mam głupie dziecko

rece mi juz opadaja, glab totalny az wstyd przed ludzmi, juz nawet nie chodzi o moje ambcje wzgledem jego tzn jakies wygorowane ale o podstawy

Przynajmniej masz pewność że twoje :D

bo to dziedziczne :D

a ja mam leniwe. Mówię mu "idź porób szlaczki" to przychodzi i się ze mną licytuje bo ja mówię ze ma choć stronę zrobić w książce a on mówi że zrobię jedna linijkę. Opad rąk!!

nie martw się ja mam dwoje głupich dzieci :) przynajmniej się dobrze bawią :D

Tępe pisssdy rodzą głupie dzieci, gnetyka b***hes!

przynajmniej sie przyznala, wasze wszystkei dzieci sa genialne

głupia matka to i głupie dziecko

13.42 dzieki. przyznałam bo tak jest niestety 9 dziedziczna? jakos pozostala 2 moich dzieci jest normalna, syn nawet bardziej niz reszta dzieci w jego wieku

A na czym ta jego głupota polega? Ja też mam trójkę dzieci i widzę że tak: pierwsze nie jest jakieś wybitnie zdolne ale bardzo pracowite wiec się wybija ponad grupę, drugie to leń śmierdzący ale wszystko łapie w lot i to nad czym to pierwsze siedziało kilka dni to drugie opanowuje w kilka minut, trzecie ani zdolne ani pracowite a na wszystkim wychodzi najlepiej. Ma taki charakter ze jak je wywalą drzwiami to wchodzi oknem, a przy tym jest jeszcze tak czarująco urocza , bo to dziewczynka, że choćby zrobiła coś 10 razy gorzej niż inne dzieci to i tak same laury zbiera.

A ja mam głupie dziecko i męża, bo się do niego wrodziło.

:D to i głupie dzieci mają nasze kafeterianki? myślałam,że tu same geniusze,jak ich mamusie...

Ja p/i/e/r/d/o/l/e, bardziej normalne niż inne, czyli jakie??? Mówię ci autorko, genów nie oszukasz.

no jak widac, glupie tez sa

Wybacz ale wszystko jest kwestią wychowania, jak wychowałaś tak masz!

wybaczam... :P

A guzik prawda ze jest kwestią wychowania. Pisałam o swojej trojce. Każde jest inne a wychowywane tak samo. Albo się ma zdolność do nauki i łatwość zapamiętywania i jest się bystrym, albo się nie jest i koniec. Z tym się rodzi i tego w sobie nie wyrobisz choćby nie wiem co. Co innego pracowitość to można próbować wyrabiać i w ten sposób nadrabiać braki, ale nie każdemu się chce. Jak ktoś jest leniem i nie ma ambicji to co z tego ze rodzice beda z przysłowiowym batem nad głową stali jak tylko rodzice znikną z horyzontu to dziecko ma gdzieś naukę.

Zgadzam się, że ambicji do końca wyćwiczyć nie można. Ja próbowałam naprawdę wielkimi siłami przez wiele lat wyćwiczyć to w moim już nastoletnim dziecku. Pomagałam w nauce, pytałam ciągle, mówiłam jak jest łatwiej tym co mają ambicje... i niestety jakoś na dzień dzisiejszy nie widzę by to do końca poskutkowało. Może pewnie trochę na pewno. Chyba, że gdy będzie dorosły zobaczę, ze te moje nauki i pomoce nie poszły na darmo.

Zfadza sie, to nie kwestia wychowania. Tym bardziej ze dziecko ma rodzenstwo, ktore bylo ii jest wychowywane w ten sam sposób.

Trzeba mieć odpowiednie podejście. Kiedyś się uśmiałam jak dwie babki rozmawiały w autobusie: - A jak tam syn? - Dobrze. Nie zdał ale za to ma dziewczynę. Jak to słyszałam to było śmieszne. Ale jak syn mi się urodził z pewnymi wadami fizycznymi i umysłowymi to myślałam tylko o tym, żeby miał żonę i dzieci. Miłość i rodzinę. A ile klas skończy to co mi tam. Dziadek trzech nie skończył a zbudował dom i pięcioro dzieci z żoną wychował. Mnie matka zawsze wmawiała, że trzeba mieć wykrztałcenie, że nauka najważniejsza itd. I co? Pieluchy zmieniam od 10 lat. Magister bardzo pomaga :D

Ja się dzisiaj dowiedziałam, że mam głupie dziecko od pani z "poradni rodzinnej". Taka śliczna uśmiechnięta i tak ładnie bawi się w akuku a pani mi zaproponowała zajęcia dla dzieci upośledzonych :( Jednym się wydaje, że mają głupie dziecko i się wstydzą a inni się chwalą jakie mądre bo papierek do kosza wyrzuciła a tu przychodzi korekta wyobrażeń rodziców.

Moje dzieci są cwane i przebiegła,to chyba nie są głupie.

Na pewno dziewczynka. Wszystkie dziewczynki są obrzydliwie brzydkie i bardzo głupie. Chińczycy są pod tym względem bardzo mądrym narodem.

Może twoje dziecko ma głupia matkę? Nie wstyd ci obrażać własne dziecko w necie? Nawet jeśli ono jest rzeczywiście głupie to trochę siara mieć taką matkę.

A moje dziecko ma autyzm. Do końca życia będzie niesamodzielny, a jakiej szkoły by nie skończył to i tak na niewiele mu się w życiu ona przyda. Będę się cieszyć jak nauczy się mówić. Chciałabym mieć wasze problemy, naprawdę.

To nie dziecko głupie tylko nauczyciel z ciebie słaby

Autorko brak zdolności intelektualnych to nie jest głupota, bo można mieć niskie zdolności intelektualne a być mądrym człowiekiem. Głupota to stan mentalny, tzn. ktoś może być inteligentny i wykształcony a zachowywać się i postępować idiotycznie i głupio