Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pierwszy klaps

Polecane posty

Gość gość

ile miały wasze dzieci jak dostały pierwszego klapsa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miala 10 lat
prawie 10 lat -rok temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy. Ma 7 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy. nie biję innych ludzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy - jestem normalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwszy klaps, to pierwsza twoja porażka jako rodzica :( Widocznie potrzebny był ci worek treningowy do wywalania własnych frustracji a nie dziecko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieku 2 lat . Dziecko wyrwało mi się ( trzymałam za rękę a drugą zbierałam rozsypane zakupy :o) i wybiegło na ulicę. Był to jeden klaps. Byłam cała w stresie i też nie wiedziałam co robię. W każdym razie nie jestem z tego dumna i jak sobie o tym pomyślę to jestem wkurzona na siebie. W każdym razie była to jednorazowa sytuacja,dziś dziecko ma przeszło 8 lat i nigdy bym jego nie uderzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zero w ciągu 23 lat, chyba już okazji nie będzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 23 lata nigdy nie dostałam mój mąż ma 24 nawet gdy rozwalił budzikiem głowę wujkowi też nie oberwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starsza miała 2,5 roku. Po 3-godzinnej zabawie na placu zabaw, jak już miałyśmy iść do domu rzuciła się na chodnik i z 15 minut wyła, że nie pójdzie. Ja w 5 msc ciąży (w ręce siatka z zabawkami do piasku, wózkiem dla lalek i piłką) zaniosłam ją do domu, niestety nerwy mi puściły i trzasnęłam ją w tyłek. Wyrzuty sumienia miałam chyba z miesiąc. Drugi raz dostała klapsa, gdy specjalnie skoczyła na głowę półrocznej siostrze. Młodsza natomiast miała niecałe dwa lata i uderzyła starszą szczoteczką do zębów w oko, pomimo że wiedziała, że nie wolno tego robić. Absolutnie nie jestem zwolenniczką bicia dzieci, jednak rozumiem, że rodzicowi czasem puszczą nerwy i trzaśnie pociechę w tyłek. No cóż, nie każdy ma taką świętą cierpliwość jak niektóre kafeterianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze to ujęłaś autorko ostatniego wpisu - rodzicom puszczom nerwy... właśnie rodzicom a od tego jesteś matką żeby ci nie puszczały bo to tylko twoja wina i twoja bezsilność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem, jestem matką i powinnam trzymać nerwy na wodzy. Doskonale zdaję sobie sprawę, że NIE POWINNAM uderzyć dziecka, nawet jeśli to tylko klaps. Jednocześnie jestem człowiekiem niedoskonałym jak wszyscy, a nie robotem bez uczuć negatywnych (i pozytywnych też).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trynkiewicz jest też człowiekiem nie doskonałym.. nie powinien zabijać tych chłopców - ale nie jest robotem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potem rosna takie rozpuszczone bachory :o 30 lat temu jak ja byłam dzieckiem dostawało się lanie kablem i człowiek jakoś przeżył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze nie dostały starszy ma 10 lat ale nie zasłużył sobie na klapsy o ile w ogóle można na nie zasługiwać a nawet na podniesiony mój głos bo dobre dziecko ,młodszy ma 3 lata czasami wyprowadza mnie z równowagi klapsa nie dostał ale nie raz krzyknęłam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Była w 4 klasie Ode mnie był ten klaps za łażenie po lodzie mimo wcześniejszych zakazów. Nie przejęła się tym klapsem, spłynął po niej jak po kaczce, lecz poważna rozmowa z tatą o to bardziej poskutkowała niż ten klaps ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie ojciec kładł na taboret i bił pasem, kablem od żelazka, czasem kazał zdejmować spodnie, to było takie dodatkowe upokorzenie. Miałam może ze 3 czy 4 lata. Niewiele pamiętam z tego czasu, te wydarzenia pamiętam jednak bardzo dobrze. Raz dostałam za niecelowe zepsucie zegarka. Nigdy nie zrobię czegoś takiego swojemu dziecku, nawet klapsa nie dostanie. W trudnych momentach posilamy się kącikiem przemyśleń, gdzie odprowadzamy dziecko, które robi coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz był ,ale 15 letni syn nie pamięta i trzymam się wersji ze nigdy nie dalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"30 lat temu jak ja byłam dzieckiem dostawało się lanie kablem i człowiek jakoś przeżył" ja mam 35 i nigdy nie dostałam, nie tylko kablem ale nawet reką, ..jestem normalna, mam fajna pracę, wykształcenie, męża i dwójkę dzieci - nigdy nie podnieślibyśmy na nie reki tylko życiowe niedojdy bija innych!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morderca-pedofil a matka, która dała klapsa niewiele mają ze sobą wspólnego, ale rozumiem że postawiłaś sobie za cel dogryźć mi i innym matkom, którym kiedyś nerwy puściły. Mimo wszystko nie uważam się za złą matkę, czego i Tobie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Co wy demonizujecie tak te klapsy? to nie okładanie pasem i kablem przedszkolaka jak ktoś powyżej o tym pisał jako dziecko było katowane przez ojca. Ja tam uważam, że jak dziecko prowokuje rodzica do ostateczności , to otrzyma na własne zyczenie klepa na tyłek, ale gdy sobie solidnie zapracuje na to mając na uwadze ,ze tyle razy było im tłumaczeni i zakazywane . Mój mąż jest innego zdania , ma prawo, ale ja odróżniam okładanie malucha od skarcenia mocniejszym klapsem starsze dziecko,ktore już wie co wolno a co nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i po co piszesz,że masz fajną prace i wykształcenie co to ma do tematu? Czy wy juz na głowe dostałyście z tym wykształceniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scarlettt ---- Po co się przejmujesz opinią anonimowej osoby :) ? Ja też dałam RAZ klapsa dziecku i nie uważam bym byłam złą matką! - całuje,tulę,mówię że kocham,rozmawiam,spędzam z dzieckiem czas.Tak więc to olej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Od moich wykształconych rodziców (ojciec sędzia) dostawałam pasem za kare i tez to nie przeszkodziło mi w uzyskaniu solidnego wyksztalcenia i znalezieniu dobrej pracy Czy dzięki pasowi? po części na pewno ( lenistwo było wykurzane) po części nie (trzeba tez mieć inteligencje ,aby mieć dobrze zdawać końcowe egzaminy i testy). Nie wiem czy klapsy mają wpływ na wykształcenie tak szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo tylko cepy bez wykształcenia biją dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIGDY dwoje dzieci 7 i 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektóre baby lubia byc bite

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozrozniacie maltretowania kablem od klapsa, jestescie oglupione i otumanione durnymi kampaniami spolecznymi, juz widze to wasze wychowanie rozpuszczonych gowniarzy, a ty scarletttt nie miej wyrzutow sumienia bo jak raz dalas klapsa to nie znaczy ze jestes sadystka. I tak mialas odwage napisac zalogowana, teraz te pomaranczowe hieny ci tego nie daruja. Smieszne jestescie mowiac ze maz tez moze bic zone, nie rozrozniacie podstawowych hierarchi - rodzic-dziecko i relacji maz- zona ktore maja byc rownorzedne. A dlaczego? Dlatego, ze kilkuletni gowniarz nie potrafi jeszcze decydowac o sobie w 100% i rozroznic wlasciwego postepowania od tego zlego. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram powyzszy wpis w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×