Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto z was chodzi do kościoła i dlaczego

Polecane posty

Gość gość
aaa a z tym Jezusem, no cóż, ja wierzę, ze był taki gościu, kaznodzieja, lekko psychiczny, ale ze zdolnością zjednywania sobie ludzi (są tacy, lud ciemny za takimi idzie) głosił jakieś p*****lety o Bogu i siłach wyższych, potem jacyś go zabili bo mieli dosc takiego pie*dolenia (sie nie dziwię) a reszta to bajki. Potem jacyś bajkopisarze nadwrażliwi, natchnieni własną głupotą napisali Biblię a tak naprawdę byli to coś ka kształ Mickiewicza czy Słowackiego ludzie samotni, smutni, umartwiający się. Natomiast teraz, bo tyyyylu latach ludzie nadal wdrażają ten bełkot innych debili w życie. Piękna ta głupota! i chyba nigdy nie minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trapezz rulez
jesteś szczęśliwa z tymi swoimi teoriami na temat Boga i Jezusa? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem, bo to jest realne. Mnie nie bawią jakieś teorie z d**y wzięte o czymś co ktoś widział, słyszał, ale dowodów twardych ni ma. Jeżeli Bóg jest, jest podły bo inaczej nie staworzyłby dzieci z dwiema głowami, sierścią zamiast skóry, dzieci umierających na raka. Nie ma równych ludzi - są bogaci i biedni, mądrzy i głupi, ci drudzy mają gorzej, sa pomiatani. Bóg jest podły jeśli an to wszystko patrzy i nic nie robi. A w dodatku nie ma na niego dowodów! To tak jakby ojciec patrzył na swoje dziecko spadające w przepaść i mógłby temu zaradzić, ale nie powiedziałby "cholera, chyba tak ma być!". Nienaiwdzę tego swiata, jest chory i podły, lepiej wierzyć, że to było "bum" niż, że jakaś istota jest tak cholernie egoistyczna i podła, ze stworzyła coś tak g******ego jak ten świat w dodatku patrzy na to i NIC Z TYM NIE ROBI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli" (J 20,29) Oczywiście, że chodzę do kościoła. Dla Boga, Jezusa, Maryji. Oni dają mi siłę i miłość, którą czuję. Z Nimi mogę porozmawiać, zwierzyć się. Uwielbiam się modlić od zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jako zjadacza rozumów na kafie długo bym nie pociągnęła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trapezz rulez
Twoje słowa ''nienawidzę tego swiata''-mówią same za siebie i zdradzają to co starasz się ukryć ale słabo Ci wychodzi,mianowicie to że jesteś cholernie nieszczęsliwa,ale zamiast z tym cos zrobic wolisz zwalać wine na Boga.Zal mi Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleszokropnie smutni i samotni
oraz umartwieni są ci goście tutaj (a oni owszem powielają te ''debilizmy''zBiblii,powielają az się kurzy :) -no nie? http://www.youtube.com/watch?v=yennAN77NSk samotna i smutna to myślę że jesteś Ty bo to przebija w Twoich postach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alium co nie wierzysz ze zostawiaja alkoholika samemu sobie nie pozwalając rozpocząc terapii ? Mozesz nie wierzyć ale tak jest .Dostaną naganę ,upomnienie i na tym koniec A konia z rzedem temu kto bez terapii wyjdzie z nałogu .Wyjatki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha ha. za to ty go kochasz, patrząc na tę zgryzotę, co się dzieje tutaj? jaki ja mam na to wpływ? widząc biedę ludzi i bogactwo, zakłamanie, to czym rządzi sie świat a znowu kościoł katolicki przegina w druga stronę chcąc być świętszym od swiętego. jaki mam wpływ na raka np? na katastrofy? żadnego. Nienawidzę świata bo to co sie dzieje to jest paranoja. Ale jasne powinnam czćić wymyślonego "pana" i dziękowac ze stworzył coś tak obłudnego i chorego. A potem może mnie jeszcze do piekła za to wsadzą i będe się smażyła jak frytki na gorącym oleju podczas gdy czerwony stworek z różkami będzie mi krzyczał do ucha "masz co chciałaś hahaha".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trapezz rulez
