Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy taka matka jest normalna

Polecane posty

Gość gość

Która zrobiła córce która ma 18 lat straszna awanturę kiedy znalazła test ciążowy (negatywny) bo dowiedziała się ze wspolzyje i teraz za każdym razem jak ona do niego idzie pyta się czy ma chcice itd? wiem że to aż mało wiarygodne ,ale taka jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A która córka mając 18 lat rozkłada nogi zamiast się uczyć i pomagać Mamie? Ma rację że jej dogryza jak smarkula myśli o jednym już w tym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powinna tak mowic .To brzmi jak patologia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja sobie całkiem dobrze radzę z nauką a jestem już pellnoletnia więc....poza tym wiele osób w moim wieku już ma nawet dzieci czy są po ślubie. Wydaje mi się to zupełnie normalne zacząć współżycie w tym wieku przecież już dorosla jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym powinna albo to zaakceptować albo że mną porozmawiać a nie się na mnie o to drzec...myślę że ona nie może się z tym pogodzić ze nie jestem już dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zarabiam ale w ciąży nie będę bo biorę pigułki taka głupia nie jestem żeby wspolzyc bez zabezpieczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo okres mi się spoznial mimo pigulek i choć wiedziałam ze to prawie nie możliwe zrobiłam bo przubnich zawsze miałam regularny co do dnia... Oczywiscie w ciąży nie jestem... Wiem że żadna metoda nie dajale zupełnej gwarancji ale litości jakby każdy tak myślał to wspolzyl by tylko kiedy planuje dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ma się cieszyć, że jej córka, którą utrzymuje i która najpewniej się uczy i ma lata nauki przed sobą robi sobie testy ciążowe? Są granice tolerancji, nawet jeśli rodzice moga domyślać się, że córka uprawia seks, niekoniecznie muszą się cieszyć kiedy znajdują testy ciążowe córek, nawet negatywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Reakcja matki przesadzona i nie normalna..jak się o ciebie boi powinna spokojnie pogadać czy się zabezpieczasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka nie ma racji zdecydowanie nie powinna tak się zachowywać moja jak miałam 18 lat też zobaczyła opakowanie po teście przyznam że zrobiłam go w sumie nie potrzebnie ale jako że dopiero co zaczęłam współżycie to miałam schizy xD zapytała się tylko o wynik i sposób zabezpieczania potem kilka razy jeszcze o zabezpieczeniach napomknęła ale ja i tak nie chciałam rozmawiać z nią na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jesteś taka pełnoletnia to czemu siedzisz u mamusi na garnuszku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama się martwi żebyś nie wpadła ale nie umie tego pokazać , i pokazuje swoje umartwianie awanturą i dogryzkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszyć może nie ale powinna to chyba zrozumieć szczególnie że seks w moim wieku jest raczej norma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzę na garnuszku bo się uczę to chyba oczywiste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak by to było jakby mama znalazła sobie nowego faceta i znalazłabyś opakowanie po teście ciążowym? nic a nic by cię nie ruszyło? nie skomentowałabyś tylko pwiedziała: używaj tych i tych prezerwatyw mamo, są najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha, całe dzieci- jak chca uprawiać seks, pić alkohol, cpać, imprezować, palić- to są pełnoletnie i rodzicom nic do tego. A jak przychodzi co do czego to- ja jestem twoim dzieckiem, ja się uczę jeszcze, ja chcę iść na studia, a ty mnie utrzymuj. Albo jesteś pełnoletnia i sru z domu to matka nie będzie ci się mieszać w życie, albo musisz się z nią liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 18:02 nic bym jej nie powiedziala... Może by mnie ruszyło ale przemilczalabym to..a to chyba norma ze kogoś w wieku licealnym czy nawet nastudiach uutrzymują rodzice?co nie znaczy że dlatego jest nadal dzieckiem i np nie ma prawa do związku czy wspolzycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przypomnę wam że decydując się na dziecko każdy rodzic decyduje się również na utrzymywanie go do puki się uczy bo takie mamy polskie prawo więc jak się nie chciało utrzymywać kogoś to trzeba było dzieci sobie nie robić a to że utrzymują wcale nie znaczy że mają prawo do decydowania o tym czy napije się piwa i czy pójdzie z chłopakiem do łóżka oczywiście mówię już o pełnoletnich osobach, dzieci nie są własnością rodziców mają prawo do własnego zdania i wyborów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie każdy rodzic chce utrzymywac dodatkowo córkę, jej dziecko z wpadki, jej meża, bo akurat zostały mu dwa lata studiów... Zresztą ja nie uważam, że każdy rodzic ma obowiązek posyłania dziecka na studia itd. Owszem, do pełnoletności istnieje obowiązek opieki nad potomstwem, ale później to co- dobra wola rodziców posłać taką na studia, a jak ich nie stać to mamusia ma z*********ć nad siły, bo córcia chce studiować i jeszcze pyskuje:nic ci do mojego życia. Skoro ktoś jest pełnoletni i chce sam decydować o swoim życiu to śmiało- na całego. Jak nie- musi niestety liczyc się z rodzicami i ich "jazdami". Nie ma tak dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz wulgarną matke w odpowiedzi na zaczepki powiedz jej '' jesteś wulgarną świnią ja w porównaniu do ciebie jestem święta ''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka skończyla 18 lat,współżyje od 16,jak tylko się dowiedziałam poszłyśmy do lekarza po tabletki,na początku nie chciala ze mną rozmawiać o seksie,teraz jest już lepiej prawie rozmawiamy,twoja mama jest dziwna zamiast z tobą porozmawiać rob iawantury,każda która kocha swoje dziecko chce by mu w życiu było lepiej i zrobi wszystko by pomóc,a czy i kiedy nasze dzieci zaczynają tak naprawde my rodzice nie mamy wpływu,pozostaje nam wspierać i pomagać,tak ja rozumiem odpowiedzialne rodzicielstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy reaguje w różny sposób, ale jak dla mnie i mamuśka i córka siebie warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 18:24 piękna rada. Jak nic- sam szacunek dla rodzica, nawet wulgarnego. jakie to dojrzałe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.02.14 gość Niestety nie masz racji. Musisz utrzymywać uczące się dziecko do 26-go roku życia. Jeśli oczywiście uczy się stacjonarnie/dziennie. Dziś dzieciaki rozpoczynają współżycie bardzo wcześnie i rolą rodziców jest ich uświadamianie i zabezpieczanie przed niechcianą ciążą. Dlatego zrobiłam tak jak gość z 18.31. z tą różnicą, że rozmawiamy o tym swobodnie i to Ona powiadomiła mnie o rozpoczęciu współżycia i poprosiła o moją zgodę na tabletki. Mało tego to ja za nie płacę. Wydzieranie się i zabranianie nic nie da. Matka autorki jest zacofana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha, usiłujesz mi wmówić, ze posłanie dziecka na studia jest obowiązkowe? Aaa, ile ty masz lat? To jak matka z ojcem mają dochód 2000 zł netto i dwoje dzieci, a jedno powie, że chce studiować w Warszawie, a drugie w Krakowie to ci rodzice mają taki obowiązek i już. Muszą je utrzymywać? Serio :) Pomyliłaś coś z alimentami chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na szacunek trzeba sobie zapracować to nie czasy gdy wbijano wam w zakute łby szacunek z racji wieku itp gówien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×