Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

MIESZKANIE lepiej kupić mniejsze w dobrej lokalizacji czy większe na obrzeżach

Polecane posty

Gość gość

Hej, jak w temacie, co wy byście wybrali, w tym przypadku chodzi o Warszawę, a mówić mniejsze mam na myśli 24-25 m2 w lepszej lokalizacji(ale nie w centrum, bo nie mam takich pieniędzy) czy większe np. 34-37 metrów, ale np.na Tarchominie? Mieszkanie docelowo dla 1 osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ważny dla mnie temat, może macie jakieś doświadczenia albo rady? Wiem, że przestrzeń jest bardzo ważna, ale dojazdy, zwłaszcza w dużym mieście też są istotne, no ale czekam na wasze rady, może mnie od czegoś odwiedziecie albo odwrotnie, przekonacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3dziestkaa
zalezy co bedziesz robic... Jak imprezowac na miescie to lepiej blisko ale jak masz zamiar robic imprezy u siebie to dalej i wieksze mieszkanie... Ogolnie nastaw sie ze wszystko ma plusy i minusy i teraz wypisz sobie co jest plusema co minusem dla ciebie. Bo dla mnie plusem jest mieszkanie w duzym mieszkaniu, bo czesto mam rodzinke u siebie. a minusem,ze place wyzszy czynsz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większe, zdecydowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345678987654321
Jeśli jesteś typem osoby, do której często wpadają goście, to większe, ale jak do domu wpadasz tylko spać i ewentualnie coś zjeść to mniejsze i bliżej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3dziestkaa
zależy jakie zycie prowadzisz. Mam znajoma co ma 57 m2. 2 piękne duze pokoje ale jej na co dzien w tym mieszkaniu nie ma. Do pracy dojezdza 20 km. Wstaje o 5 by o 6 juz wyjechać.Wraca o 18.Wieczorami chodzi na fitnes i jest w domu o 21. kiedyś zliczyła sobie,ze dziennie spędza w domu 8-9 godzin w tym 6-7 godzin snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie mi zależy chyba jednak bardziej na lokalizacji, ale wczoraj kolega mnie namawial, ze za tą samą cenę mogę mieć 2 pokoje, ze tam tez wszystko jest na miejscu, ale ja lubię miec świadomośc, ze raz dwa mogę się dostać tam gdzie chce, a nie wyprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam już nawet takie jedno upatrzone, ale sprawa bardzo niepewna niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem lokalizacja to postawa, bo ja też wypraw nei lubię, to jest kwestia bardzo indywidualna, bo podajesz malutkie metraże.Warto idealnie dobrać rozkład, wydzielić aneks kuchenny z salonikiem i małą sypialnię można i na 28 m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkałam 12 lat na Tarcho i powiem tyle: nigdy więcej. A nie jestem osobą imprezującą co tydzień w centrum. Niby wszystko jest na miejscu, ale za każdym razem wyjazd do miasta to wyprawa. Teraz mieszkam na Grochowie i jest super. Tramwajem jestem w centrum w 10 minut, a jak cos wypadnie to taksówka w nocy w weekend maks.20-30 zł, park za rogiem, do pracy rowerem lub piechotą. Ja lubię miasto, jego rytm, hałas, a nienawidzę blokowisk i grodzonych gett osiedlowych. Sama sobie odpowiedz co jest dla Ciebie ważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie chyba to co tobie:) piszecie o imprezach w mieście, no wiadomo, ze czasem człowiek chce wyjsc, zwlascza latem, no codziennie sie nie chodzi, a do pracy jakos dojechac trzeba, z pracy jakos trzeba wrocic, to jakąs sprawę załatwić do osoby wyżej> a ty mieszkałas w swoim czy wynajmowanym? Na Grochowie tez mieszkałam :) i też tą lokalizację biorę pod uwagę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wynajmuję od kiedy mieszkam w Warszawie, czyli już niemal 15 lat. Ja akurat nie mam cisnienia na kupowanie "własnego" tym bardziej, że własne to ono by było za 30-35 lat. Dzięki temu mieszkałam na Ursynowie, na Tarchominie, na Saskiej Kępie, na Woli, na Grochowie. I jesli miałabym kupować to chyba własnie Grochów/Kamionek/Praga Płn, ale bliska. Chożą, Wilczą, Aleją Róż cz Wspólną też bym nie pogardziła, ale to jednak nie mój pułap cenowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama mialam podobny dylemat, zdecydowalam sie na mniejsze 25m2 miedzy metrem natolin a kabaty, tez bralam pod uwage tarchomin jestem zadowolona ze swojego wyboru:) taka kawalerka jest ok dla 1 osoby teraz mieszkam z mezem juz od kilku lat, tez dajemy rade:), ale za 1,5 roku sie przeprowadzamy do wiekszego ja wole dobra lokalizacje, na plus: zycie towarzysko - rozrykowo - rekreacyjne (baseny, fitness) i co BARDZO wazne latwiej jest zmienic prace, bo mozesz wziac od uwage wiecej ofert pracy (czynnik dojazu do pracy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety i nie mój próg cenowy :) ostatnio widziałam kawalerkę do sprzedania na Brackiej, ale chyba za 280 tys. :) także dziękuję, ale niestety mnie nie stać:( a Ursynów ci się nie podobał? No i najważniejsze (bo to też bardzo poważnie rozważam), jak ci się mieszkało na Woli? Jelsi możesz to powiedz coś o każdej z dzielnic, na których mieszkałaś, nie proszę byś mi je tu charakteryzowała, ale choć tak trochę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooo dzięki za odpowiedz :) no właśnie ja mam podobne załozenie, ale zdaję sobie sprawę, ze za podobną cenę mogę miec i 15 metrów więcej, a to juz jeden pokój, a swoją drogą przeciez na Tarchominie również sa i centra handlowe i fitness i basen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 11.02.14 niby tak, ale na Ursynowie jest wiekszy wybor:), ale to zalezy co dla kogo jest wazne, tutaj tez jest kino na imielinie, fajny wybor basenow, bardzo dobrze mi sie tutaj mieszka, po za tym jak spotykamy sie ze znajomymi to zazwyczaj w centrum (bo kazdy ma tam blisko), wiec mamy do siebie dobry dajazd metrem moj brat mieszka na tarchominie:) i tez sobie chwali, teraz jest most polnocny, a poza tym w niedalekiej przyszlosci bedzie tam tramwaj:), jednak mnie tarchomin sie nie podoba i nie moglabym tam mieszkac, zreszta mielibysmy bardzo daleko do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ucielo mi: , zreszta mielibysmy bardzo daleko do pracy, co ostatecznie przewazylo szale na ursynow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostra robi w nieruchomosciach i wiem ze powiedzialaby po pierwsze lokalizacxja, po drugie lokalizacja a po trzecie lokalizacja - i tego sie trzymaj. jak bys kiedys chcial sprzedac mieszkanie to w kiepskiej lokalizacji trudno znalezc kupca i cena mniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×