Co mozna robic po filologi za granica. Jestem zalamana

Mieszkam w Holandi. Skonczylam tutaj holenderski i angielski. Pracowalam caly czas jako sekretarka, umowa nie zostala ze mna przedluzona. Takze od przyszlego miesiaca jestem bez pracy. Szukam i szukam i niczego nie moge znalezc. Jestem zdesperowana. Dlatego chcialabym sie dowiedziec gdzie pracujecie po podobnych kierunek. Mysle o powrocie do Polski. Czy wrocilibyscie na moim miejscu? Mysle o pracy jako Lektor lub tlumacz.

kierunkach

Moze ktos sie wypowie?

idz do biedry na kase

Ojej jakos w Polsce nie kazdy pracuje na kasie w biedronce. Bez przesady

wiesz, żeby byc tłumaczem trzeba znać takze język polski, i nie mówię tu o polskich czcionkach. To "filologi' trochę cię dyskwalifikuje....

nic

No i co ze zgubilam jedno i? Nie masz nic innego do roboty, tylko przyczepiac sie do literowek innych ludzi? Skoro nie masz nic ciekawego do powiedzenie to sie wogole nie odzywaj. Albo idz na inny watek, bo na mnie wrazenia to nie zrobilo.

wejdz na niedzielę, tam mnóstwo ogłoszeń, gdzie szukają kogoś ze znajomością niderlandzkiego, poza tym znając ten język możesz pracować w wielu miejscach np. w instytucie patentów

Nie pozwol sie dolowac :) Pelno tu frustratow, zycze szczescia

poza tym nie rozumiem dlaczego jesteś zdesperowana, przecież jeżeli zostajesz bez pracy, to dostaniesz zasiłek, a w międzyczasie możesz szukac pracy

Gosc 20:38 dzieki

Jestem zdesperowana, bo nawet nie wiem gdzie mam skladac podania. Moje jedyne doswiadczenie to praca w sekretariacie, wiec szukam czegos podobnego. Zupelnie nie mam zadnych pomyslow. Dlatego pytam sie czy moze ktos z was jest/byl w podobnej sytuacji i gdzie pracujecie.