Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dobry mąż

Żona NIE chce się ze mną kochać, co robić?

Polecane posty

Gość gość
ona poprostu nie chce z toba sexu i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalna kobieta chce seksu chociaż raz dziennie. No chyba że jest jakaś chora czy partner jej nie pasuje. Może coś robisz nie tak w łóżku? Nie wiem jak można nie chcieć własnego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim przypadku bylo tak,ze po 3latach pozadanie oklaplo we mnie na amen.Partnera kochalam,ale zaczelam czuc niechec do seksu.Wy tu duzo piszecie o malym libido tej zony..Uwazam,ze autor ma zbyt duze,no ale..Wracajac do mnie,facet po prostu przestal mnie krecic fizycznie.Im bardziej naciskal,tym wieksza niechec czulam.Docenialam jak wspanialym jest czlowiekiem,ale odpychalo mnie,gdy mnie dotykal.Oczywiscie sie rozstalismy.Co do zony autora,kocha sie z mezem dosc regularnie,a tu raban,ze nie jak krolik czy norka na okraglo.No ludzie,po tylu latach ma prawo nadejsc jakies znuzenie,"zmeczenie materialu",moze najnormalniej jej juz nie pociagasz jak dawniej.Poza tym w organizmie zachodzi z czasem wiele zmian..Moze nie powinnam tego pisac,ale ojciec mojej sasiadki/majacy 83lata/robi zonie jazdy,bo nie chce mu dawac.Urodzila 11dzieci,chora,stara,a ten z obledem w oczach goni ja po domu-bo chce.Notujesz godziny,dni..Gdybym ja miala swiadomosc,ze musze iles tam razy,to tez bym sie zamknela w sobie i nie chciala.Jak robot.Minelo np.5godz,gacie w dol i musi chciec..Smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam żadnej świadomości, że musimy ileś tam etc, zacząłem notować jak zaczęło się to powtarzać... Poza tym, notatki tylko do mojej wiadomości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Twoja zona ma smutna swiadomosc,ze musi iles razy dziennie.Zero spontanu,zaskoczenia.Obowiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
y****ie na żądanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coś ty... Dlaczego mialaby miec taka swiadomosc...dlatego, ze nie musi to ma takie kaprysy... Moze niektore kobiety maja tak zawsze ale tu bylo caly dlugi czas ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty normalnie bredzisz..nie musi?to daj jej spokoj skoro nie musi!To,ze dawniej bylo na okraglo nie znaczy,ze zawsze tak bedzie!ty nic nie kumasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopie ogarnij się bojisz się że jak niebędzie regularnie to co już cię nie kocha odejdzie? A może szukasz potwierdzenia iż z ciebie bóg w łóżku? Ja jestem 14 lat po ślubie z wiekiem żadziej się kochamy czasami nawet 1 w tyg. Ale to nieznaczy że nie jesteśmy sobą zainteresowani wręcz odwrotnie Osobiście uwielbiam sex i czasem jak mąż niema ochoty to szanuje jego decyzję. Pozatym uważam iż nie liczy się ilość tylko jakość a tak propo czy doprowadzasz żonkę do orgazmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On sie nie boi,ze Ona odejdzie!On chce duzo i czesto roochac!Zona daje mu niemal non stop,ale Jemu i tak malo.Niby mjie musi,ale jasnie pan juz rozwaza zdrade,jak sie sytuacja nie zmieni.Czyli musi.Super sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
G 18:45 nie mam się czego bać, tak jak pisałem, we wszystkich innych sferach życia jest ok, gdyby tam też "coś nie grało" to już bym się nawet nie zastanawiał... Liczy się i ilość i jakość jak dla mnie... Doprowadzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina jerzyna
Byłam w dwóch związkach wieloletnich i powiem ci co u mnie powodowało że traciłam chęc na seks: -Gdy nie układało się z moim ex -gdy przez rok czasu rozważałam odejscie od niego -gdy czułam z jego strony presję na seks każdego wieczora, czułam sie wtedy jakby przymuszana co skutkowało tym ze nie miałam ochoty -facetowi się wydaje ze seks jest najwazneijszy, a zampomina całkowicie w czasie DNIA o czułosciach!! U mnie w zwiazku nie było czułosci, pocałunków tulenia ale na seks liczył co wieczor:-((o tym to nigdy nie zapomniał... Ale gdzie w tym wszytskim byłam ja i moje potrzeby bliskosci?? Może i twoja zona jest pod tym względem przez ciebie zaniedbywana?? Wiesz, kobieta nie zyje tylko seksem jak facet. My musimy czuć się doceniane w ciągu dnia aby wieczorem czuć chęć na seks. Jesli cały dzien jesteś niemily, zaponinasz o zonie, nie przytulisz, nie pocałujesz, nie kupisz jakiejś drobnostki to na co liczysz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zanim zaroochasz swoja stara na amen poczytaj o seksoholizmie,przyda Ci sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zona swojego meza 32 - masz