Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Udało się Wam odroczyć dziecko od obow szkolnego?

Polecane posty

Gość gość
nie znacie mojego dziecka ani mnie ale już oceniacie, skąd wiecie co robiłam wcześniej i jak się rozwijało moje dziecko do tej pory?? mój syn jest pod opieką logopedy od 12mca życia i zaczął mówić pojedyncze wyrazy mając 3,5 roku, miał duże opóźnienie rozwojowe bo jest wcześniakiem, dużo nadgonił ale nadal ma "tyły", nie umie mówić wyraźnie, a umie czytać ale co z tego jak ciężko zrozumieć co mówi? ty wiesz wszystko lepiej :/ gratuluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja znajoma jak to wcześniej napisałam uważa że zostawiają rok dłużej dziecko w 0, da mu lepszy start w szkole, :) co innego tak jak autorka pisze że jej dziecko gotowe nie jest dziecko koleżanki tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz raz pisalam co innego jest jezeli dziecko jest opoznione, ma problemy z rozwojem do tego jakies zaburzenia. To jest ok, ale nie wydumane problemy bo 6 latek (zaznaczam zdrowy, bez zaburzen) nie umie jesc czy sam sie ubrac, jak ma umiec jak rodzice go nie nauczyli samodzielnosci. To sa zaniedbania rodzicow. Bo nauke ubierania sie i samodzielnego jedzenia zaczyna sie w okolicach 2 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam i pytałam jak wygląda w szkole, więc dzieci mają zajęcia od 8 do średnio 12 czasem maja na 9 do 13.30, jest przerwa 12tej na obiad dla tych co zostają w świetlicy więc sorry ale od 8 do 12tej dla 6 latka skupić się na lekcjach to nie łatwa sprawa, moje dziecko nigdy nie pamięta co ktoś kazał przekazać, po prostu zapomina o tym, pytałam czy pani wpisuje jakie jest zadanie czy jak to wygląda, okazuje się, ze dzieci maja pamiętać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a propos pamiętania to moj mąz ma 35 a tez nigdy o niczym nie pamieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybym miała dziecko opoźnione emocjonalnie to tym bardziej bym je do szkoły puściła. Nauczyłoby się życia w grupie, obowiązkowości. Jeśli dziecko w wieku 6 lat ma problemy, o których piszesz, to znaczy, że popełnilas gdzieś bląd i go nie widzisz. Daj dziecku w końcu "iść na swoje" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież autorka napisała że jej dziecko to wcześniak który ma problemy z mową etc. To inna sytuacja, lepiej dać mu rok czasu na dogonienie reszty, co innego gdy dziecko nie potrafi czegoś bo jest wyręczane lub rozpieszczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko kiedy wasze zaczynały siadać, moje wyszło z inkubatora więc nie porównujcie błagam, to i tak cud że tak szybko wiele rzeczy nadgonił i dziś bardzo nie odstaje od rówieśników, nie chcę go posyłać wcześniej do szkoły, wystarczy że przyszedł na świat o wiele za wcześnie co pewno według was też jest moją winą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym puściła dziecko rok później nawet gdyby się normalnie rozwijało, no chyba, że by samo chciało bardzo isc do szkoły, ale raczej mało jest takich dzieci. Uważam po prostu, ze to za wcześnie na szkołę, nasz karj ma wystarczającą ilośc bezrobotnych, nie ma pracy, w szkołach dużo wymagają, pierwsze lata są okey, ale później coraz więcej nauki, bezsensownego wkuwania głównie i uczenia rozwiazywania testów a nie prawdziwej wiedzy. Po co w to dzieciaka pakować wcześniej niz trzeba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czy jest tutaj ktoś kto przeszedł tą procedurę? bo z tego co widzę to wypowiadają się osoby przeciwne odroczeniu a ja chciałam się skonsultować z tymi co odroczyli lub odraczają, czy tylko u mnie są takie schody, czy to "normalka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe :) że do tej pory dzieci wszystkie były jednakowo mądre i szly do szkoły ze swoim rocznikiem i tylko niektóre jednostki zazwyczaj na wniosek nauczyciela odraczano :) a teraz nagle dzieci tylko rok młodsze masowo zaczynaja odstawać od swojego rocznika :D może przyznają mi nobla jesli odkryję jak to sie dzieje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja prababcia mówi, że z tego co jej mama opowiadala to podobnie sie działo kiedy w ogóle zaczęto wprowadzać obowiązek szkolny :) też dużo ludzi traktowało to jak DIABŁA :p zwlaszcza na wsiach :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie i nikt nie cierpiał z tego powodu, ba, tylko niektóre dzieci były wybitnie zdolne a reszta to był tłum przeciętniaków z naciskiem na tych słabszych, ile to dzieci z mojej klasy chodziło na zajęcia wyrównawcze, nie umiało czytać i pisac do 3 klasy podstawówki, ja umiałam i byłam tym 'zdolniejszym dzieckiem" a wcale zdolna super nie byłam, bo zawsze miałam problemy z matematyką, ale radziłam sobie w miarę. Pamiętam też, że były dzieci, które poszły o rok wcześniej do szkoły, ale były one albo ze stycznia albo z lutego i to były naprawdę zdolne, wybitne jednostki, także silne psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym sa szkoły malutkie, klasy do 25 a są też szkoły w których jest po 7-8 klas 30 osobowych albo i więcej i wtedy takie małe