Co sie ze mna dzieje .....

Mam od 3 lat chlopaka.Wszystko sie układa całkiem dobrze,on mnie kocha,ja kocham Jego...Lecz kilka miesięcy temu moją uwagę zwrócił inny mężczyzna.Zainteresowalam się Nim,napisałam i tak sie zaczęło...Spotkaliśmy sie kilka razy i na każdym ze spotkań dochodzi do jakichś bliższych kontaktów tj.przytulanie,buziaki,raz poszliśmy na całość...Zdaje sobie sprawe z tego,ze zdradzilam swojego obecnego partnera,ale ten drugi totalnie namieszał w mojej glowie...Ciagle o Nim mysle,widze jego twarz przed oczami,czuje zapach....On jest taki mądry,delikatny,poważny...jest 10 lat starszy ode mnie,a obecny jest w moim wieku...Co ja mam zrobić ? Chce zapomniec i zyc dotychczasowym zyciem,lecz coś w środku mi nie pozwala...Ciągnie mnie do tego starszego jak holera !:( Czy ja sie w nim zakochalam ?

nie, jestem zwyczajnie k***ą

Dlaczego niby nią jestem ?

Chcesz usłyszeć wykład profesora Miodka dlaczego jesteś k***ą?

Nie jestem żadną kur**wą. Poprostu chyba poczułam coś do innego chłopaka,to już wrzuca sie do wora z napisem 'k*****a' ?

to może znaczyć chyba że ten obecny nie jest c***isany

Nazywajmy rzeczy po imieniu, owszem poczułaś... że jesteś k***ą :D

A ty jesteś pedał.

.

Pedał ale nie k***a :D

kotka88-- twoje cialo cos innego potrzebuje tego co twoj chlopak niema, to jest nic strasznego,tylko cos normalnego

Wyjdź,pedale -.- Że niby to jest normalne ?o.O

'Kiedy rządzą Tobą żądze, tam Ty już sobą nie rządzisz.... > Nie powinnaś sobie pozwalać na zdradę. Chciałabyś by chłopak Ciebie tak samo potraktował? Nie mogłaś powstrzymać się od seksu, dopóki jesteś z kimś innym? Czy tak postępuje dziewczyna z honorem i poczuciem godności? Albo albo, nie można mieć wszystkiego, ani dwóch facetów na raz. > Czy Ty potrafisz DECYDOWAĆ o tym co robisz, czy myślisz, że można sobie zdrady i wszystkie słabości tłumaczyć "nieodpartym uczuciem"?? Chyba nie dojrzałaś jeszcze do żadnego związku. Czego od nas oczekujesz, że co Ci powiemy? pochwalimy Twój czyn? Dojrzały człowiek ma ROZUM, którym się kieruje, a nie chcicą jak kotka. Wybacz mocne słowa, ale chyba nie rozumiesz co robisz. Czego Ty właściwie chcesz, seksu, czy miłości? Spotkaliście się dopiero kilka razy i już ze sobą śpicie? Myślisz, że takie coś ma przyszłość? Czemu nie poznaliście się lepiej emocjonalnie, nie poczekałaś z seksem chociaż do momentu rozstania z obecnym, kiedy byłabyś pewna że nowego naprawdę dobrze poznałaś i coś z tego będzie? Na seksie miłości nie zbudujesz.... Zjecie deser zanim ona się narodzi....

Jesteś w fazie zauroczenia czyli zaślepienia nowym chłopem, bo go idealizujesz. Dopóki to nie minie, nie będziesz wiedzieć czy on nadaje się na życiowego partnera. Z czasem gdy Ci już hormony opadną i spadną różowe okulary, przejrzysz na oczy i zobaczysz prawdę o nim i jego wady... Pytanie, czy nie będziesz żałować że za szybko dałaś się ponieść....

Nie poczułaś tylko k***iłaś się szmato! :D

Są rózne rodzaje k***w. Jedne sprzedają się za pieniądze inne za kiczowaty zachód słońca. Inne z kolei dla sportu. Nieważne. Czy nią jesteś czy nie oceń sama, ale na pewno jesteś szmatą.

Wy nic nie rozumiecie,większość z Was potrafi mnie nazwać zwyczajną k***ą lub szmatą.To nie tak,że robie to dla jakiegoś sportu czy coś.Zwyczajnie ciągnie mnie do tego drugiego,brak mi jego obecności,nawet zwyczajnej rozmowy z Nim.Ma w sobie coś takiego,że poprostu przy nim kolana mi miękną.Przy moim chlopaku nie mam takiego uczucia.Wszystko jest takie monotonne.I mam w głowie totalnymętlik,ponieważ z jednej strony chciałabym stworzyć coś pięknego z tym drugim,lecz też gryzie mnie sumienie,gdy sobie pomysle,ze musialabym zostawic obecnego.Nie chce tego robić,choć wiem,ze już zraniłam go wystarczająco.........

Ja ciebie rozumiem. Jesteś wspaniałą kobietą. Każdy mężczyzna marzy o takiej. Panowie, powiem wam więcej. KAŻDA JEST TAKA.

Wy faceci nie lepsi.Po co mieszacie nam tak w głowach,co?

tez tak miałam autorko i zerwałam z tym pierwszym. Teraz jestem żoną tego drugiego i jestem bardzo szczesliwa. Skoro zdradzasz tzn że Twój obecny chłopak nie jest tym kogo szukasz, kto da Ci szczęście. Czegoś ci brakuje więc nie ma sensu tkwić w tym związku

A czy według Was to nie za duza róznica wieku ? Ja mam 24,on 34.

Powinnas byc ok do swojego chlopaka i z nim zerwac. Nawet jesli to zauroczenie w tym nowym, to i tak nie jest wporzadku. Zerwij z nim, bo ten zwizek nie ma przyszlosci.

moze to ruja?

zgadzam się z gościem001. Bądź przynajmiej przyzwoita i daj szansę swojemu obecnemu chłopakowi na poznanie kogoś na kogo zasługuje. Czego nie chcesz robić? Już i tak rozwalisz mu życie jak się dowie. Naważyłaś piwa,to je wypij.

Kiedy ja nie potrafie z nim skończyć ;((( Skąd mialby się o tym dowiedzieć.....

Nie ośmieszaj się. Ile ty masz lat? Trzeba ponosić konsekwencje swoich działań.

no wypadałoby powiedzieć o zdradzie? nawet się nie zastanawiasz czy mu powiedzieć, masakra jak go nie szanujesz, tylko o sobie myślisz

samo to ze nazwalas sie KOTKA88, tzn wszyscy wiedza co znaczy

Mam podobną sytuację i podobne problemy z zerwaniem z obecnym partnerem... :( rozumiem Cię.

nawet się nie chcesz przyznać.. to już jesteś k***ą, wcześniej Cie broniłam ale teraz, po tej wypowiedzi, przyłączam się do tych wypowiedzi nazywających Cie po imieniu