Ty nie potrzebujesz zadnego stworka z rozkami,juz jestes w piekle tu na ziemi-bo tym właśnie jest piekło-beznadziejna pustą daremną egzystencją bez Boga,zmierzaniem donikąd-to własnie jest piekło,i Ty go przeżywasz już tu na ziemi...Godne współczucia,ale to Twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przeżywam bo żyję sobie tak jak chcę, potrafię czerpać przyjemność z małych rzeczy, cieszę się ze szczęśliwych chwil, ale nie zamierzam się wyrzekać seksu z ukochaną osobą przed ślubem albo i po bez antykoncepcji, nie bedę się męczyła z kalendarzykami i npr, jak bede chciała mieć dziecko to kiedy JA będe chciała i nawet przez in vitro, nie mogłabym słuchać popieprzonych reguł bo ktos sobie tak wymyślił a są one zupełnie bez sensu. Nie bede chodziła do kościoła żeby odklepać co niedzielną tę samą regułkę po to by "być zbawionym". Szlag mnie trafia, jak widzę ludzka niemoc, jak widzę umierających, cierpiących ludzi, biednych, chore zwierzęta, znecanie się nad innym itp. Mieszczę się w normie psychicznej. Ale jak słyszę te nawiedzone gadki "natchnionych" to mi się śmiać bo równie dobrze mogliby o hobbitach i jednorożcach opowiadać, na to samo wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trapezz rulez
szkoda ze nie masz mozliwosci przeczytac lub uslyszec swiadectwa ludzi którzy wyrwani zostali z takiej samej matni jaka teraz jest Twoim udziałem.Zobaczyłabys wtedy jak może sie zmienić i jak sie realnie zmienia jak zmienilo sie zycie tych ludzi,jak Jezus wszystko przemienia,nagle sie zaczyna dostrzegac ze zycie to nie syf lecz cos niezwykle ięknego,niesamowita przygoda i cud.Pojawiają sie barwy,znika szarość. Wszystko zaczyna mieć sens,nawet cierpienie,te katastrofy i inne rzeczy jakie sie zdarzają.Nie wyjasnie teraz dlaczego sie zdarzają katastrofy,(pewnie gdybym byla mądrzejsza umialabym Ci to wyjasnic) moze to wołanie Boga do swiata by ten sie opamiętał?Nieraz kims bardzo zatwardzialym tylko wielka katastrofa może potrząsnąć na tyle by sie obudzil z letargu,i zaczął żyć pełnią życia,żyć tak by nie utracić tego życia na zawsze."kto chce zatrzymać swe życie ten je straci,kto starci swe życie dla mnie -ten je zyska''mowi Biblia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trapezz rulez
''Ja,ja ,ja''-bardzo dużo tego ''ja''w Twoich wypowiedziach,całe są przesycone tym ja-egoizmem ktoremu podporządkowujesz wszystko. Nie wiem czy drugiej osobie będzie łatwo z Toba żyć... Wydajesz sie bardzo infantylna niedojrzałą osobowością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz racji. Nie znaszmnie i mojego życia. jestem normalną dziewczyną a nie jakimś diabłem wcielonym, uczę się, pracuję, sama zarabiam na siebie, pomagam moim rodzicom, którzy mają bardzo ciężko, jestem wolontariuszką, zbieram pieniądze dla zwierząt w schroniskach, staram się być uczciwa a przy tym pogodna, dobra dla innych, życzliwa i pomagać w potrzebie. To dużo więcej daje niż takie wierzenie w opatrzność. Cieszę się z małych rzeczy skucesów, ale wiem, ze to tylko i wyłącznie moja zasługa, moich bliskich albo innych dobrych ludzi, którzy jeszcze nie zdurnieli na tym świecie. Smieszą mnie wziosłe teksty "bóg tak chciał" co chciał? jak coś dobrego to "dzięki bogu" a jak coś złego to już wiuna człowieka... ojj, życie w iluzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem normalna norma
