Pomocy ja mam płacić czy Babka??

Witam, nie wiem czy w dobrym miejscu to piszę ,ale dobra przechodzę do sprawy. Otóż 4 dni temu na Tablicy znalazłam ogłoszenie,że babka chce sprzedać buldoga angielskiego . Mieszka Ona w Anglii i szczeniak ,źle znosi klimat . Chciała za niego 450 zł z wysyłką ,ze wszystkim. Gdy wysłam jej pieniądze napisała,że jest wszystko ok i na następny dzień bedzie piesek ze mną . Co się później okazało nie powiedziała mi,że pies nie ma wykupionego ubezpieczenia ,aby lecieć samolotem i trzeba teraz zapłacić 1200 zł. Z mojej strony takie pytanie .. Czy to ja mam wysłać pieniądze na to ubezpieczenie czy to jej teraz sprawa aby wykupić je psu? Ona twierdziła ,ze pies ma wszystkie papiery . całkowity koszt ze wszystkim to 450 zł w trzech wiadomościach mi to napisała . A teraz taka akcja ..

Już trochę za późno, ale psy mamy też w Polsce... Te ze schroniska są za darmo. A teraz konkrety. Najlepiej by było, gdybyś zażądała zwrotu pieniędzy i wycofała sie z zakupu. Jeżeli kobieta chce sprzedać psa i to jeszcze komuś w Polsce powinna wiedzieć jakie dokumenty są do tego potrzebne. Jak dla mnie to naciąganie. Skoro pisze, że pies ma wszystkie dokumenty a potem okazuje się, że podstawowego nie ma to mówi samo za siebie... Kontaktowałaś się z nią? Opłaciłaby ubezpieczenie czy uważa, że to już Twoja sprawa jak przewieziesz psa? MOże dałoby się jakoś inaczej go wywieść z Anglii? np. samochodem?

no właśnie samolotem najtaniej i najszybciej . tylko to cholerne ubezpieczenie. pisałam do niej o zwrot pieniędzy to odpowiedziała mi,że ubezpieczenie możemy zapłacić pół na pół.a psa ze schroniska nie chcę , chcę mieć psa z papierami .

jak dla mnie to cię oszukała, nie sądzę byś zobaczyła psa albo pieniądze

szczęśliwy to ten pies u ciebie nie będzie , widać że potrzebujesz lansu nie przyjaciela,oby psiak znalazł lepszą panią

Take rzeczy ustala się przed transakcją. Jeśli nie ustaliłyście to ona ma prawo psa nie wysłać, ale powinna zwrócic pieniądze.

chcesz mieć psa z papierami... za 450zł? a może ten pies to po tzw "rodowodowych rodzicach", co? ma tatuaż i metrykę?

a to jakas Twoja znajoma? bo jak obca osoba i przelałas jej kase to... hehehe a może chcesz cos przelać na moje? :)

prawdopodobnie oszustka a teraz jeszcze chce dodatkowo naciagnać na kolejną kasę autorka pewnie nie ujrzy ani psa ani kasy, zwłaszcza ze na tablicy i gumtree to multum oszustów siedzi sprawdź autorko w necie nr konta moze juz ktos został naciągnięty i dowiesz się więcej

a gwoli scisłości to psu potrzeba tylko paszportu , by go otrzymane musi mieć szczepienie ,paszport jest wydawany do 2 tyg od szczepienia na wścieklizne ,pozniej nie i znów trzeba szczepić - wg polskiego prawa. Nie sądze by w angli było gorzej w tej kwesti.

pies z rodowodem za 450zł???? :D

Tia... z rodowodem... Kundla kupiła (o ile w ogóle coś kupiła, a nie dała się naciąć). Pies rasowy kosztuje ze 4 razy tyle.

ona DA a potem jeszcze zaplaci http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/a9/Female_genitalia_inner.JPG

Pies kosztował tyle dlatego,że chce babka się go pozbyć jak najszybciej . Tak ma rodowód i metrykę . Do tego ma tatuaż z numerem . Jest to pies rasowy nie sądzę ,aby chciała mnie oszukać . I dlaczego pies będzie źle u mnie miał?? Bo nie chcę mieć kundla. ?! Chore jest to ! Nie wiecie czy można napisać pismo,że nie chcę psa ubezpieczyć i leci na moją odpowiedzialność ??

Ta kobieta chce od Ciebie wyciągnąć jak najwiecej kasy, a Ty dałaś się nabrać. Mieszkam w UK i co chwilę słyszę o naciągaczach "na pieska" Jesteś bardzo naiwna. Pies źle znosi klimat:D hahaaha

To co ja mam teraz zrobić ?

oszukała Cię jak nic jeśli ogłoszenie jest jeszcze aktualne, napisz z innego maila czy mozna go jeszcze kupić wrzuc sobie dane babki w net, moze już kogoś naciagnęła

Niekoniecznie chce od razu oszukać.. Szkoda, że przelałaś wszystkie pieniądze od razu, a nie np. uzgodniłaś jakąś zaliczkę. Musi być ubezpieczony nawet, gdy leci w luku bagażowym? A kto zapłaci za klatkę, w której będzie przewożony? Cięzko jest pomóc jeśli nie wiadomo jakie intencje przyswiecaja autorce ogłoszenia. Czemu w Anglii psu jest źle? Dziwne.. Przecież tam klimat jest normalny, trochę większa jest wilgotność, ale bez przesady. Buldog to pies domowy, kiedy on na ten klimat jest narażony?