Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy taka matka jest normalna

Polecane posty

Matka powinna pogadać tak po babsku z córką... skoro nie potrafiła wcześniej. Opisane zachowanie jest nienormalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne zapomniał wół wy wszyscy do 30-stki czekaliście z seksem....... jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zzzzzzzzzzzz Niestety może tak być. Dzieci dojrzewają coraz wcześniej głównie z powodu hormonów, którymi Je karmimy. Coraz częściej słyszę o okresie w wieku 10 lat. Spójrzcie na zachód, 13-to letnie "kobiety". Nas to też czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bragaaa
dziecko drogie ! SZANUJ się ! po prostu ! Nie sypiaj z byle kim nawet jeśli Ci mówi , że Cię kocha ! Naprawdę ! On tylko użyje Twojego pięknego i młodego ciała dla włsanego zadowolenia !! On Cię nie kocha !!! Matka ma rację , że jest zła , może niezbyt kulturalnie się odzywa , ale wiec co robi nieaprobując twojego sypiania z nieznajomym chłopakiem ! Seks przed ślubem jest nie do pomyślenia !!! To Twoje życie , masz je tylko jedno więc ... szanuj własną osobę , proszę Cię o to ja , osoba obca , ale tez matka i też kiedyś dziewczyna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matka jest nienormalna !!!!!!,córka jest jeszcze małolatą więc ma prawo się różnie zachowywać ,dopiero się uczy ,a rodzice mają obowiązek ją utrzymywać i powinni robić to z chęcią , a sex w wieku 18 lat to nie jest nic dziwnego chyba że dla zacofanych ludzi ,masakra co wy tu wypisujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dwadzieścia kilka lat, a z chłopakiem nadal czekamy na odpowiedni czas. Moja mama sądzi, że pierwszy raz mam dawno za sobą, a to nieprawda. Mam również koleżanki przed trzydziestką, które są jeszcze dziewicami i nie widzą w tym nic nienormalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bedzie dalej, moja babcia mowi ze swiat to same kur... wszystkie sie puszczaja w mlodym wieku, zapytalm kiedy miala pierwsze dziecko; powiedziala po slubie ) ale zapomniala dodac ze 17 jak urodzila( ale to podobno inne czasy? )..... no tak moze dla twojej mamy jest to za wczesnie ze wspolzyjesz bo ona to widzi inaczej. Jezeli mieszkasz z nia a wiesz ze reaguje tak a nie inaczej( bo pewnie sama ma niezle za pazucha) skoro jestes taka dorosla i masz 18 lat wyprowadz sie i zyj na wlasne kato, nie wiesz jak ty bedziesz sie zachowywac jak bedziesz miala corke i bedziesz chciala ja uchronic przed tymi decyzjami ktore teraz podejmujesz. Jeden z podstawowych bledow matek jest to ze gdy widza ze tlumaczenie nie pomaga, wyzywaja i obrazaja dzieci, i te POSTEPOWANIE jest chore nie osoba, bo patrzac na to co piszesz sama siebie tez obrazasz, bo choroby psychiczne sa czesto dziedziczone. Pozdrawiam i zycze wiekszego rozsadku w dyskusjach niz matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd w Was tyle jadu? Po co opluwacie dziewczynę, która tylko zadała pytanie? Mam 15-letnią córkę, z którą staram się rozmawiać na wszystkie tematy stosownie do wieku. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że zamiast spokojnej rozmowy dodatkowo obrażam swoje dziecko. Każde z nas kiedyś zaczynał. Tak się akurat złożyło, że mój pierwszy raz był w wieku 18 właśnie lat i kilka lat później ten chłopak został moim mężem. Rodzic jest od tego by wspierać, doradzić, być podporą, a nie tylko ganić i wymagać. Nam jakos póki co udało się wychować naszą córkę na rozsądną dziewczynę, która się super uczy, ma sporo zainteresowań, jak ma problem wie, że może na mnie liczyć, nawet jak wydaje jej się, że pytanie, z którym przychodzi według niej jest głupie. Powtarzam jej do znudzenia, że zawsze ma we mnie wsparcie. Pewnie, że chciałabym żeby zaczęła jak najpóźniej współżycie, ale jak do tego dojdzie to nie będzie awantury tylko czas na rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 