Haha''mieszczę się w normie psychicznej''to jest the best of.Pytanie kto ustala te tzw normy psychiczne.Trynkiewicz tez sie miesci w normie psychicznej.Pedofilia jest już też uznana za normę psychiczna(jestes taka oświecona to pewnie o tym wiesz).Wkrótce może i dokonywanie zabójstw będzie sie miesciło w normie psychicznej.Eutanazja juz sie miesci,także spoko,doczekamy kolejnych etapów tej paranoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niełatwo? ja jestem egoistką? ciekawe gdzie. Jakie świadectwa, nawrócenia o czym ty piszesz? to wszystko są bajki, światem rządzi przypadek, wszystko jest przypadkiem to co cie spotka w życiu innych to ze ktoś ozdrowiał, to jest przypadek. Tylko ludzie słabi, naiwni potzrebują wierzyć, ze to co się stało dobrego w ich życiu to zasługa boga bo chca koniecznie komuś przypisac ten sukces i wierzyć, że jakaś sprawiedliwość istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejciujej naprawde
jejkuniu no to tylko pogratulować Ci że nie żyjesz w tej iluzji (cóż za MONDROSC) i że jesteś taka wspaniała i cudowna i dobra i w ogóle supcio. Normalnie medal i się należy-za dzikie męstwo i nieprzytomną odwagę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O czym ty piszesz? o rany. W normie, czyli większosć ludzi którzy są przy zdrowych zmysłach odczuwają żal, gorycz i wsciekłosc jak widzą zło, któremu nie można zaradzić! nie filozofuj bo nie ma nad czym. Chcesz się przyczepić, ale nie wiesz do czego lepiej. Eutanazja to dobra droga dla ludzi, którzy są maksymalnie cierpiący, to ulga w bólu dla nich i dla ich bliskich, których patrzenie na ból ukochanych osób może również zabić lub wprowadzić w poważne stany. Aha i przede wszystkim dla ludzi, którzy sami tego pragną! chcą zakończyć ból istnienia. Ale dla was to przecież nie do pojęcia, bo nie wychodzicie poza teksty zapisane w grubej książce, wszystko tak jak tam jest napisane, zero zdrowego życiowego rozsądku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie żyję w iluzji i nie boję sie o tym mówić. tak, bo nie mam czasu na pierdoły, na modlitwy godzinami i zwalanie wszystkego na pana boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja się ciesze że nie jestem taka idealna jak Ty(no chcialabym ale nie dorastam Ci do pięt :D ) ale za to mam się na kim oprzeć .Sama nie jestem co prawdą perffekt the besciakiem ale znam Kogoś kto nim jest i to jest fajne.Ze nie musze sie spinac, nie musze wysilac(bo i tak cokolwiek bym nie robila,nie uda mi sie zostac Panią Idealną) ,ale wystarczy że zaufam Jemu i mam pewnośc że wszystko będzie dobrze.Nie musze się martwić,nie jestem sama :) Jestem Happppppyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy :) :) :) very very hapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niepierdoly onie
