TARAS NA POLNOCNY ZACHOD???

a raczej bardziej na polnoc, bok od zachodu, czy macie doswiadczenia w tym zakresie? kupujemy dom z takim wlasnie usytuowaniem tarasu, ogrod jest duzy bo 800m wiec slonca nie bedzie brak (jesli oczywiscie zechce wogole wyjsc). czytalam pare opinii, ze taras na poludniowy zachod jest przereklamowany. a jak wygladaja Wasze doswiadczenia? dzieki!

moze ktos sie wypowie?:)

ja bym takiego domu nie kupiła dla mnie otoczenie jest bardzo ważne północny taras to tak, jakby nie było tarasu, lubię mieć widno i ciepło idealny jest południowo-zachodni albo zachodni wschodni taki sobie, słońce wtedy, kiedy sie jest w pracy, po pracy ciemnica północny nie do przyjęcia

droga Ewo, poczytaj opinie w internecie na ten temat, ludzie z takimi tarasami przeklinaja je po krotkim czasie! tylko ci, ktorzy maja dom z takim tarasem maja cos do powiedzenia

a najbardziej chwala sobie ludzie polnocno zachodni albo- i tu sie zdziwisz- wlasnie wschodni!

mam duży balkon na południowy zachód i jestem z niego bardzo zadowolona, szukałam mieszkania z takim właśnie balkonem jak ktoś lubi ciemnicę, to może sobie odpoczywac na północnym tarasie albo nawet w piwnicy, ale dla mnie to zaprzeczenie idei przebywania na łonie natury

mam dom z tarasem na północnym zachodzie :) jak jest ? mnie sie podoba bo do południa w lecie jest cień ,dopiero po p południu słońce pali .

chodzi o to droga Ewo, ze rozne sa upodobania i nie musisz od razu ironizowac o siedzeniu w piwnicy:) pamietaj o tym, ze z balkonu na polnoc faktycznie nie wyskoczysz do przodu zeby miec slonce (nie probuj!) a jak masz dzialke 800m to robisz pare krokow do przodu i prazysz sie w sloneczku:) a na tarasie masz cien w upalne dni i lody, jakie postawisz na stoliku nie rozplyna sie w sekunde! jednoczesnie nie masz ciemno bo slonce zachodzi na zachodzie, takie prawo natury, wiec nie ma mowy absolutnie o zadnych ciemnicach:)

poza tym jesli tak lubisz lono przyrody to po kiego mieszkanie tylk z balkonem?

my też zamierzamy na północny zachód, podobno jest to najbardziej optymalne.

Moim zdaniem to spoko pomysł, będziecie oglądać zachody słońca, a rano i w południu nie będzie was palic słonce . jak ktoś ma balkon albo taras na płd to niestety, ale latem w upaly cięzko tam wytezymac.

to zalezy właśnie od tego co lubisz robić na tarasie. ja np wole posiedzieć z ksiązka a moja siotra sie ciągle opala jak tylko słonko grzeje...

a ja mysle, ze zadaszeniu tarasu i nie wiem na co się zdecydować. Jak sa cieplejsze dni bardzo łubie spędzać czas na tarasie nawet jesienią, ale jakaś ochrona przed wiatrem i deszczem by się przydała

jeśli chodzi o zadaszenie, to możesz na pewno z płyt plexi zrobic. Bardzo fajnie to wygląda niezależnie od tego czy masz taras w klasycznym czy w nowoczesnym stylu. Ja kupiłam –płyty plexi w hurtowni tworzyw sztucznych akces http://sklep.akces-plexi.pl/

Ja mam dom z tarasem na północnym zachodzie, a co do warunków pogodowych to wszystko jest w porządku po zakupieni markizy od Rolbest . Są bardzo trwałe i spisują się w każdych warunkach , więc niezależnie od ulokowania tarasu powinnaś być z nich zadowolona :) Ja wybierałam tutaj : http://www.rolbest.pl/systemy-zewnetrzne/markizy/

jak na tarasie jest za duzo słońca, to najlepiej zrobić zadaszenie, np ja mam membranowe: http://www.alu-tent.pl/oferta/zadaszenia-membranowe/

ja mam drewniany taras z zadaszeniem i wydaje mi się że tego typu zadaszenie jest najbardziej trwałe, polecam firmę www.zadaszeniatarasy.pl, która robiłam nam taras.

Dla mnie chyba bez różnicy w którą stronę jest skierowany taras. Za to ja palę papierosy i wychodzę na zewnątrz, dla mnie ważne było zadaszenie tarasu, polecam sprawdzić jakie ono powinno być http://www.moje-life.pl/budownictwo/jakie-powinno-byc-dobre-zadaszenie-tarasu/

A jeeli chodzi o materiał którym mozna pokryć taras to fajna opcją jest kostka dekoracyjna bądź odpowiednia płyta tarasowa np. ta z linii Presstone :)

Taras od strony północnej jak najbardziej tak. I mylą się ci, którzy uważają że nie ma na nim słońca. U mnie salon jest narożny (czesc od polnocy czesc od zachodu)z wyjściem od północy. Od 12.00 jest tam slonce. Najpierw wpada ukosem a wieczorem pokrywa cały już cały taras. Tak samo taras jest centralnie oświetlony z rana od wschodu słońca do ok. 8.30 wiec mylą się ci którzy uważają ze tam nie ma słońca. Na mojej ulicy tylko dwa domy nie maja tarasu poludniowego i tylko na tych dwóch tarasach siedzi się latem na nich. Inni moi sąsiedzi wychodzą dopiero wieczorem. Taras od północy to same zalety. Każdy tal uwielbia slonce ale myślę że jest nieszczery z tym zachwalaniem południowych tarasów. Nie wyobrażam sobie postawienia na poludniowym tarasie jedzenia latem w słoneczny dzień. A jak jest pochmurny dzień to i tak nie ma znaczenia czy to północ czy południe. Buduj wiec śmiało. Jeśli taras jest na rogu (i nie mówię o tym że taras zakręca na zachód za rogiem ale tym kawałku tylko od północy) slonce latem zagląda tam i tak przez ponad polowe dnia. Ja sam raz tylko usiadłem na części tarasu od zachodu bo tam nie mam żadnej możliwości ukrycia się przed słońcem.

Wlasnie zabieram sie za budowe domu. dzialka ma 1500m wjazd bedzie znajdowal sie w poludniowo zachodznim narozniku.

fromt domu bedzie po poludnia a taraz bedzie ciagnal sie od poludniowego zachodu do polnocnej strony.wyjscie z zalomu mam na polnoc za to wyjscie z jadalni na poludniowy zachod, do tego okno w jadalni bedzie wysokie na ponad 6m I szerokie na 4 wiec o brak swiatla popoludniami sie nie martwie za to w upalne dni taras od polnocnej strony bedzie idealny. 

uwazam, ze kazdy powinien postepowac wedlug wlasnych upodoban, u mnie taras od poludniowo zachodniej strony bedzie jakby z przodu dzialki( obok wjazdu) dom bedzie cofniety 17m w glab dzialki, miedzy podjazdem dla auta a wlasnie tym odrodem (tarasem) bedzie wysoka zielen . 

bycie nie standardowym jest lepsze niz uleganie szablonom I temu co mysla inni. 

p.s. przepraszam za gramatyke