Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JakimPrawem

sześciolatek ma w domu wojsko

Polecane posty

Gość JakimPrawem

Znajomi rodzice traktuja swoje dziecko jak w wojsku. 6.30-pobudka,bez róznicy czy to środek tygodnia, weekend, wakacje czy święta. Sam musi sprzatac w swoim pokoju, składać swoje pranie a nawet myć podlogę. Nie raz bylam świadkiem kiedy wracając z przedszkola musialo przez dobrą godzine czytać na głos. I nie chodzi mi o czytanki dla dzieci ale np. artykuły z gazet. Bo wg mamusi dziecko w tym wieku bez zajakniecia czytac powinno. Ostatno kiedy po przedszkolu byl u mnie-bo rodzice gdzies pojechali i o popilnowanie poprosili- zaproponowalam malemu ze bajke razem obejrzymy. Po pol godziny nie chcial ogladac- bo jak tata sie dowieze ogladal dluzej niz 30min telewizje to bedzie lanie-bylam w lekkim szoku ale nie komentowalam tego. Propozycje wyjscia na plac zabaw skomentowal jednym zdaniem- tata tylko w niedziele pozwala mi na podworko wychodzic... Moge wymieniac godzinami przyklady jak jest wychowywany bo z tą rodzinka calkiem dobre kontakty mam, jednak boli mnie ze dzieciak tak traktowany jest. Próby rozmow z jego matka na ten temat konczyly sie klutnia no bo przeciez jakim prawem chce ja pouczac, zadne argumenty do niej nie docieraja, do ojca w sumie tez nie... Co myslicie o takim wychowaniu? Czy to jest ok? Jak pomoc temu dziecku bo serce sciska jak sie na to wszystko patrzy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że to nie Twoja sprawa. Co do mnie to nie zgodziłabym sie żeby moje dziecko było tak wychowywane, ale nie uważam też że sama wiem najlpiej...może przyszlość pokaże że tamto dziecko było wychowywane lepiej, kto wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzice maja zaburzenia umysło
rodzice maja zaburzenia umysłowe, a z małego robia tresowanego pieska. poczytaj sobie o dysfinkcyjnych rodzinach. Nawiasem mówiąc, znałam kogoś właśnie tak wychowywanego. skończył jako alkoholik, próbował sie leczyc , był w szp psych kilka razy, na odtruciach....itd. w młodości próbował popełnić samobójstwo.. dużo by pisac. nic nie poradzisz chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz się zapytać chłopca czy tata go mocno bije, czym, czy ma ślady? Nie wiem czy tylko się domyślasz, czy wiele rzeczy wiesz na 100%, które są krzywdzące dla małego. zadzwoń na tel zaufania, opowiedz wszystko i Ci doradzą. Na pewno warto szczerze porozmawiać z rodzicami, a może znasz dziadków chłopca lub kogoś innego z rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Myślę, że to nie Twoja sprawa." Jeśli bite lub inaczej krzywdzone jest dziecko, to jest nas wszystkich sprawa, bo jeśli o czymś takim wiemy i milczymy, to jesteśmy współwinni. Ostatnio pewien ksiądz powiedział, że tak wiele osób rzuca błotem w Trynkiewicza, a gdzie byli ludzie z jego otoczenia, kiedy dorastał, którzy być może widzieli, że z tym dzieckiem/chłopakiem zaczyna dziać się coś niedobrego, czy zareagowali, wyciągnęli rękę? Może czasem nic się nie da zrobić, bo ktoś ma takie zaburzenia, które nagle niespodziewanie się ujawniają, a może czasem da się czemuś zapobiec "w zarodku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakimPrawem
Dziadkowie ze strony ojca nie zyją,a ci od strony matki nie kontaktuja sie z rodzina od dobrych dwuch lat. Kiedy zaczeli zwracac uwage na to jak jest chlopiec wychowywany, zostali wyrzuceni z domu i rodzina ta zerwala z nimi kontakty... Osobiscie znam dziadkow ale jesli ich proby pomocy tak sie skonczyly to raczej juz nie zgodza sie w to mieszac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedne dziecko, s*******ą mu psychike :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne .To nie jest wychowywanie tylko chowanie w skrajnej dyscyplinie .Dziecko jest bardzo zastraszone.Matka prawdopodobnie tez jest bardzo podporzadkowana męzowi .Patologia w innym wydaniu .Przygladaj sie dobrze dziecku ,czy ma siniaki ,jak reaguje na podniesiony glos .Koniecznie trzeba Jemu pomóc bo tylko ojciec psychopata moze w ten sposób tresowac rodzinę . Moze na poczatek starac sie dotrzec do matki bo podejrzewam ze ona moze tez byc zmanipulowana do tego stopnia ze nie potrafi obiektywnie ocenic sytuacji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypisz wymaluj jak w filmie [ wczoraj leciał na ALE KINO] "Biała wstążka", tylko to co opisujesz dzieje się współcześnie. Tam też nikt nie reagował i działy się straszne rzeczy. Tłumione emocje mogą przynieść katastrofalne skutki. Bo ten chłopiec tłumi w sobie lęk przed rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinga fanka itd ...ile Ty masz lat ?Wydaje mi sie ze nie wiele jeszcze wiesz o zyciu skoro piszesz takie bzdury .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym zawiadomiła MOPS niech porozmawiaja z rodzicami i dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakimPrawem
Jakieś dwa dni temu rozmawialam na temat chlopca z panią z MOPS-u. Podobno zna rodzine i wg.niej wszystko jest wpozadku, dziecko jest najedzone, czyste, chodzi do przedszkola...czego wiecej mu potrzeba. Nie wierzy w to jak dzieciaczek jest traktowany bo przy niej wszystko bylo w pozadku i nie widzi nic co powinno martwic... Tyle ze dziesiecio-minutowa scenke idealnych rodzicow kazdy odegrac moze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakimPrawem
