Gość kulka3kg Napisano Luty 22, 2014 dziewczyny pomożcie, wczoraj rozciełam sobie nożem (!) nos u nasady. schylałam sie i mi to narzedzie spadło jakoś niesczesliwie, krew się lała strumieniami, bo to ukrwione miejsce przecież. Rana jest mała, ale bardzo głęboka, poszłam wczoraj do szpitala, na sczeście tu jest blisko (mieszkam za granicą od miesiąca). Na pogotowiu pani zdezynfekowała i zastosowała klej zamiast szwów oraz ściągające plasterki chirurgiczne, zrobiła taki krzyżyk z nich. Nie mogłam sie znią dogadac na temat pielęgnacji, bo hiszpanie po agnielsku ni w ząb! MOJE PYTANIE: jak długo mam z tym łazić, kiedy zdjac ten plasterek, bo widze ze krew troche wyplynela i zakrzepla, po jakim czasie go zdjąc zeby nie uszkodzic rany i nie wyrwac kleju? co polożyc zeby nie bylo brzydkiej blizny?? mam tu ze sobą polski Alantan plus w maści jedynie, ktory przyspiesza gojenie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach