Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolorowakredka1

nagla pasja mojego chlopaka

Polecane posty

Gość kolorowakredka1

Witam!pisze do was z dosc nietypowym problemem. Jestesmu razem 1.5 roku , w klasie maturalnej. Chodzimy do tej samej szkoly, 2 -3 razy widujemy sie w tygodniu i zawsze w weekendy. Wszystko bylo dobrze do wczoraj. Tydzien temu moj chlopak wyczytal w jakiejs meskiej gazecie artykul o wioslarstwie. Nagle stwiedzil ze chce spobowac swoich sil. Poszedl wiec ze mna wczoraj do klubu sportowego by popytac o szczegoly. Okazalo sie ze takich rekreacyjnych zajec nie prowadza sa jedynie nastawieni na wyniki i olimpijczykow. Treningi 5 razy w tygodniu od 14.30 do 18 + pol soboty . Bez zapytania sie o moje zdanie sie zapisal i zaczyna od poniedzialku. Jestem zla i rozgooryczona , nie wiem jak mam z nim rozmawiac, powiedzialam ze wsztstko sir zepsuje ja rozumiem ze sport i wgl ale nie dajmy sie zwariowac, bedzie musial zmienic cale swoje zycie przez to. Nie bedziemy sie spotykac przed szkola ani po szkole, jedynie przerwy, po treningach o 18 tez nie bo mieszkamy daleko... nie wiem co mam robic i jak z nim rozmaiwac, stwiedzil ze jak mi sie nie podoba to zawsze moge go rzucic albo musze to zaakceptowac ze bedzie ciezej. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codziennie treningi? tragedia ale nie martw sie na zapas bo moze mu sie szybko znudzi, zapal minie albo bedzie mu brakowalo czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie chce mi sie wierzyc zeby codzienie 3,5 godziny i soboty : O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowakredka1
No niestety az tyle, wiem to jest chore . I tak nie zostanie wielkim sportowcem bo musialby trenowac od dziecka, a jak chcr zrobic cos dla poruszania sie to jest duzo REKREACYJNYCH sportow. Ehhh pomozcie dziewczyny jak z nin porozmawiac . Najbardziej cbyba zabolal mnie fakt ze postawil mnie przed faktem dokonanym. Wg mnie jak jest sie w zwiazku tak wazne rzeczy ustala sie wczesniej a nie oswiadcza. Nie wiem, nie jest to wyjscie z kumplem na piwo.. a gdy ja czasem chcialam odwolac jedno nasze spotkanie, na kawe z przyjaciolka bo miala problemy czy cos wtym stylu to byla obraza roku foch na tydzien ze go olewam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako facet nie tyle co dam rade tylko powiem jak to widze. Trenowalem od dziecka co prawda co innego. A przed matura skonczylem bo warunki fizyczne mialem nie najlepsze do tej dyscypliny i nie widzialem juz sensu. W tak poznym wieku zaczynanie rokuje szybkie zakonczenie. Po pierwsze nie nadrobi strat z dziecinstwa co go zapewne zniecheci. po drugie tak ekstremalne przestawienie na taki cykl treningowy tez sprzyja temu ze sie zniecheci. Codzienne treningi to jest to co znaja tylko ci co tak mieli. Jak jest uparty to sprobuje i nie zmienisx tego. Ale w tym wieku raczej szybko skonczy. i jeszcze matura niezly termin sobie wybral.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chyba bym pokazała że mi to obojętne i nie narzucała się, wkurzała, znając podobne sytuacje to szybko mu przejdzie. Chyba że będziesz mu mówiła że i tak sobie nie poradzi itp. to wtedy na złość się zatnie i będzie tam chodzić tylko po to żeby Ci pokazać że się myliłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorwakredka1
mam nadzieje ze mu się znudzi, bo inaczej tego nie widzę :( ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie tak jak ostatnia osoba napisala. Nie wchodz na ambicje bo bedzie chcial udowodnic ze da rade pogodzic to z nauka i ze jeszcze cos osiagnie. Z reszta dziwie sie ze w tym wieku jest rekrutacja. Jak ktos nie ma jakiegos talentu niemal nadprzyrodzonego i najlepiej polaczonego z super warunkami fizycznymi do danej dyscypliny to ma w tym wieku pozamiatane. A czy przypadkiem Twoj facet nie wymyslil sobie ze dzieki tej dyscyplinie bedzie mial swietnie zbudowana klate i rece?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowakredka1
Tak wlasnie dla tego! I nie przekonasz go ze na silowni czy cos zrobi sobie takie same,bo 'jak byl koedys na mazurach to bardzo mu sie podobalo plywanie lodka i wioslowanie'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" stwiedzil ze jak mi sie nie podoba to zawsze moge go rzucic albo musze to zaakceptowac" nie brzmi, jakby mu bardzo na związku zależało... zajmij się czymś, swoim rozwojem. A jeśli to ma przetrwać, to przetrwa. jeśli nie - z takim jego podejściem może to lepiej,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynie chodzi o to, ze przez te treningi nie ma czasu na spotkania z niaą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowakredka1
Tak i najgorsze ze juz sie zaczelo. Jutro sie nie widzimy bo trening. W piatek mielismy isc na piwo ale tez nie pojdziemy bo trening, z sobotnich rowerow tez nici bo trening ..... w niedziele nie moge sie z nim spotykac bo kuje do matury. Ehh brak slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×