Do kobiet z niskim libido

mnie prawie w ogole do seksu nie ciagle, pare razy mialam ochote, ale moge sie obyc bez niego, normalnie zyje, a moze prawie normalnie, zalezy co dla kogo jest ta norma, seksu w ogole nie uprawiam i co najistotniejsze - nie trafilam na mezczyzne, ktory chcialby sie ze mna zwiazac, kazdy mnie zostawial po krotkim czasie, jak nie doczekal sie seksu to nie rzucal - wielu ich bylo

slyszalam taki fajny tekst, ze ogien maja zawsze tylko strazacy

Niestety zmusić się nie da bo chęć na seks to nie tylko narządy płciowe wszystko siedzi w głowie. Takie zmuszanie do seksu jest dużym dyskomfortem dla psychiki.

takie jak my maja problem i sa zdradzane, moj powiedzial ze juz mysli o innej, to chyba mnie nie kocha no nie?

przeciez jak szukam mezczyzny nie napisze sobie na czole ze nie potrafie duzo sie kochac albo nie powiem tego na pierwszej randce no i potem wychodzi rozczarowanie

Może próbuje wywrzeć na tobie poczucie winy i szantażuje ciebie w ten sposób.

chociaz ktos mnie rozumie

gość przeciez jak szukam mezczyzny nie napisze sobie na czole ze nie potrafie duzo sie kochac albo nie powiem tego na pierwszej randce no i potem wychodzi rozczarowanie Pare postów wcześniej pisałem o tym, dla tego ciężko znaleźć kogoś w realu z niskim temperamentem.

Moja też mnie szantażowała że pójdzie do innego bo jej brak seksu.

tak bo w realu duzo jest podrywow facetow z duzym temperamentem, na ulicach prosza kobiety o numer tel, kobieta porzadna nie znajdzie na ulicy i nie chodzi na imprezy to jak ma poznac, tylko moze przez kogos jak ktos ma np fajnego brata

Zawsze tak miałam. Po pierwszym seksie z moim (już byłym facetem) wiedziałam, że sądził że od teraz to będziemy już zawsze codziennie. A ja codziennie nie mogę. Zmuszać się nie chciałam, a odmawiać mu też nie, bo nie będę przecież kogoś odrzucać całe życie, więc po krótkim przemyśleniu dla wspólnego dobra odeszłam.

To sporo jest kobiet z niskim libido podejrzewam że więcej niż mężczyzn. Ja dopiero zajrzę na forum w niedziele więc chętnie porozmawiam jeszcze. Jak coś to maila mam w nicku. Jeszcze z godzinkę posiedzę i uciekam.

Nie moge pisac, ciagle mam spam

Heh, to chyba ja... Wyszłam za maż późno bo wolałam sweterki robić, potem z mężem jako tako... zawsze on inicjował. Czasem musiałam trochę wina wypić żeby mieć ochotę... teraz to najlepiej dała bym sobie spokój, a mąż powiedział, że zamierza do 60 tki ,,, Mam dobrze z faktem, że on pracuje za granicą i ciągle jest nieobecny co kilka tygodni tylko przyjedzie na kilka dni. Żeby było śmieszniej to ciągle spotykam facetów co się chcą ze mną umawiać... to ci śmielsi, a tacy bardziej nieśmiali to tylko w oczka patrzą i czasem pewnie też na biust bo mam bardzo duży. I słyszałam zdanie, że taki biust się marnuje... :)

nie lubie jak ktos sie przechwala na forum co on to nie ma, kazdy ma co ma, duzy biust nie zawsze jest ladny

Ja się nie przechwalam! Co Ci przyszło do głowy? Na cholerę mi te wielkie cyce? Wolała bym ich nie mieć! Jaki to ciężar. Bez biustonosza wiszą jak wory jakieś z sutkami w okolicy pępka. Jak w tym dowc***e: -Co ma młoda dziewczyna miedzy piersiami? - wisiorek. -A co ma stara baba między piersiami? - Pępek. :D :D :D

hahahaha dobre ahahhah, no to dobrze ze sie nie chwalisz, duzo kobiet teraz robi sobie lifting biustu, by podniesc je, skora nie daje rady z duzym biustem

Witam was miłe panie, pojawiłem się na chwilkę, to macie chęć na kontynuacje tematu?

Pacmanowa a długo jesteście razem?

lubisz duze biusty?

J a ze swoim mężem? 21 lat,

ja 7 lat

Podnoszę temat.

up

Też mam niskie libido. Jestem kobietą po 30-tce. Od około 5 lat tak mam, wcześniej miałam wysokie. Nie wiem, czemu tak spadło. Na nic nie choruje, dbam o siebie. Mój facet ma normalne i nie wiem jak ze mną wytrzymuje przez te wszystkie lata. Były o to kłótnie. Tak chciałabym faceta z niskim libido. Myślę, że dobrze dobrani partnerzy w sferze seksu to ważna sprawa niestety.

No widziecie. Ironia losu. Ja mam bardzo duze libido a moj 44 letni maz...flaka w spodniach :O Idzie sie zalamac :O Jak juz sie napracuje zeby mu stanal - mowie napracuje, bo choc seks bardzo lubie to 30 minut lodzika naprawde moze byc meczace... :( - to on potem nie moze dojsc :( A mi potrzeba raptem kilka minut :O Marze o nieskomplikowanym seksie, gdzie moj maz mialby na mnie ochote, rzucil by mnie lozko i skonczyl po kilku minutach ku obopulnej satysfakcji :P :) A tymczasem...szkoda gadac. Oblapiam go w lazience p prysznicu, klekam przed nim i zaczynam ssac a ten do mie: nie teraz kochanie :O Jestem szczupla, zadbana, dosc atrakcyjna. Mam dobra prace, nie siedze w domu przed TV, mam duzo znajomych i zainteresowan. Ale od mojego meza wieje chlodem...Na milosc Boska, w wieku 44 lat juz takie problemy? To co my bedziemy robic do 60tki? Co robic???

Oj zmieni, zmieni. Poczytaj o grzybicach. Lecz, a libido wzrośnie.

"gość i zainteresowan. Ale od mojego meza wieje chlodem...Na milosc Boska, w wieku 44 lat juz takie problemy? To co my bedziemy robic do 60tki?" Jesteś pustakiem, a nie masz zainteresowania, bo gdybyś rzeczywiście je miała, nie pytałabyś, co będziecie robić do 60-tki. Wymyślaj dalej, ale chociaż bardziej wiarygodne kłamstwa.

Poniżej 4 numerków w nocy panowie poważnie powinni pomyśleć o HTZ .

Grzybicy nie mam. Ginekolog radzi nowego faceta poszukać. Co to HTZ?