Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chłopak, ja i finanse

Polecane posty

Gość gość

Witam Was wszystkich, Wraz z moim chłopakiem zamierzam sie wyprowadzić. Jestesmy na etapie poszukiwania mieszkania. Poruszylam przy tym kwestie pieniedzy, ktora jest jak wiadomo wazna. Ja zarabiam 1500, moj mezczyzna okolo 2,2 lub 2,3tys. Zalezy od miesiaca. On nie chce wspolnego konta, wspolnej kasy. Powiedzial rowniez, ze koszty wynajmu placimy po polowie. Z tym, ze jak ja zaplace te 700zl za same mieszkanie, to zostanie mi 800zl na bilet, kosmetyki, jedzenie, telefon a tyle. co cala moja wyplata. Z jednej strony rozumiem, ze nie chce wspolnego konta, ale myslalamm, zeby jakos tak to podzielic, zebym ja nie chodzila bez grosza przy duszy a on mial jej duzo. Napisal mi rowniez, ze mozemy zrobic tak, ze jak mi zabraknie na zycie, to on mi ada jakies pieniadze. Ale ja nie lubie sie prosic i wolalabym np. bez proszenia wziac sobie te 50 czy 100zl. Jak wy poradzilyscie sobie z podzialem na wynajmie? Nie chodzi mi o to, aby oskubac go z kasy, czy zyc tylko z jego kasy. Chcialabym aby to jakos zrobic wspolne, zeby on tez korzystal z mojej kasy. A wiem, ze to tak nie bedzie, bo on nie do tych zeby brac cos ode mnie. Ani on, an ja nie jestesmy chytrzy, Do tej pory bez klotni dzieloilismy sie wydatkami ( np. jak byly kogos urodziny, jakies wyjazdy) to raz ja cos kupilam raz on, bez problemu. Jak to podzielic uczciwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze przed slubem jak mieszkalam z moim mezem, to poprostu mielismy wspolna kase, ze tak powiem. Co prawda kazdy mial swoje konto, i np ja placilam za wszystko z mojego konta czynsz, rachunki, jedzenie, a pieniedzy z jego konta nie ruszalismy tylko oszczedzalismy na dom. Teraz jestesmy juz po slubie i mamy wspolne konto. Jakos ten podzial wyszedl naturalnie. I bylo dobrze. Moze zapropnuj ze bedziecie zyc z jego albo twojej wyplaty, i jedna wyplate bedziecie oszczedzac a zdrugiej zyc. Skoro chcecie razem zamieszkac to planujecie wspolna przyszlosc, a wiecznosc nie bedziecie na wynajetemy mieszkaniu mieszkac, musicie oszczedzac na wlasne lokum. W dwojke jest to wykonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×