Czy on mnie może kłamać że miał niby wiele kobiet bo coś mi tu nie gra

jesteś tu jeszcze?

Up

Sorka że teraz dopiero odpisuje ale teraz przeczytałam :) no kurcze:) ale zbieg okoliczności :D Tylko nie gadaj że Twój też ma na imię Mirek!?? xD Rany oni wszyscy na M. są chyba tacy sami :)

Na szczęście mój nie Mirek :) Najchętniej to bym sobie dała z nim spokój bo drażni mnie że z jakąś siksą ma kontakt. Ostatnio ona coś do niego napisała na fb to podeszłam do niego a ten przełączył okienko że niby strony z autami ogląda. Co chwile fb wydawał dźwięki że tamta odpisuje mu coś a on chyba nie chciał żebym zobaczyła o czym piszą. Gdyby to była koleżanka zwykła to by chyba pokazał? Co prawda ona mieszka na drugim końcu Polski ale irytuje mnie to. Gdybym wiedziała że to zwykła znajomość to ok,ale wkurza mnie te jego ukrywanie. Internet to zła rzecz,jednak to prawda że portale społecznościowe potrafią nieźle namieszać w życiu. Nie rozumiem jednego,po co on to w takim razie ciągnie przecież żadnych korzyści ze mnie nie ma skoro go jeszcze musze na sex namawiać? Jestem biedna jak mysz kościelna,dziecko na karku. Nie chce żeby moja córka sie do niego przyzwyczaiła a potem mu sie nagle coś odwidzi i nara. Dalej nie rozumiem po co ze mną jest

To chociaż tyle:) no moim zdaniem bez rozmowy szczerej to się u was nie obejdzie i się nie przejmuj że on powie że mu nie ufasz itp bo niby jak ty mu masz ufać? Ty nie bajerujesz z innymi na fb i nie kryjesz przed nim rozmów co to wogóle ma być.. Wes mu to powiedz po co jest z tobą skoro tak się zachowuje..ja twierdzę z tego co piszesz to że jest z tobą bo jeszcze nie jest pewny tej koleżanki..i boi się że jak od ciebie odejdzie to innej sobie nie znajdzie,a może też mu jest ciebie żal ze względu na dziecko..ale szczerze wątpię żeby on cie kochał bo by napewno żadnych tajemnic przed tobą nie miał a tak to zachowuje się trochę jak małe dziecko, nie chce być krytyczna co do was ale czuje że jakby tamta ze chciała z nim być to by do niej polazł.. Masz dzidziusia także zastanów się dobrze czy chcesz być z kimś tak nieodpowiedzialnym..bo jak już sprawa tak wygląda to pomyśl co będzie za kilka lat:) .

Co dwie głowy to nie jedna. W sumie też tak myśle że ja jestem ta rezerwowa w razie jakby z tamtą nie wypaliło. Wiem która to jest ta jego 'znajoma' na fb..i zastanawiam się czy może do niej napisać? Ale jak to do niego dojdzie to chyba mnie zabije :( Chciałabym z nią normalnie pogadać,bo jeśli oni coś do siebie czują to ja sie usunę w cień. Lepiej teraz niż jak się jeszcze bardziej zaangażuje. A jak rzeczywiście są tylko znajomymi? To wyjde na kretynke :( Nie wiem co robić. Ona tez ma dziecko i jest samotną matką powinna mnie zrozumieć. Chyba napisze jednak.Najwyżej sie rozstaniemy. Wyjdzie jak bardzo mnie kocha

Napisałam do niej. Mam nadzieje że go o tym nie poinformuje i załatwimy to jak cywilizowani ludzie :) Boje sie,a co jak sie kochają? :( A jak on sie dowie to może mnie zostawić :( Dlaczego zawsze mnie to spotyka? :( Nigdy nie bede szczesliwa

Czyli ona ma taka sama sytuację jak ty. No to tymbardziej możliwe że się waha między wami. Nie wydaje mi się by czki tylko znajomymi bo nie krył by się tak z tymi rozmowami z nią miałaś prawo się wkurzyc bo ty wobec niego się tak nie zachowujesz..ona pewnie nic ci takiego nie powie.. Że są znajomymi itp bo ona tak może właśnie myśleć o nim skoro do tej pory nie są razem..to on coś odpiepsza i ma jakieś wahania między wami skoro tak jak pisałas że sms od niej i odrazu leci do laptopa i ukrywa rozmowy no to to jest ewidentnie coś nie tak. Nie przejmuj się dasz sobie radę i bez niego jak coś. Przecież jaki masz z niego pożytek tylko to że cie poprzytula i pogada..bo ani seksu ani miłości.. Jest mnóstwo chłopaków fajnych którzy wręcz marzą o takiej dziewczynie jak ty a to że masz dziecko nie jest żadna przeszkodą..miłość wszystko zniesie prawdziwa miłość:)

