Czemu kilkuletnie dzieci mają smoczki?

Dziś na spacerze spotkałam kobietę z synem który miał 3-4 lata i smoka w buzi. Generalnie nie bardzo mnie interesuje jak ludzie wychowują swoje dzieci ale taki obrazek na ulicy to dla mnie żenada. Sama mam syna w tym wieku i co prawda czasem mam dość jego gadania i mam ochotę żeby zamilkł ale raczej nie w tym celu mamy pakują dzieciom smoki:(

A czemu sie tym interesujesz?

A dlaczego nie w tym celu? Przecież to idealny patent jest. Jak ssie to nie dość że skupia się na zabawie to jeszcze milczy przy tym i jest wydajniejsze w tym co robi i jest spokojne. Moja wypluła smoczka przed 3 urodzinami bo uznała że jest zbyt dorosła.

moja odrzucila jak miala2 lata. zgubila w ciagu tyg. 3 smoczki i wiecej nie kupilam.

Bo mają głupich rodziców.

Głupi starzy to mądre dzieci-równowaga musi być.

Babcia mi opowiadała, że kiedy miałam ok trzech lat to pakowala mi smoka w buzię podczas spacerów w wietrzny dzień :P podobno po to żebym przez usta nie oddychala i nie nabawiła się infekcji gardła :P Moja córka ma prawie trzy lata, ze "smoczkiem" chodzi wszędzie, a raczej z tym co z niego zostało :P bo został sam plastik i nie może się z nim rozstać. Zawsze trzyma to w ręce podczas spacerów czy zakupów, na placu zabaw tylko wrzuca mi go do torebki. Z boku to wygląda lekko śmiesznie, ale nie mam serca Jej tego zabrać :)

a dlaczego nie ? mieszkam w Niemczech, dzieciom pozwala sie na bardzo dużo, m.in ssanie smoka tak dlugo jak chcą.Nikogo tutaj nic nie oburza

To Polska- tutaj każdemu coś nie pasuje :( zawsze ktoś do czegoś się przyczepi

Ale ja nie piszę o rocznych czy 2 letnich dzieciach a takich 3-4 lata, które już do przedszkola chodzą. Nie wygląda to zbyt estetycznie jak taki duży dzieciak ze smokiem chodzi. Jak pisałam generalnie nie interesuje mnie jak inni wychowują dzieci, czym je karmią itd, ale ten smok razi po oczach i tyle. To skoro smok pomaga w koncentraci to czemu dorosłemu nie zapakować, żeby w pracy lepiej się koncentrował?

koncentracji

Mam bezsmoczkowe dziecko - owszem na poczatku wisial na piersi non stop I bylam tym wykonczona, tez tlumaczeniem wszystkim wkolo dlaczego chcemy miec dziecko bezsmoczkowe, ale przetrwalismy. Teraz syn ma 9 miesiecy I nawija jak szalony od rana do wieczora. Mam nadzieje, ze dzieki temu tez szybciej zacznie normalnie mowic. Zawsze jak widze takie duze dziecko ze smokiem wyglada to dla mnie kuriozalnie, ale niestety zawsze, ale to zawsze wozek z nim ciagnie mama, od ktorej juz z daleka wieje lenistwem. Moim zdaniem ludzie faktycznie pchaja dzieciom smoki do buzi, zeby siedzialy cicho, a potem nie chce I'm sie walczyc z odstawieniem smoka. Zeby nie bylo, ze tak zupelnie 'jade' po takich rodzicach - z medycznego punktu widzenia nie jest to do konca glupie, bo oddruch ssania zanika przed 6 urodzinami.

mam dość dużą tolerancje na różne zachowania ale jak ktoś zaczyna mówić/pisać że mleko modyfikowane i smoczek tak dla 2-5 latka ale pierś nie, to szybko kończy się

Oj czasem się można pomylic. Mojej szwagierki corka ma 1,5 roku, gada zdaniami, chodzi bez pieluchy, prawie metr wzrostu i z 17 kg wagi, tylko smoczek jej został. W jej wieku jeszcze ujdzie ale ona faktycznie na 4 wygląda :D

odp. Bo mają pie.....tych rodziców.

ja tez mieszkam w Niemczech i pracuje w przedszkolu. Mnostwo nawet 3-4 letnich dzieci ze smoczkiem chodzi. no i co z tego? wy jestescie jacys nienormalni :-O kazde dziecko indywidualnie sie rozwija i wam nic do obcych dzieci. nigdy tej mentalnosci polskiej nie zrozumiem. w dodtaku uwazam, ze dzieci ze smoczkiem sa przeurocze :-) i nikt tutaj dziecku nie zabiera smoczka. Dziecko samo potrafi zdecydowac czya smoczka potrzebuje czy nie. ale polskie matki zawsze wiedza lepiej, szczegolnie co jest dobre dla obcych dzieci,

Zeby nie bylo, ze tak zupelnie 'jade' po takich rodzicach - z medycznego punktu widzenia nie jest to do konca glupie, bo oddruch ssania zanika przed 6 urodzinami. x o to chodzi. i co tak ciezko zrozumiec, ze niektore dzieci ssaja smoczka w wieku 3-4 lat? dzwini ludzie jestescie na serio.

A ty jaką jesteś matką?Tez polską choć widzę,że bardzo chciałabyś być niemiecką .Zonk kochanie-jesteś Polką no trudno

"Mojej szwagierki corka ma 1,5 roku, gada zdaniami, chodzi bez pieluchy, prawie metr wzrostu i z 17 kg wagi," że, co? 1,5 roczne dziecko i metr wzrostu to ono chyba choruje na jakiś gigantyzm :O masakra

jestem od 35 lat w Niemczech i jestem pol Polka pol Niemka, czy ci to pasuje czy nie. Moj ojciec jest rodowitym Niemcem. ale co ma tu do rzeczy? dajcie ludziom zyc jak chca bo to jest straszne jak bardzo sie interesujecie zyciem obcych ludzi. co robia ich dzieci, jaki maja samochod, czy chodza do kosciola itd. jako osoba wychowana w DE nie znam tego.Proste.Jeden z powodow dlaczego nie chcialabym mieszkac w Polsce.

no właśnie i jeszcze brzydzą się dziećmi które ssią pierś w wieku 3 lat . Mam gdzieś to będzie ssała ile bedzie chciała.!!!

takze piszę z Niemiecv. Mój syn chodzi do przedszkola, na początku dziwił mnie widok jego rowiesników ze smokiem w buzi, w papmresach czy pijacych z butelek. Oduczyki mnie tego polskiego myslenia, ludzie nie potrafia tutaj pojąć jak można dziecka nie przyjąć do przedszkola bo nie korzysta z ubikacji samodzielnie. Pytają mnie a co złego w smoczku, butelce czy papmersie, czy znam dzieci szkolne które korzystją z tych gadzetów itd. Dla Niemcow polska mentalność jest dziwna i w zasadzie zgadzam sie z nimi. W Polsce panuje chory wyscig szczurów, ktore dziecko szybciej zrobi to tamto soamto.Rodzicow obwinia sie o zaniedbania bo np dwulatek to juz jest taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaki duzy, zeby nie nosic papmersow. W Niemczech podchodza na luzie, nie w tym roku to w nasteonym sie odczucy i ludzie sa szczesliwsi.Zanim mnie ktos skrytykuje przemyslcie sobie to dobrze, czy nielepiej oduscic sobie i dziecku oduczania na sile ? Dzieci tak szybko rosną

To wypad na niemieckie forum skoro nie chcesz mieszkać w Polsce.Co tu jeszcze szukasz?

Może twoje na karlowatosc :D

a co ma jedno z drugim wspólnego ? Jestem Polką, czytam i mowie po polsku, szukam zaczepki z takim dnem jak Ty . No dawaj, ulżyj sobie pustaku

my mamy rowniez dzieci 3-4 letnie w pampersach. No i co z tego?Prowadzimy je regularnie do toalety i delikatnie przemawiamy do rodzicow aby dzieci rowniez sadzali na toalete a nie dla wygody zakladali pamersy. Ale zmusic nikogo do niczego nie mozesz. Jak czytam takie teksty to naprawde wstydze sie byc Polka i kobieta : "Jak pisałam generalnie nie interesuje mnie jak inni wychowują dzieci, czym je karmią itd, ale ten smok razi po oczach i tyle. " Razi cie smoczek w ustach malego dziecka? x Teraz syn ma 9 miesiecy I nawija jak szalony od rana do wieczora. Mam nadzieje, ze dzieki temu tez szybciej zacznie normalnie mowic. Zawsze jak widze takie duze dziecko ze smokiem wyglada to dla mnie kuriozalnie, ale niestety zawsze, ale to zawsze wozek z nim ciagnie mama, od ktorej juz z daleka wieje lenistwem." Dlaczego oczekujesz od dziecka, ze bedzie szybciej mowic? ma byc lepsze od innych? czytalas kasiazki na temat rozwijania sie dzieci? Watpie. i co jest kuriozalnego w dzieciach ze smoczkiem w buzi? to raczej kuriozalne, ze twoje dziecko nie ma smoczka ale juz teraz uwazasz,ze jest lepiej rozwiniete niz inne dzieci? wy urzadzacie jakies wyscigi i konkursy ?Bo tak to wyglada.

smoczek nie ma nic wspólnego z rozwojem mowy.Moi synowie ssali smoki do 2 roku zycia, obaj zaczęli mówić normalnie, całymi zdaniami przed 2 rokiem zycia.

"To wypad na niemieckie forum skoro nie chcesz mieszkać w Polsce.Co tu jeszcze szukasz?" co cie to obchodzi co ja tu szukam? Nie masz mi nic do rozkazywania biedny czlowieku.

a ja mieszkam we Francji i tu tez nikogo nie dziwi smoczek u kilkulatka. typowy polski tok myślenia,wyscig szczurów...bo moje dziecko to w tym wieku...a pani X jeszcze nie a skoro moje jest lepsze to na pewno i pani X i jej dziecko to przyglupy. zajmujcie sie nardziej swoim" idealnym" zyciem .

Dno jest w Niemczech czyli pasujesz tam idealnie.Pani przedszkolanka a takie słownictwo fiu fiu...