Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto z was chodzi do kościoła i dlaczego

Polecane posty

Gość do tego do tego gosci apowyzej
''moj'Bóg ma na imer Jahwe a nie Jehowa/prawie ale robi roznicę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego gosci apowyzej
Jahwe Jehowa Jah a skoro wiesz ze Bog ma imie Jahwe to dlaczego go nie uzywasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego gosci apowyzej
A czyż nie wiecie, że nieprawi nie odziedziczą królestwa Bożego?+ Nie dajcie się wprowadzić w błąd. Ani rozpustnicy,+ ani bałwochwalcy,+ ani cudzołożnicy,+ ani mężczyźni utrzymywani do celów sprzecznych z naturą,+ ani mężczyźni kładący się z mężczyznami,+ 10 ani złodzieje, ani chciwcy,+ ani pijacy,+ ani rzucający obelgi, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świadku jesteście zwykłą sektą dla wybranych .Koniec Kropka . Gdzie w Bibli jest napisane ze mozna kogos uzależnionego odrzucać .A poza tym interpretujecie Biblię jak Wam sie podoba . Nie odpowiadasz na pytania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego do tego gosci apowyzej
a dlaczego Ci się wydaje że nie używam?Masz caly czas jakies takie dziwaczne(zeby nie rzec-durnowate) wymysly na czyjs temat,zauwazasz to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego gosci apowyzej
a jezeli chodzi ci o wykluczenie ze zboru to proces trwa bardzo długo . Sa rozmowy z np osobą upijajaca sie czy tez nazwany alkoholikiem , duzo rozmów tylko po to by odsunac go od tego nałogu , by nie trwał w grzechu . Osttecznoscia jest wykluczenie jesli rozmowy nie przynosza skutku . Czesto po kilku latach taka osoba wraca do zboru . chyba znasz opowiesc o synu marnotrawnym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego do tego gosci apowyzej
i wydaje mi się że jest to efektem skutecznej indoktrynacji jakiej jesteście poddawani w swojej sekcie.Przykre ale prawdziwe. Poza tym-kwestia imienia jest tu akurat najmniej ważna bo dobrze wiesz że nie to jest istotą sprawy. Zresztą-dam przykład-mam na imię Zenek ale moja żona rzadko zwraca się do mnie imieniem,najczęściej mówi mi Skarbie,Kochanie.Kapujesz o co w tym chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*Gości powyżej ,Swiadku czy gdy kiedys podwinie Ci sie noga i zaczniec naduzywać to Cb wywalą ze zboru ?Wywalą w 100 %.I katolik Ci wtedy pomoze przejść terapię AA,.Więc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego gosci apowyzej
to na jakie pytanie jeszcze mam odpowiedziec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypowieść o synu marnotrawnym to chyba nie jest najlepszy przykład bo trudno tam odnaleźć analogie pomiędzy tymi sytuacjami . Nie jestem ŚJ ale uważam ,ze akurat problem z wykluczaniem ze wspólnoty zatwardziałych grzeszników jest całkiem biblijny a opiera sie jak podejrzewam na wersetach - - (15) Gdy brat twój zgrzeszy , idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. (16) Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. (17) Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik! (Ew. Mateusza 18:13-17, Biblia Tysiąclecia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego gosci apowyzej
znasz definicje sekty ? jesli nie to ja poznaj :) jasne zenku rozumiem :) dlatego Boga Jehowe nazywanym tez Stwórca . naszym Ojcem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego gosci apowyzej
allium opowiesc o synu marnotrawnym gdy grzesznik powraca do zboru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z do ŚWIADCZENIA
Dla mnie sam fakt że 'nauczanie "jakiejś grupy bazuje głównie na napieprzaniu na wyznawców innych denominacji czy wyznań,już daje dużo do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego gosci apowyzej
jest tez werset by z takimi ( zatwardzaialymi grzesznikami) nie zasiadac do stołu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zennek