Ona nie odpisała,za to z nim chwile pogadałam i w końcu sam tak wszystko przekręcił na swoje że stwierdził 'skoro ja proponuje koleżeństwo to on nie bedzie sie narzucał'..tak gada ktoś kto niby kocha?? :( Odpisałam mu że to on tak chce i czy mu z tym lepiej? że niech mu będzie koleżeństwo. Teraz dzwoni ale nie odbieram. Niech spada. Mnie się już odechciewa żyć. Gdyby nie dziecko to uwierz już by mnie dawno tu nie było bo nie mam po co żyć. Myślałam że on będzie moim sensem,oparciem a tymczasem wyszło jak zwykle. Jestem daremna,do niczego sie nie nadaje :( Nie wiem czy dziś mam taki dzień wyjątkowo do bani czy co. Płacze jak dziecko. Nawet po mojej 9letniej miłości nie uroniłam łzy. Nie mam nawet komu sie wyżalić. Mam dość wszystkiego

Odebrałam.Zaczął mi kazania mówić że wcale nie powiedział że 'nie chce' bo on niby 'chce' być ze mną i że jutro o tym pogadamy. I tak czuje sie beznadziejnie :(

Kochana a powiedz mi po co się nim tak zadreczasz co? Może nie wszystko stracone może on wkoncu przejrzy na oczy teraz po tej rozmowie i zerwie kontakt z tamtą ,,przyjaciółka'' najwazniejsze jest teraz gdy rozpoczęłas już tą ,,wojnę'' by się nie poddać i twardo trzymać swojego..Broń Boże nie mów mu że jesteś daremna,że by cie dawno nie było gdyby nie dziecko itp. Nie mów mu tego bo wiem sama po sobie strasznie go tym przestraszysz i będzie z tobą albo z litości albo ucieknie..masz mu pokazać że jesteś rozsądna kobietą i że nie dasz tak siebie w taki sposób traktować.. Niech wybiera albo miłość i Ciebie albo tamtą.. Tak nie może być że ty czujesz się nieszczęśliwa będąc z nim.. Chcesz zapewnić swojemu dziecku bezpieczne spokojne życie więc niech zrozumie że nie umiesz patrzeć na to ze spokojnem jak on coś kombinuje na boku z tamtą..żadna dziewczyna na to nie pozwoli..i nie wierz w żadne przyjaźnie między ją a nim.. Bo nie ma przyjaźni damsko męskiej zawsze jedna ze stron czegoś więcej oczekuje ale się z tym chowa.. Niech wybiera..ty albo ona..i pamiętaj jedno że twoje szczęście nie może być zależne od niego,od żadnej innej osoby poza tobą, twoim szczęściem jest dziecko które masz..i które kochasz..a facet ma być tylko dopełnieniem twojego szczęścia!..i jeśli nie daje ci poczucia szczęścia to co to za facet? I jeśli nie z tym to nie mów że z innym już się nie uda,że nie ma po co żyć.. Jest mnóstwo wartościowych facetów jeszcze na tym świecie i dziecko tego nie przekreśla po prawdziwej miłości nie będzie przeszkadzało dziecko które masz pokocha je jak swoje..bo to przecież cześć Ciebie..:) .

Odpisała mi. Twierdzi że są ze sobą jak rodzeństwo,że sie przyjaźnią ale nic ze sobą nie kręcą że mam być spokojna. I napisała też że M to fajny i wartościowy chłopak i nie pozwoli go skrzywdzić bo za dużo przeszedł a jakbym miała jakiś problem z nim to moge śmiało do niej pisać. Troche mi ulżyło. Może rzeczywiście to tylko dobra znajoma? Nie mam zamiaru brać go na litość czy coś. Nie lubie żebrać o uczucia. Bo albo ktoś kocha albo nie. Przydałby mi się teraz kubeł zimnej wody na głowe albo solidny plaskacz w twarz żebym się otrząsła i zaczęła trzeźwo myśleć :) Dzięki ci za wsparcie. Człowiek często potrafi innym coś doradzić a jak jego to dotyczy to widzi jedną wielką czarną dziure i nie idzie racjonalnie myśleć. Ide jeszcze poczytać kafe i spadam spac :) Dobranoc. Myślę że będzie dobrze

No skoro ci tak odpisala to napewno nic między nimi nie ma bo napewno by swojej pomocy w razie czego nie ofiarowała:) teraz tak sobie myślę że może on próbował wywołać u ciebie zazdrość specjalnie tak krył się z tymi rozmowami..bo wiedział że cie to zaciekawi i wkoncu zaczniesz być zazdrosna :) faceci mają różne pomysły także wszystko możliwe:) teraz musisz wcielic w swoje życie te pomysły o których pisałam wcześniej i fajnie by było jakbyś poczytala książkę pt dlaczego faceci kochają zołzy. Tam jest mnóstwo fajnych rad i wskazówek jak sprawić by facet szalał na naszym punkcie:) sama się stosować mam zamiar do tamtych porad bo wydają się być super tylko jeszcze muszę odpowiedniego partnera znaleść:) no nic:) trzymam za was kciuki w takim razie :):* buziaki:)