory jak sie okazalo po kilku latach oklamywal mnie, a z czasem przestalam miec w nim wsparcie, myslal tylko o sobie i swoich kolegach od alkoholu. Zwiazek sie zakonczyl. Ja mam 26 lat. Jestem zalamana, wokolllo kolezanki po slubach, z dzieciakami. Ja mam tylko prace. Plakac mi sie chce. Przyzwyczailam sie do niego, ale wiem ze malzenstwo z nim skazaloby mnie na porazke zyciowa, wieczne prowadzenie go za reke. Czy jestem juz za stara na milosc? Czy zostane stara panna? Rodzina mi dogryza wedle zasady " lepszy wróbel w garsci niz skowronek na dachu". Naprawde czuje sie jak ostatnia, samotna.

Nie nie nie..jestes mloda i w odpowiednim wieku zeby teraz kogos poszukac na stale.

masz pracę to się ciesz, chłopa zawsze znajdziesz, teraz przynajmniej wiesz czego unikać, rodzinę olej bo to są kretyni aby tak p*******ć, na razie kup wibrator i szukaj coś wartościowego

Naprawdę rodzine masz kretynską ,zamiast cieszyc sie ze maja madra corke to jeszcze dogryzaja ...ech . Nie zostaniesz stara panną ,troszke wiary w siebie i bdz dobrze :-D

niezle zrobione prowo 7/10

ja mam 26 lat i też jestem po rozstaniu, tylko że ja jestem facetem, ale to nie ma znaczenie, mogę się założyć że ty o wiele szybciej znajdziesz faceta niż ja dziewczynę, tak to już jest

Dorze,ze zakonczylas ten chory zwiazek.Wazne,ze masz prace,z czasem wszystko sie ulozy.Masz zaledwie 26 lat!Ja rozstalam sie po11 latach,majac 30 lat .Po roku mam nowego partnera i nowe zycie i nowa prace.Zycze powodzenia!

Boze ludzie, co wy macie z ta staroscia w wiku 20 kilku lat? "Czy jestem juz za stara na milosc? Milosc przeciez nie patrzy na wiek, a jk patrzy, to nie jjst to milosc Czy zostane stara panna? Takie pojecie chyba umarow epoce wiktorianskiej??? Rodzina mi dogryza wedle zasady " lepszy wróbel w garsci niz skowronek na dachu". Dlaczego twoja rodzina jest taka prymitywna? Myslenie jak z 18wiecznej wioski w Pakistanie. Naprawde czuje sie jak ostatnia, samotna. Nic dziwnego, tez bym sie tak czula bedac otoczona takimi przyglupami.

dziewczyny, ,masz czas na meza i dzeici, sama zobaczysz ze tego,, miodu,, bedzeisz maial dosc, ja mam 40 lat i sie nei przejmuje, dbaj o siebie i dawaj sie podrywac facetom,ale olewaj ich ,nie zakochuj sie bez glowy, w draniach,afceci to swienie juz sie pomalu io tym przekonalas,powodzenai i glowa do gory

oj tam, mój dziadek miał 70 lat jak znalazł nową miłość

faceci to swinie a baby to d****i

Powiem wam,że najgorsza jest taka presja otoczenia- presja wychodzenia za mąż, urodzenia dziecka... Oczywiscie,że chcialabym stworzyc rodzinę. Ale nie na siłę i nie z byle kim, kto przedkłada swoich znajomych i alkohol ponad druga osobe. Bo to przykre.

Ja też się rozstałam po wielu latach małżeństwa i teraz mam chłopaka poznanego przez internet. Powiem Ci, że najlepiej mieć pracę i samej sobie spokojnie żyć. Ja nie mam pracy, więc Ty masz szczęście, ja mam chłopaka, który jest nerwowy i mnie bije. Nie mam dokąd pójść, ale to nieważne. Ty kobieto jesteś szczęściarą :) Nie martw się jak będzie Ci bardzo zależeć to przyciągniesz jakiegoś gn*jka, a tak spontanicznie może trafi się ktoś kto na Ciebie zasłuży.

bo dziewczyny to głupie są, wolą takiego z**** co n*******la niż takiego co je kocha, ale same sobie winne