bezsenna noc. sama?

Szczury mam. no niby dobrze,ze uleglam, bo mialam ochote. Ja prawie zawsze mam;p dlatego tak jak napisales, to dawanie kosza boli:( ale czasem tak mnie wnerwi ze znoszę cierpienie byle on nie mial. Wiem, to zadziorne

Przed seksem go torturowalam. Chcesz wiedzieć jak?:>

To go tak bardzo nie zaboli,że mu nie dasz, bo jak go przyciśnie, to sam sobie ulży;) Jestem ciekaw bardzo jakież to były tortury. żawsze sie można czegoś nowego dowiedzieć, co potrafią wymyslne kobiety.;)

No wiec tak. on sie napalil i chcial mnie rozebrać, ja sie bronilam no ale trochę ze mnie zdjal. Zaczelam mu opowiadać co robiam caly dzien, jego podniecenie trochę spadlo. Sama rozebralam sie bardziej, pokrecilam sie. Znowu sie napalil, chce mnie rozbierać dalej a ja mu mowie co zrobie jutro na obiad. Itd:)))

Oj igrasz kobieto z losem kobieto.;) Przecież Ciebie to też jarało. A co by było, jakby dał sobie spokój i przestał się dobierać do Ciebie? To zostałabyś sama z ze swoją wilgotną c**eczką:P

Jest jedna metoda... Ostateczna... Rozebrać sie do naga i sypiać w stronę faceta;p nigdy nie zawodzi. Zainteresuje sie nawet choćby na chwile;p

Wypiac* ja usypiam;p

Pod warunkiem że nie usnie wczesniej.:D Ale faceci też nie są lepsi. Przytula sie do pani od tyłu i niech poczuje na swojej pupci naprężonego i gotowego na zabawy i niech pani poczuje , co traci.;P

Ja tego nie czuje. Mamy osobne kołdry:p chyba idę spac, oczy mi lzawia:(

No powiedz prawdę. Nie myślisz o nim, jak go czujesz na swojej pupci.Nie chcesz go poczuc w środku?:P

To nie ma co sie męczyć. To zmykaj do łóżeczka. Btw. Jak zdecydujecie sie na jedną kołdrę, to będzie więcej seksu w waszym łóżku.;) Dobranoc!

Napisałem dobranoc, ale nie wiem czy sie chcesz męczyć dalej, czy zmykasz? Więc?

Wszyscy chcieli mnie przytulać, jak ja już spać poszłam :) sama i do zimnego łóżka :( A wcześniej to gdzieście byli ?!?!

no ja np. byłem w knajpie na piwie, a potem to już nie pamiętam[śpioch[

Nożżż właśnie! W sumie to się i tak niczego innego nie spodziewałam.

oj nie mów hop zdarza się że potrafię zaskoczyć, tylko musze mieć dla kogo i musi mi się chcieć

Wierzę. Bo w sumie to każdemu może się zdarzyć, że zaskoczy. Czasami. Nooo, ale wczoraj to się bystrością nikt nie popisał.

no bo wczoraj mnie nie było i temu nie możesz zaprzeczyć Majowa Maju

Nie zaprzeczam, nie potwierdzam :) Może byłeś... ale nie u mnie.

Nastepnym razem otwarte drzwi zostaw, nie bede sie znow wracal...

Drzwi nie, bo mi jeszcze nie wiadomo kto wlezie... Ale zostawię Ci klucz w doniczce, tej - wiesz, w sieni po prawo :)

tą którą stłukłem wczoraj po pijaku?:(

Dobrze, będę pamiętać. Ale uważaj, dziś pełnia.. auuuuuuuuuuu! :D

To nie u mnie stłukłeś, tylko u sąsiadki... Pomyliłeś drzwi, nie pamiętasz? Noo, faktycznie, musiałeś wczoraj nieźle przeholować, że tak słabo dziś kojarzysz...

Pełnia podobno doprowadza ludzi do szaleństwa... Poczekamy, zobaczymy......

Ja tam tylko w bestie się zamieniam...

Poczekam... zobaczę ile w tym prawdy... Ale nie nastawiam się za bardzo...

Co noc taka mała bestia ze mnie... ale w pełnie.... lepiej się nastaw :D

Nooo, tego to nawet nie musiałeś pisać! Toż takie rzeczy to od razu wiadomo! I uwierz mi, każdy tak samiutko myśli.... i mówi... :D Czasem, niestety, weryfikacja bywa smutna...

A no, selekcja ....