chyba bardzo ciasny umysł i nie potrafisz sobie wyobrazic innego stanu rzeczy niż twój własny mały świat. Ludzie są różni i mają różne potrzeby. Tak więc jeśli para uprawia seks 1 raz w tygodniu i im to wystarcza, to nie ma tu nic do "rozumienia" ani to nic dziwnego. Może "zrozumiesz" to za kolejnych kilka lat, bo w końcu i tobie libido spadnie - tak się dzieje z wiekiem i stażem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty " Dobry mąż" ty chyb a sobie jaja robisz - w jaki sposób jesteś dobrym mężem? myślisz tylko o roochaniu i to chyba w ogóle jest prowokacja bo ta cała statystyka... i ten wydumany problem.... (ale dobra prowo, dobra:) ) jeśli to NIE prowo, to idź się lecz albo zostaw juz tę biedną kobietę, bo masz poważny problem seksoholizmu i erotomanii, seks 2 razy dziennie? Sorry ale nie znajdziesz żadnej kobiety, kóra cię zaspokoi. Musiałbyś mieć harem i potraktuj tę radę poważnie, ale najpierw uprzedź małżonkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam przypadek po sobie moja byla zona Katarzyna z malej miejscowosci pod Mikolowem lubila bardziej swojego ojca. Sypiala z nim co ukrywala przede mna dopoki nie przylapalem ich. Po czasie okażalo sie ze jest chora psychicznie i bierze lekarstwa Haloperidol. Dopiero wtedy zrozumialem ze szukala opiekuna co zarobi i dorobi sie kogos kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nigdy nie mam ochoty na sex z mężem. W*****a mnie sama myśl że mogłabym z nim to robić. Kiedyś było ok wszystko się jednak zmieniło gdy dla niego sex zaczął być wsadzeniem i wyjściem fiuta , zero gry wstępnej , pchal w susze totalną a to oznacza ból , a gdy mu mówiłam co mi leży na sercu to niby próbował coś działać czyli pchać łapę i trzec jak debil a potem wszystko mnie piekło. Jest zerem w sypialni a to rozwala nasze życie, zaczęłam go nie cierpieć tego już nie uratujemy dlatego bye bye.On też ma pretensje że niechce z nim się kochać ale jak tu coś robić z takim nieudacznikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gra wstępna godzinę? Ja bym usunęła.moze jej jest nudno w łóżku. Uwazam ze ty masz problem..bo chcesz sie pieprzyc jak królik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak wygląda ta gra wstępna? opisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
G 9:43 w susze bym sie nie pchał... u mojej to zwykle powódź taka jest rozpalona po grze wstepnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro jestes byle jaki
z pierwszym mężem srednio raz na tydzien - zero przyjemnosci i koniecznie szybko miało byc z drugim męzem obowiazkowo codziennie lub dwa razy dziennie z mega pomysłami i długooooooooooooooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro jestes
długosc małzenstwa nie ma znaczenia :) może zapros ją na kolacje, wino , zarezerwuj pokoj w hotelu z duza wanna i pozwól by kierowała twoja ręką tam gdzie sprawia jej to najwieksza przyjemnosc , pokaż ze Tobie na niej zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro jestes
no nie wyobrazam sobie bysmy mieli kochac sie zawsze w łozku :( jadac autem latem gdy widzimy kukurydze to buch do niej :) a jak smakuje !!! rano ,wieczorem , czasem dzieci wygonimy na zakupy , pralka własnie wirujaca , wieczorny spacer z krzywym drzewem , obowiazkowo hotel z wanna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam,ze osoba,ktora zaczyna zapisywac,ile razy dziennie zona d******py i robi raban,gdyowa statystyka zostaje zaburzona jest po prostu chora.Seks przeslania cala reszte,o potrzebach,oczekiwaniach i uczuciach zony nic,zero.Niewazne,ze nie chce/nie potrzebuje.Ma dac zgodnie ze schematem.Ostatnio bylo cos na Animal Planet o takich malych stworkach,podobnych do szczura.Nawet nie zra,tylko hebluja na umor,az zdychaja.Uwazajna pikawe czubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! To była niezwykle dużo wnosząca wypowiedź szanownego anonimowego Zje/b... intelektualnego, który nie opanował nawet czytania ze zrozumieniem w stopniu podstawowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to sobie tlumacz,moze Ci ulzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są faceci, którzy pytali co robić, gdy kobieta nie chce się z nimi kochać od 5-6 msc.. A Ty widzisz problem gdzie go nie ma. Kochacie się kilka razy w tygodniu i Tobie to wciąż za mało. Pewnie najlepiej by było, gdybyście się kochali rano i wieczorem? Zdobądź się na trochę empatii. Na pewno docenia, że ma takiego ogiera;) ale nawet od najlepszego seksu czasami chce się odpocząć i po całym dniu po prostu dobrze wyspać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×