nie masz czasu na pierdoły ale na daremne wykłócanie się o nic na forum masz czas...:D To miodzio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dziękuję Bogu za tę moją słabość i że jestem tak''nawiwna''ze w Niego wierzę :) Nic bardziej mnie nie uszczęśliwia niż ta moja naiwnośc.I modlę się codzienie o więcej tej naiwności.Jesli wiara jest naiwnościa-Panie daj mi tej naiwności jak najwięcej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie zabawne :) ale ja wam to pomaga, ta wiara w boga to fajnie, na zdrowie wam, są ludzie, którzy wierzą w reinkarnację, że kiedyś spotka ich dzięki temu sprawiedliwośc - spoko. Są tacy, którzy wierzą, ze jeszcze w życiu karma wraca. I każdy jest szcześliwy, a ty nie musisz szydzić katoliczko bo chyba kościoł nawoluje zeby szanowac bliźnich prawda? a ty szydzisz z e mnie bo mam inne poglądy niż ty? To zasługuje na potępienie, że weszłam na forum na chwilę bo akurat siedze w domu i jestem chora, prawda? wiedziałam, ze to w końcu padnie ;D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile trzeba siły i szczerości przed samym sobą ,żeby powiedzieć sobie " jestem słaba i potrzebuję pomocy " ...? mnóstwo . Ale własnie dlatego naszą niemoc Bóg zamienia w siłę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z nikogo nie szydzę(masz manię prześladowcza czy co?),to Ty szydzisz z wierzących od poczatku jak tylko weszłaś-ale tego nie widzisz u siebie. Ot taka podwójna moralność no nie?Drzazgę z mojego wyciągasz a belki w swoim nie ruszasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile siły i odwagi od człowieka wymaga powiedzenie sobie "jestem sama za siebie odpowiedzialna, to ja jestem kowalem swojego losu, ile zrobię dla siebie i dla innych tyle będę miała i będę mogła być z tego dumna".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam żadnej manii, ale jak mam odebrać ten wpis "Jak ja się ciesze że nie jestem taka idealna jak Ty(no chcialabym ale nie dorastam Ci do pięt smiech.gif ) ..." który jest ewidentnym wyśmianiem mnie? ja wyśmiałam złudne wierzenia, a nie ciebie. Nie mam podwójnej moralności, zdaję sobie sprawę, że nie zawsze postępuję dobrze, ale staram sie być dobrym człowiekiem i pomagać też innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to że żartobliwie Ci daję do zrozumienia że jesteś nadmiernie zapatrzona w siebie i masz nadmiernie wysokie mniemanie o sobie,(żeby nie określić tego mianem bufonady ) to nie jest jeszcze szydzenie.Daleko temu do szydzenia.Szydzenie to jest to co Ty pisałaś i piszesz nt wiary,jakaż to naiwność i głupota itd.Nie widzisz że obrażasz tym ludzi którzy wierzą? Skoro jesteś ateistka to to upoważnia Cię do obrażania innych?dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojęcia nie mam dlaczego wiara w Boga dla niektórych jest jednocześnie automatycznym brakiem odpowiedzialności za siebie ? Bo traktujesz sibei niczym bezwładny manekin , który nie musi myśleć ani podejmować decyzji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>Nie mam żadnej manii, ale jak mam odebrać ten wpis "Jak ja się ciesze że nie jestem taka idealna jak Ty(no chcialabym ale nie dorastam Ci do pięt smiech.gif ) ..." który jest ewidentnym wyśmianiem mnie? ja wyśmiałam złudne wierzenia, a nie ciebie. Nie mam podwójnej moralności, zdaję sobie sprawę, że nie zawsze postępuję dobrze, ale staram sie być dobrym człowiekiem i pomagać też innym.<< Nie to nie jest żadne wyśmianie CIEBIE tylko wyśmianie Twojej postawy jak już.(Twojej złudnej wiary w siebie sama i własna siłę )A tak w ogóle to nie wyśmianie lecz próba(jak widac spełzła na niczym) uświadomienia C***ewnych rzeczy w sposób ironiczny(doprawdy w sposob poważny czegoś takiego nie dalo sie potraktować). Wow-nie zawsze postępujesz dobrze? To już jakiś postęp w stosunku do ubieglej wypowiedzi z której wynikalo coś przeciwnego.Dobre i to na poczatek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×