Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego lekarze uważają siebie za święte krowy

Polecane posty

Gość gość

wymagania co do partnerek mają wygórowane, ich kobieta musi też być z ich środowiska- lekarz, albo prawnik ewentualnie, musi porażać urodą, w ogóle zachowują sie tak jakby byli bogami:o nie rozumiem tego... czy naprawde lekarz to taki prestiż i lepsze coś od ludzi z innych zawodów?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
im człowiek wiecej w życiu zrobi tym ma większe wymagania wobec innych. Sam jestem na medycynie i denerwowała by mnie dziewczyna bez większych ambicji życiowych. Co będę z nią o tipsach rozmawiał. Mój ojciec też wziął ślub z lekarką. 2 sprawa inteligentni ludzie chcą mieć inteligentne dzieci a skończenie dobrych studiów trochę o twoich możliwościach intelektualnych i charakterze mówi. ps nie lubie dziewczyn po prawie bo to studia dla takich tępaków trochę są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś tłumokiem, to tak sobie to tłumacz. Ja byłam z kilkoma lekarzami, a ich wymagania były po prostu normalne, mimo, że nie byłam z ich branży. Chcą kobiet z pozycją, prezencja i wykształceniem, to normalne; tego samego jako podstawy wymagam od partnerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz mi z lekarzami. Mam do nich ciezki uraz, gowno wiedza, na niczym sie nie znaja a pdrywaja kazda kobiete. Jeden znawca pokazywal mi na rtg o******ce tylko ze to bylo jelito cienkie, inny powiedzial mi ze nic mi nie jest a godzine pozniej wycinali mi wyrostek, inny zdiagnozowal mi chloniaka, a jeszcze inny marskosc mojemu mezowi. Przciez to niedouki, szkoda na nich pienidzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeden mnie wyrywal pol roku, pisal sms , maile chociaz ma zone. Pewnie myslal ze sie rozkracze bo on jest lekarzem. Spaslaki z brzuchami, chamy z przerostem ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety.....ta grupa zawodowa ma na swym łonie wychodowany klub partaczy jaki kryje w imię paranoidalnie pojmowanej zawodowej solidarności....to jest fenomen jakiego nigdy nie zrozumiem.Chocby nie wiem jakiego gnoju kto tam narobił to drugi nigdy go nie skrytykuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*-wyhodowany....:O Sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
im człowiek wiecej w życiu zrobi tym ma większe wymagania wobec innych. Sam jestem na medycynie i denerwowała by mnie dziewczyna bez większych ambicji życiowych. Co będę z nią o tipsach rozmawiał. Mój ojciec też wziął ślub z lekarką. 2 sprawa inteligentni ludzie chcą mieć inteligentne dzieci a skończenie dobrych studiów trochę o twoich możliwościach intelektualnych i charakterze mówi. ps nie lubie dziewczyn po prawie bo to studia dla takich tępaków trochę są x a co sądził byś np. o kobiecie która skończyła studia lingwistyke dla biznesu? czyli języki. uważasz to za studia niegodne ciebie? :D szczerze jako kogoś z medycyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie tez tego nie rozumiem, jeden kryje drugiego. Znaja tylko typowe choroby, wlasciwie gowno znaja. Internista grypa, angina, ospa, a wiecej to juz nie kuma, hepatolog patrzy na sciagawke na biurku bo tak sie zna na watrobie jak zaba na spiewaniu, zmyslaja jakies teorie jak nie wiedza co robic. Przeciez inteligentny czlowiek po takich diagnozach pada ze smiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na ogol dzieci inteligentow sa glupie, jak odziedzicza schede po rodzicach to nawet na studiach sie nie wysilaja. Wygodne i leniwe bachory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:42 dokładnie takie samo mam zdanie Daje od siebie i wymagam od innych A nazywanie lekarzy świętymi krowami to przesada, skoro Cię nie zechciał to miał powód. Studia lingwistyczne ..no bez szału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studia medyczne tez bez szalu, o wiele trudniejsze jest budownictwo. Wy tylko ryjecie na pamiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otóż to! To są rzekomi "inteligenci"po studiach co to niby wymagają dla ich ukończenia intelektu....:D A przychodzi co do czego to kartę zgonu żywemu nawet zdarza się, że wypiszą..... W tym kraju może 30% lekarzy naprawdę zna się na swoim fachu....reszta to zawodowi karierowicze bijący rekordy w czasie przyjmowania pacjentu i kwotach za wizyty....a jak się k****a zdarzy jakiś problem wymagający diagnostycznej kreatywności to doopa zbita. Ten tu co się mądrzył o tych tipsach i o tym poziomie wysokim....to mu napisze tylko jedno-czlowieku nie poniżaj się umysłowo. Sześć lat kucia nie daje ci żadnego prawa do takich ocen...żadnego. Ciężka praca,ciekawość świata i mechanizmów choroby czy leczenia a także poczucie misji i poświęcenie to są podstawy by wymagać od innych czegoś wiecej a nie wydziobanie na pamięć jakichś formuł i hurtowy przemiał w prywatnych gabinetach z wymyślaniem sposobow na zarobieniu na pacjencie a nie wyleczeniu go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxz
dobra to może najpierw niech ktoś z was dostanie się na meda (powodzenia), skończy te wg was 'proste studiach na których jest tylko kucie" no szczególnie na biofizyce chemii fizjologii itp i jak już będziecie mieli coś konkretnego do powiedzenia to wróćcie bo wasze z palca wyssane argumenty są nic nie warte i pokazujecie tylko jak bardzo zazdrościcie a każdy z was miał i ma szanse zrobić to samo, wystarczy się dostać, nauczyć trochę na pamięć i już jesteście lekarzami zarabiacie super hajsy i wyrywacie co chcecie. powodzenia chociaż nie ! przecież wasze kółko wzajemnej adoracji jest od hejtowania :3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie chodzi o ta diagnostyczna kreatywnosc, raczej wiekszosc z nich nie ma nic wspolnego z doktorem Housem. Znaja tylko organy, objawy, watroba, sledziona, zoladek. Zero pojecia o jakis mechanizmach chemicznych czy biochemicznych. Wystarczy cos nietypowego i bedziesz lazil od jednego do drugiego az zdechniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kogo chcesz przekonać do swoich miałkich racjonalizacji?Być może studentów.....napisze ci jedno-dwie trzecie studentów medycyny nie mysli o leczeniu ludzi tylko o kasie za to.....niestety. Nikt z nich nie pchałby sie na te studia gdyby sluzba zdrowia dawalo wylacznie takie perspektywy jak na tzw panstwowym wikcie. Powtorze raz jeszcze....jest jakies 30% ludzi w tym zawodzie jacy znaja sie na swym fachu i im zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, wiem jakie matoly konczyly moje studia wiec na medycznych na pewno jst nie lepiej. Zdawanie do skutku itp itd. Poza tym mialem tyle przejsc z tymi lekarzami ,ze naprawde szkoda mowic. Na Housa nie trafilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxz
raczej wiekszosc z nich nie ma nic wspolnego z doktorem Housem ____ kafe trzyma poziom hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hepatolog ktory nie odroznia marskosci zolciowej od pierwotnego stwardniejacego zapalenia. Dla niego jeden h*j i tak widzial w zyciu jeden przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko lekarz moze bezkarnie zabic, nikt mu niczeg nie udowodni. Jak kilku zabije to moze czegos sie nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bylo do postu A potem mamy to co mamy-zamiast byc na jednym miejscu to jest w dziesieciu rownoczesnie....taki ma zap*****l ze taczek nie ma kiedy zaladowac a potem jest tak jak bylo w jednym ze szpitali na Kujawach. Jak jestes na studiach to powinienes juz wiedziec z grubsza co moze sie stac gdy porod nie