Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takaaaaaaaa

Szanujcie mamy i teściowe swoje

Polecane posty

Gość takaaaaaaaa

jesli sa tuż obok Was, chetne do pomocy. Byłam jedna z wielu, które narzekałay ze mi sie mama wtrąca, ze tesciowa daje " dobre rady". Wyjechalam jakis czas temu z Polski, mam drugie małe dziecko i nikogo do pomocy a nawet do pogadania sobie, do spedzenia godziny na kawie z mama czy tesciowa. I wiem ile straciłam, jaka byłam glupia w Polsce nie szanując tych dobrych rad nawet jak były głupie! to tylko gadanie, od slów korona z głow nam nie spada. Nie docenialam tego, ze mama zostawała mi chetnie z dzieckiem jak potrzebowalam wyjsc, bo bierze sie to za oczywistość. Dopóki sie czegos nie straci nie wie sie jaką to mialo wartość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chyba jako jedna z nielicznych z kafe kocham mamę i bardzo lubię teściową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moją mamę kocham bardzo jak jedzie do domu zawsze za nią płacze a daleko wcale nie mieszka i tęsknie za nią ,teściową szanuj***ardzo lubię , nic mi złego nie zrobiła jest mądrą kobietą . Obie nie są chętne do pomocy ale nie muszą mi w niczym pomagać i to jest wielki plus ,ale wiem że gdybym pomocy potrzebowała pomogą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaaaaaaa
własnie o to mi chodzi, ze ciagle czytam na tym forum, ze moja mama robi to źle, tesciowa to juz w ogóle kretynka, niech ją szlag trafi itp. Uważa sie, ze dziadkowie , babcie muszą zajmować się wnukami a to nieprawda. Nie musza a mogą a jesli mogą i chcą to super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem, że trzeba szanować teściowe i własne mamy i to robię, ale niestety z teściową nie utrzymuję kontaktów, ponieważ ie da się z nią wytrzymać. Zawsze starałam się być dla niej miła, pomocna, a ona miała to głęboko gdzieś. Nigdy w niczym mi nie pomogła, zawsze krytykowała wszystko co zrobiłam, a już jak wyraziłam swoje zdanie oczywiście w kulturalny sposób to stałam się wrogiem nr 1. Tesciowa nie znosi ludzi, który nie myślą tak jak ona i wszystkich terroryzuje, stroi fochy. Co roku udaje, że nie pamięta o moich urodzinach oraz o urodzinach własnego syna, ale rząda wielkich prezentów na własne święto. Nie da się z tą osobą wytrzymać, powiedzieli to nawet moi rodzice. To poprostu toksyczna osoba od której najlepiej trzymać sie z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja kładę lachę na teściowkę , wk* ła mnie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż... Dla mnie nie jest oczywistością, że mama czy teściowa zostaną z dzieckiem, nie kawkuję i nie plotkuję z mamą i teściową i nie mam od nich żadnej pomocy. Chociaż mieszkamy wszyscy blisko, każdy ma swoje życie i ja pilnuję, żeby się w nasze za bardzo nie wtrącały. Lubię sama sobie radzić, a jak jest sytuacja awaryjna to po pierwsze ma mi pomóc mąż. Jak on nie może to wtedy szukamy pomocy w rodzinie, ale nie automatycznie u dziadków, tylko u kogoś, kto akurat ma czas pomóc. A na szacunek u mnie, to trzeba sobie zasłużyć, sam fakt, że ktoś jest moim tatą, mamą czy teściem lub teściową nie sprawia, że automatycznie ich szanuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×