...co innego w domu sie dzieje kiedy nie widzi nikt z zewnatrz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież mogą zabrać dziecko na jakiś wywiad z psychologiem który wyciągnie z dziecka wszystko. ja zgłaszałbym to do upadłego. dostaną kuratora i się im odwidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki reżim przyniesie opłakana skutki, pewnie już w szkole zaczną się jakieś problemy a wtedy nauczyciele lub pedagog szkolny zareaguje. Ty niewiele zdziałasz bo pewnie tylko psycholog dziecięcy byłby w stanie stwierdzić jak takie wychowanie wpływa/wpłynęło na tego chłopca. U nas się reaguje jak stanie się jakaś widoczna krzywda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mysle ze psycholog dzieciecy mógłby rozpoznać co naprawde dzieje się w dzieckiem i jak jest wychowywane. Widać MOPS można łatwo oszukać. Bedziesz musiała poczekac aż dziecko pójdzie do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastraszone dziecko nic nie powie .To sa bardzo trudne sprawy .Tysiace dzieci w domach ponizane ,bite nic nie mówią bo sa zastraszane np domem dziecka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety na reżim nic nie poradzisz ale jak dziecko jest bite to trzeba to odpowiednim instytucjom zgłosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby dziecko było poważnie bite autorka nie miałaby chyba wątpliwości i byłoby to widać, bez pytania. A w stosowanie klapsa jako metody wychowawczej nie warto się wtrącać bo jedynym efektem może być to, ze ja od tego dziecka w ogóle odizolują i nawet sobie z nim nie porozmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
''Bedziesz musiała poczekac aż dziecko pójdzie do szkoły.'' Wtedy jego problemy ujawnia sie w formie zlego zachowania, szkola zawiadomi rodzicow, a wtedy dopiero zacznie sie tresura :( Tez polecam blizsze przyjrzenie sie czy sa slady bicia, po dobroci nie pomaga, mops g*wno zrobi, moze grozba sie da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka ma 2 roku potrafi posprzątać swój pokój już jako niemowle jak coś jej upadło na ziemie nie ma że mama podniesie brałam jej rączkę i podnosiłam jej rączką. Teraz mam dziecko które w wieku 2 lat sprząta swój pokój (zabawki wrzuca do szufladek, a skarpetki do innej szufladki) smieci wyrzuca do kosza sama wie ze papierek jest smieciem ze trzeba wyrzucic. Dzxiecko ma sprzatać od poczatku! Potem nie bedzie FLEJA wam rosła! Aha jak rozleje picie to scierka i nich zmiata, dziecko umie! A jak pomalowala sciane dostala gabke i miske wody i scierała 30 minut! Od teraz nie maluje! Aha nie bije dziecka nigdy. Jedynie musi odpracowac to co nabrudzi rozleje itp. Proste - rozlales - scieraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakimPrawem
Chlopaczek raczej nie jest bity a straszony ze lanie dostanie... A matka nie jest zastraszona przez meza a mozna powiedziec ze jest w zmowie z nim. Oboje tak samo traktuja dziecko, jak patrza na to wszystko mam wrazenie ze chca sobie jakiegos sluge wychowac, z reszta juz nie wiem jak nazwac to co oni robia z tym maluchem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Gosc, wez sie zamknij, jakbys umiala czytac, wiedzialabys, ze to temat o dziecku, ktore (jak mowi) jest bite za ogladanie tv dluzej niz 30 minut. Ale nie, przeciez kazda okazja dobra, zeby sie pochwalic, jaka to ja jestem idealna i jakie ulozone mam dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemoc psychiczna jak ch*j:O roz******lają mnie komentarze "to nie twoja sprawa" to przez takich idiotów jest źle i dochodzi do tragedii dziecko to nie ich rzecz tylko dlatego, że sami zmajstrowali:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Jakim Prawem - no nie wiem, z reguly jest tak, ze grozby, ktore nigdy nie sa spelniane, nie zadzialaja. Ale mam nadzieje, ze moze jednak masz racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dziecko będzie dorastać w atmosferze lęku przed rodzicami. Dlaczego tacy ludzie robią sobie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.42 I czym Ty sie chwalisz ,ze tresujesz małe 2 letnie dziecko ?! Jak bedzie miała 10 kazesz obiad gotowac ,sprzatać i zakupy robic prawda ?! 2 letnie dziecko z przyjemnoscia scianę myje 30 minut .Juz to widzę :-( A gdzie dziecinstwo ???? Nie tylko bicie krzywdzi dzieciecą psychikę ,kazde ponizanie gnoi psychikę do konca zycia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja gosc a z tym telewizorem bardzo mądrze małe dzieci powinny oglądać TV max godzine dziennie to na nie zle wpływa. A najlepiej żeby rodzice kontrolowali co dziecko ogląda. Nauka czytania również choćby gazet. Ja też sie tak uczyłam czytałam z babcią encyklopedię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale na podwórko powinni wychodzić DUŻO CZĘŚCIEJ! Codzienne spacery świeze powietrze to mus! Ty tez zamiast puscic mu telewizor i isc na latwizne powinnas wyjsc z nim na dwór!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Gosciu, jak zobaczysz, ze ktos sila zmusza dziecko do zjedzenia marchewki, wbijajac mu ja w gardlo, tez uznasz: 'prawidlowo, marchewka jest zdrowa'? Czasem nie tylko o zasade chodzi, ale tez o sposoby egzekwowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×