moze nastapic silami natury i ze zwlekanie z cesarka bedac swiadomym konsekwencji tego co moze byc watpliwie wpisuje sie w obraz fachowej i kompetentnej opieki lekarskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 23:42 dokładnie takie samo mam zdanie Daje od siebie i wymagam od innych A nazywanie lekarzy świętymi krowami to przesada, skoro Cię nie zechciał to miał powód. Studia lingwistyczne ..no bez szału. x pochwal sie jakie ty masz studia :D dla mnie te studia to dużo, naucz sie biegle mówić w dwóch językach to pogadamy czy bez ''szału''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po drugie to śmieszy mnie że jeśli ktoś założył taki temat to odrazu musi oznaczać że ma taki problem :o otóż nie, żadenn lekarz mnie nie kopnął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxz
Diagnozowanie nie zawsze jest łatwe i każdy lekarz czasem się myli tak jak każdy inny człowiek, objawy badania i wywiad dają często rozbieżne informacje i nie zawsze od razu uda się dobrze zdiagnozować. Medycyna jest tak obszernym tematem że nie ciężko o pomyłkę. W każdym zawodzie są fachowcy dobrzy, średni i słabi. Jak byście chcieli odrzucić tych średnich i słabych lekarzy i zostawić na stanowiskach tylko tych dobrych to stalibyście w kolejkach nie miesiąc tylko pół roku, a dobrzy też się mylą. Na studiach jest konkretna selekcja i lekarzem nie zostaje byle kretyn przeciwnie do waszej opinii. Każdy robi co w jego mocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxz
Post z 23;42 jest mój i jak będę miał potrzebę to douczę się mówić biegle w drugim języku ale na pewno nie zajmie mi to 5 lat ;) Dlatego uważam że to przypał, 5 lat na naukę 2 języków ..serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten gościu z medycyny to też jeszcze studiów medycznych nie skończył a chojraczy jak chirurg w szpitalu i już sobie wymagania wypisał kto jest wartościowy a kto śmieć. dla mnie twoja medycyna jest bez ''bez szału'' fakt dużo nauki na studiach jest, a raczej trzeba wszystko wykuć. z tyloma koniowałami miałam doczynienia że dobry lekarz to skarb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, ale czemu sie mylicie w najprostszych przypadkach? Kogos boli wyrostek a konowal twierdzi ze to kregoslup. Po lewej stronie w dole brzucha jest tylko wyrostek albo jajnik. Na wyrostek mozna umrzec a wy sobie jaja robicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarze to debile i żadna selekcja nie wyjaśnia debilizmu u lekarza np. mój syn 5 lat w przedszkolu zaraził się płonicą a lekarz wywalił do mnie z tekstem że najadł się pomarańczy i dlatego jest taki pomarańczowy lub czerwony to nie człowiek to był po prostu debil jakich mało...na 27 lat mojego życia znałam tylko 1 panią doktor, która juz jest po 70 a te młode to konowały i nic więcej. A czemu myślą, że sa tacu cudowni...hmmm mają bogatych starych, którzy za studia płaca i tu jest haczyk. Kasa starych i wszystko jasne a sami sa nieudacznikami a studia co 2 może skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Post z 23;42 jest mój i jak będę miał potrzebę to douczę się mówić biegle w drugim języku ale na pewno nie zajmie mi to 5 lat oczko.gif Dlatego uważam że to przypał, 5 lat na naukę 2 języków ..serio? x tak 5 lat, a wykucie na pamięć wszystkiego 6 lat :D za lepszego sie uważasz? to samo.. skoro ty możesz sie uczyć na lekarza 6 lat to ja moge języków 5. by nauczyć się języka potrzeba lat i kto sie uczył ten wie że potrzeba dużo pracy i rok nie wystarczy by nauczyć sie niemal perfekcyjnie, ale widać że jedyny język jaki znasz to polski arogancji też uczą na twoich studiach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic pani nie jest to tylko nerwy, wasza ulubiona gadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×