cieszę się że się rozumiemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym-kwestia imienia jest tu akurat najmniej ważna bo dobrze wiesz że nie to jest istotą sprawy. / przeciwnie , jest to bardzo wążne bo jak mówi Biblia - (9) Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, (10) aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych. (List do Filipian 2:8-10, Biblia Tysiąclecia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn marnotrawny wraca do domu z którego NIKT GO NIE WYRZUCIŁ :) sam odszedł bo chciał żyć inaczej niż ojciec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest też
jest też werset o tym że Jezus przyszedl do chorych a nie do zdrowych oraz o tym że wszyscysmy zgrzeszyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nie odpowiadaj na zadne .Powiem Ci tylko tyle ze Ci wyrzuceni ze zboru potem chodza do katolickiego koscioła ,dostają pomoc a od Was co dostali -pogardę !!! Zapomniałam napisać ze Wy nie uznajecie zadnych terapii to jak mozeccie pomóc alkoholikowi !!Jak widać zostawiacie takich ludzi samych sobie .Gdzie Wy macie rozum .Gdzie Wy macie serce ??? zegnam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego gosci apowyzej
a swiadome grzeszenie to odejscie czy wyrzucenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego gosci apowyzej
żegnam . Trwaj przy swoim skoro ci tak wygodnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na swoje odejście masz wpływ na wyrzucenie - nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego gosci apowyzej
allium nie twórz prosze :) ide na obiad pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przypowieść o synu marnotrawnym to tak naprawdę opowieść o sercu Ojca , o miłości jaka ma dla nas i przebaczeniu jakie na nas zawsze czeka , dgy tylko uznamy swoją słabość i grzech .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytaj Biblię :) nie będizesz musiała wić sie w swoich odpowiedziach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
RACJA... Wy nie uznajecie zadnych terapii to jak mozeccie pomóc alkoholikowi !!Jak widać zostawiacie takich ludzi samych sobie .Gdzie Wy macie rozum .Gdzie Wy macie serce ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz idz na ten obiad
bo nic mądrego tu z siebie nie wydusisz.ja też idę,ta dyskusja zaostrzyła mi apetyt na krwistą kaszaneczkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
S.J. jesteście tacy porzadni to dlaczego załatwiacie sobie miejsca w szpitalach ,poza kolejnością ,oczywiście tylko waszym wspóbraciom ?. Tylko Biblie cytujecie a od Siebie zero .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już nie histeryzujcie . Pomoc alkoholikowi żeby była skuteczna musi najpierw wynikać z jego woli , z jego chęci . I mimo ,że o świadkach najlepszego zdania nie jestem to nie wierzę , żeby odcinali sie od człowieka mającego problem ale próbującego go rozwiązać , szukającego pomocy ,czynnie pragnącego wyzwolenia z kłopotów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie cała idea koscioła katolickiego jest śmieszna. Nie wierzę w Boga, niestety, ale jeżeli taki jest to niezły z niego cwianiak bo stworzył człowieka na swoje podobieństwo (czyli jednak jest zepsuty, bo ulega pokusom ten człowiek a mógł go inaczej stworzyć, żeby nie ulegał tak łatwo), nie dał żadnej gwarancji co będzie po śmierci, ale człowiek oczywiście powinien nie grzeszyć, czyli Bóg działa z premedytacją, wie, ze człowiek jest słaby i dąży do przyjemności i mówi sobie "noo, teraz sobie grzeszysz bo jesteś taki słaby a po śmierci to dopiero zobaczysz, cóż, bywa...". Gdyby człowiek wiedział, ze go po śmieci czeka większy raj niż tu na ziemi to na pewno by się inaczej zachowywał a tak? jeżeli tutaj się będzie umartwiał i wyrzekał przyjemności a potem po śmierci będzie nicość to w ogóle jego życie nie miało sensu i było jedną wielką udręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×