Czy wasi zagraniczni partnerzy ucza sie polskiego

albo maja taki zamiar jak zalozycie rodzine itd?

obcokrowcami? :D

obcokrowcami czyli krowami z innego pastwiska ( nie swojego. )

obcokrajowcami :O zjadlo mi litery sorry

tez dajesz d*py ciapakom? tak jak inne polki..........

ciapak po mordzie natrzaska, a one sie i tak afganskiego naucza, po tym trzaskaniu.

nie, zna kilka slow i potrafi czasem wychwycic kontekst ale nie uczy sie polskiego.

Moj niby chce, zebym go uczyla, ale jakos oboje nie mamy do tego cierpliwosci. Najwiecej zalapuje jak jestesmy w Polsce.

Ja jestem w związku z Polakiem, tu razem przyjchaliśmy, ale moja koleżanka Czeszka jest od 3 lat w zwiążku ze Szkotem. i on od roku uczy się czeskiego, chodzi na kursy, nawet nieźle mu idzie.

czy wy sie uczycie jezyka partnera , jesli nie jest anglojezyczny a mowicie obecnie po angielsku? ;)

Moj chlopak jest Anglikiem, ale kiedys bylam w zwiazku z Brazylijczykiem i nauczylam sie portugalskiego do tego stopnia, ze prawie wszystko rozumialam i potrafilam sie porozumiec z jego rodzina i znajomymi.

jestes bardzo szeroko otwarta na jezyki.

moj mowi bardzo dobrze po polsku po 3 ltach mieszkania w pl zreszta on za kilka jezykow

a po co sie maja uczyc? do ******** polki nie potrzeba sie wyslowic po polsku a wiekszosc polek nawet w druga strone nie potrafi sie ze swoim fagasem porozumiec i d******py i mysli ze jej fagas ja lofcia jak oni na migi sie porozumiewaja

dupa c**a, daj - 3 podstawowe slowa wystarcza. Dodam ze wile polskich kobiet na poziomie brzydzi sie "wami" polakami pomiotami, i zadna by nie chcicla nawet splunac na te tempe s****wa. Dodam,ze jesli sie nie uczy polskiego to najwidocniej tak mu zalezy, bo wie ze pana zlapalycie za d**e. Zwlaszcze rozwodeczki z dziecmi. Cieszcie sie ze ktokowiek was wzial pod swoje skrzydal, k*******nki.

pomijajac powyzsze wypowiedzi, odpowiem na pytanie. Moj maz na poczatku uczyl sie polskiego nawet w przerwie w pracy. Teraz juz jakos zapal mina, moze dlatego, ze rzadko jezdzimy do polski, moze dlatego , ze na codziej prosciej i szbciej jest mowic w niemczech po niemiecku? Nie wiem. Chci sa , ale czasu malo.

Moj maz uczy sie tyle po polsku co ja po wlosku, czyli nie za duzo, ze soba rozmawiamy po niemiecku.

dobrze, ze nie po chinsku :)

a mi przykro, bo partner stwierdzil, ze nauka polskiego mu niepotrzebna a ja sie jego jezyka ucze-na co on troche nalegal, bo jego rodzice po angielsku nie umieja. Mieszkamy w anglojezycznym kraju. Nie ma nic przeciwko temu zebym pozniej dzieci po polsku uczyla ale stwierdzil,ze sam nic sie nie bedzie uczyl polskiego.

zadajesz się z ciapakiem ? aż tak jesteś brzydka ?