Zrzucam pociążowy brzuszek z hulahop

Zostały mi straszne boczki i brzuszek po ciąży. Od dziś zaczynam spalać nadmierny tłuszczyk. Obecnie jest 90cm w najgrubszym miejscu. Cel - 60 cm. Pomiary będę robić co tydzień. Będę ćwiczyć hulahopem i gimnastykować się. Ktoś się przyłączy? Ktoś chociaż podtrzyma na duchu? :D

Kiedy urodziłaś, ile przytyłaś w ciąży. I poród sn czy cc.

3 mc temu, cc, przytyłam b. dużo bo 25kg, w dodatku miałam masywne wielowodzie i brzuch przeogromny.

ja kręce hula hop kilka tygodni ;) tak sobie myślę czy 3 miesiące po cc, to jeszcze nie za wcześnie na hula hop, no ale tak tylko gdybam ;)

powodzenia :)

Też mi się wydaje, że szybo się wziełaś za siebie. Ale też życzę powodzenia :)

Ja kiedys krecilam, natobilam sobie pelno siniakow a obwod sie nie zmniejszyl;(

To co ty za hula hop miałaś? Żeliwne?

Dzięki dziewczyny. Ja zawsze hulahopem kręciłam dla przyjemności. Potrafię nawet kilka sztuczek. A teraz kupiłam sobie takie z obciążeniem, ale bez masujących kulek! Żadnych siniaków nie robi. Do tego z kulkami podobno też da się przyzwyczaić, ale właśnie po cc nie chciałam ryzykować. x Co do tego że za wcześnie, to nie wiem, zobaczymy jak się będę czuła. Jak na razie nic mnie nie boli. Kółko i tak kręci się wyżej niż blizna, także mam nadzieję, że nic się nie stanie.

Plastikowe tylko z tymi masujacymi kulkami.

Ja też kręcę głównie dla przyjemności, bo bardzo to lubię :) Ja mam z masażerem,czyli z tymi kulkami, szybko się można przyzwyczaić. Na początku miałam trochę siniaków z jednej strony, po jakiś tygodniu zeszło i już nic nowego się nie pojawia :) Ano właśnie zobaczysz jak się będziesz czuła :), jakby co przerwiesz na jakiś czas.

No i od razu nie kręci się 30 min, tylko trochę żeby ciało do tych kulek się przyzwyczaiło ;)