30 lat, siostra starsza niewiele więcej, młodsza niedługo kończy 30. Wszystkie zaczęłyśmy współżycie po 17 roku życia i żadna nie zaszła w ciążę dzięki zabezpieczaniu się (pigułki). Wszystkie jesteśmy zdrowymi, płodnymi mężatkami, ale nie spieszy nam się do dzieci. Najzabawniejsze, że nasi rodzice żałują że nie wpadła chociaż jedna za młodu bo teraz wnuków brak i nie zapowiada się żeby były. Może Twoja matka też kiedyś pożałuje, że nie wpadłaś przy tej 18stce ;) Jeśli chodzi o wyzwiska kierowane w Twoja stronę to widać Twoja mama jest równie niedojrzała jak Ty. Może jej się nie podobać, że współżyjesz, chociaż według mnie i mojej mamy (z ciekawości przedstawiłam jej ten temat) takie bezczelne wtrącanie się i komentarze to duża przesada. Oczywiście jesteś jej córką, może powiedzieć, że z takich i takich względów nie podoba jej się Twoje postępowanie ale na tym rozmowa powinna się skończyć. Jeśli uczysz się dobrze, wracasz o wyznaczonych porach do domu i nie wracasz pijana jak bela po imprezie na którą wyrazili zgodę rodzice (wiadomo, mieszkasz z nimi to przestrzegasz ich podstawowych zasad współistnienia w domu) to powinno im wystarczyć. Wtrącanie się w zachowania seksualne w bezczelny i chamski sposób spowoduje tylko niechęć do rozmowy i oddalenie się dziecka od rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paul86_
Od pełnoletności do dorosłości droga daleka. A na tych co w wieku 18 lat robią dzieci i wychodzą za mąż nie patrz, bo to umie każdy durny. Sztuką jest dopiero mądrze wybrać i wychować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filina
ale p******ą ci którzy sądzą ze jak ma 18 lat i się uczy to rodzice muszą ją utrzymyac do końca nauki!!! dupa!!! niech się puszcza dalej, ja bym ją w******* z chaty z brzuchem, poszłabym do sądu, zarządzili by mi alimenty. płaciłabym to 400-600 zl na dziwke i bym się totalnie odcięła od patologii. a mordzie wielce dorosła do k****enia tez, ale jak trwoga to do rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.37 To co z Ciebie za matka ! Z brzuchem bys wyrzuciła swoja córkę ! Przeciez to twoja porazka bo ty ja tak wychowałaś !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama mojej przyjaciółki mówiła jej teksty typu "i co, idziesz mu wskoczyć do łóżka?", "znowu siedziałaś tak żeby d*pę pokazywać", "uważaj, bo nie będziesz wiedziała czyje to dziecko". Dziewczyna miała wtedy 16 lat i szła po prostu do chłopaka, w dzień. Mówi, że takie teksty słyszała zupełnie bez powodu, już od około 13 roku życia, do momentu, aż się wyprowadziła. Ma taki uraz, że panicznie boi się wpadki do teraz (ma 28 lat), a pierwszy raz przeżyła w wieku.. 22 lat. Więc nie sądzę, że taka postawa rodzica uchroni dziecko przed czymś. To jest patologiczne, niczym nie usprawiedliwione (bo biedna mamuśka nie potrafi się inaczej komunikować) i robi trwały uraz na psychice dziecka (a jak dziecko ma słaby charakter to może nawet doprowadzić do tragedii).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co 18 letni dorosły człowiek robi w jednym domu z matką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka matka moim zdaniem poprostu panikuje i w ten sposob jedynie umie to wyrazic. Nie wie jak sie ma zachowac, co pokazuje, ze nie jest ona sama przygotowana na pewne sytuacje dlatego.. - ponownie- tak reaguje jak umie.W mysl zasady, ze najlepsza obrona jest atak. Atakuje,poniewaz broni sie przed czymc czego nie udalo jej sie ogarnac do tej pory i co jest dla niej trudne. Najlepsza reakcja na takie zaczepki jest brak reakcji. nie kłotnie i nie wdawanie sie w awantury. Spokoj i tyle. Czasem mozesz powiedziec spokojnie, ze "mozecie porozmawiac, jesli cos ja frapuje, ale tylko, jesli obedzie sie bez awantur i brzydkich epitretów". A poza tym - nie reaguj i nie daj sie sprowokowac w mysl zasady - keep calm and don't panic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×