dzieci nie umieją się odnaleźć w tak dużym skupisku ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinga dzieci nie odstaja od rocznika tylko od wygórowanych wymagań. Prosze wypowiadajcie sie tylko te które maja dzieci w szkole, a nie te co maja małe dzieci i im sie wydaje... To tak jak ksiądz radzi małżeństwom jak rozwiązywac ich problemy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wątpię :) raczej to mamusie nie wyobrażają sobie JAK ich MALEŃSTWO sie odnajdzie w tlumie innych dzieci, ktor je niechybnie zeżrą z kopytami i nawet obuwie zmienne po nich nie zostanie :( :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od zawsze były dzieci przeciętne i mniej zdolne, te mniej zdolne powtarzały klasę i tyle, jak ja szłam do zerówki miałam 5,5 roku, zostałam w zerówce, mój mąż powtarzał 1 klasę, niby obydwoje mamy rok w plecy ale on wspomina to jako traumę, dla mnie to nie było nic nadzwyczajnego, wydaje mi się, że dla mojego dziecka byłoby lepiej gdyby "został" w przedszkolu i spróbował nadgonić niż powtarzał klasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam siostrę w szkole :) mieszka często u nas i szła do szkoły rok wczesniej :) teraz chodzi już do 4 klasy :) w dużej szkole, tej strasznej fgdzie dzieci znikają :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinia gównioro co nas obchodzi twoja siostra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś mi zarzucał, że nie mam nic wspólnego z dzieckiem w wieku szkolnym, więc piszę, że mam :) Ale z was wariatki i nawiedzone babska w większości :D zachowujecie sienie jak kobiety tylko jak suki w obronie mlodych :D ogarnijcie sie trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakos kiedyś dzieci szły jako 7 latki i było dobrze, głupsze nie były, wiec po co to zmieniać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam bratanicę w 3 klasie, poszła normalnie jako 7 latka, nie ma problemów, ale też się nie nudzi :D jest przeciętna, ale dzięki niej widzę jak wygląda chodzenie do szkoły, świetlica, stołówka itd.. jest to koszmar dla rodziców pracujących, dziecko nigdy nie jest najedzone bo zapomniało iść na obiad, zawsze zmęczone bo w świetlicy się bili, krzyczeli itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wogole nie rozumiem podejscia, ze dzieci 6 letnie sa za male na szkole. Mieszkam w Holandii i tutaj dzieci mja obowiazek szkolny od 4 roku zycia!!!!!!! to by byla dopiero u nas wojna. zapewnima wam, ze te dzieciaczki nie przezywaja zadnej traumy i maja sie bardzo dobrze. zreszta jak wiekszosc z was wie, Holadnia i jej mieszkancy maja sie bardzo dobrze. nikt tutaj nie robi dramatu z posylania dzieci do szkoly i na wiesc o sytuacji w Polsce reaguja zdziwieniem. nie moga pojac jak to 6 latek moze nie byc gotowy na nauke. nie przesadzajmy!! ktoras mama napisala, ze jej 6ltaek nie rozumiem, ze trzeba stac w kolejce czy sluchac polecen. przepraszam bardzo, ale jest raczej wina mamusi. co innego dziecko chore-zespol aspergera, prawdziwe! ADHD. jednak wiekszosc tych zatroskanych mamusiek, ktorych dzieci sa takie biedne i nie gotowe emocjonalnie, wychowuja rozwydrzonych, egoistycznych bachorow. niestety jestem tego wielokrotnie swiadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu głupi argument, jak można porównywać szkołę zagraniczną do polskiej? am są zupełnie inne warunki, inny system, inne nauczanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak warunki mają się zmienić, jak robicie ze szkoły zło konieczne. No błagam was. Zresztą porównania do innych krajów - bardziej rozwiniętych - to dobry pomysł. W końcu zaczyna się dziać coś dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mają sie zmienić, skoro nie ma na to pieniędzy? poza tym system edukacji się nie zmieni tak jak powinien, w innych krajach nie uczą tylu głupot co tutaj w Polsce a szkoły likwidują wiec logiczne, ze zostaną przepełnione dziećmi molochy a nie małe szkoły i klasy. Ile dzieci jest w szkole w Holandii w jednej klasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinga twoja cała rodzina jest wybitna, więc i twoja siostra jest wybitna. Nie o takich tutaj piszemy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dokładnie ile dzieci liczy klasa w Holandii? 30 ? ilu jest nauczycieli? 1? jak podchodzi się do dzieci które odstają od klasy? jak wygląda ta pseudo nauka 4latków? porównaj to z polską szkołą gdzie 30 osób w klasie i 1 nauczyciel, naładowany materiał i połowa klasy z licznymi dysfunkcjami których nikt nie niweluje w przedszkolu :/ a na dodatkowe zajęcia i nauczycieli, nawet pomoce szkolne brak pieniędzy, w szkole u mojej bratanicy rodzice kupują pisaki do tablicy bo szkoła biedna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka lat 10 liczba uczniów w klasie 23,podobnie ma się w innych klasach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to masz super szkołę, bo u nas nawet w przedszkolu jest 25 dzieci i 1 nauczyciel plus pomoc jedna, a szkoła ma zerówkowe oddziały po 30 dzieci i klasy 1-3 również, starsze nawet większe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×