Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość girl92

z Mel B do lata!

Polecane posty

Gość gośććććiówa
Cześć, fit1980, jeśli tu zaglądasz czasem :) co u Ciebie? jak praca, zdrowie? u mnie OK. znowu poszło 0,5 kg w dół :) . ostatnio zaniedbałam znowu Mel, ale za to Tiffany 4xc tygodniowo. I trzy dni z rzędu na zumbie byłam ale czad :D teraz piekę ciasto marchewkowe z ogromną ilością orzechów włoskich :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błekitna2323
Jeszcze troszkę i znów będzie zima... Zaczęłam po 2 miesiącach lenistwa znów ćwiczyć:) Może na następne lato się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit1980
Gościówa - no u mnie zaczęła się praca i od tego czasu zarzuciłam treningi. Dodatkowo wraz z pracą czas pochłania mi córka, zaczęła pierwszą klasę, no i dużo muszę z nią przesiadywać, aby uczyć czytania, dodawania, modlitw i odrabiania lekcji. Jest ciężko. Do tego ćwiczę z dziećmi na zajęcia logopedyczne. A potem gotowanie, pranie, sprzątanie no i okazuję się, że dzień się skończył.Wieczorem zasiądę przy ulubionej telenoweli (barwy szczęścia) i padam jak mucha. No, ale zapuściłam się i chciałabym wrócić do treningów, więc gościówa pisz i motywuj mnie. Wczoraj chciałam zaszaleć na pierwszą wypłatę w galerii i ze złości nie kupiłam żadnych spodni, bo nie mogłam wejść w mój rozmiar. Oj zabolało. Kupiłam za to w biedronce ciężarki kilogramowe i wracam od jutra do treningów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitna2323
Mi też przydałyby się ciężarki... Ale nadal skupiam się na nogach i tyłku. Ostatnio spotkałam się z koleżanką, której nie widziałam 3mce i stwierdziła, że schudłam:) Staram się ćwiczyć ok 5 dni w tyg, najważniejsze, żeby utrzymać systematyczność. Za rok mój mały będzie szedł do 1 klasy, już się zaczynam stresować;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććććiówa
hej fit - takie skoki wagi są normalne jak nie masz czasu na regularne ćwiczenia i regularne posiłki. ja tez znowu mam skoki. mój post z października mowi o 0,5 kg w dół. potem było prawie 1 kg w górę i widzialam to w lustrze i po spodniach :P teraz mam znowu 0,5 kg w dół. staram się ćwiczyc regularnie ale też przecież pracuję, dzieckiem tez trzeba sie zająć wiadomo i zabawa i odrabianie lekcji ... dziś byłam za zajęciach na całe ciało, 3 godiznt temu a jeszcze drżą mi uda . jutro będę czuć uda i ramiona !! ale lubię to uczucie. brzuch mam twardy, ale nadal mam jakiś tam mini wałeczek i taką luźną skórę :-/ dlatego chodzę na zajęcia na całe cialo bo takie najszybciej napinaja skórę, "upychają" nadmiar skóry. z Mel ćwiczę rzadko ale często z Tiffany no i nadal zumba 2x tygodniowo czasem 3 jak się da. dużo desek w domu robię. no i powoli ograniczam pszenicę. ogólnie lubię makaron chleb mączne produkty ale teraz staram się np robić naleśniki z orkiszu albo mąki gryczanej. ciasta piekę zastępują maką mielonymi migdałami. i nadal jak szalona wiewiórka pochlaniam orzechy ;) jutro do pracy a w weekend idę na imprezę z koleżankami :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilovefitness
Ja zaczęłam też ćwiczyć z Mel B od 2msc, jednak nie jest to systematyczne tak jakbym chciała :/, staram się jeszcze dodatkowo biegac minimum te 30 min. Znalazłam też na jednym z forum dobre treningi dla kobitek i duzo inspiracji z prowadzonych tam dzienników treningowych :) fajna sprawa swoją drogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććććiówa
hej fit, zaglądasz czasem? pewnie rzadko - ja raz na tydzień ;) a mojego ograniczania pszenicy wyszły nici, za bardzo kocham węglowodany. własnie piekę chleb (ale z aż 50% mąki żytniej i dużo ziaren w środku). ja zaczęłam biegać w miniony weekend :) oj ciężko , dałam radę po 10 min rozgrzewce szybkim marszem przebiec kwadrans umiarkowanym tempem. i potem niezła zadyszka. ale już wczoraj przebiegłam 4 km :) no i zumba byla dzis x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit1980
gościówa - ty to potrafisz zmotywować, nie miałam internetu, rachunek się zapodział, nie zapłaciłam i mi wyłączyli. Po telefonie na infolinie i podaniu kwoty do zapłaty, uregulowałam. No i przywrócili, a dzień później trafił do nas ów zagubiony rachunek. Ja ćwiczę nieregularnie i widzę, że szkodzi mi brak regularności. Pracę mam siedzącą, ruchu mało i bez ćwiczeń brzuszek wypycha. Mnie gubi fakt, że jestem typem skowronka, rano potrafiłam znaleźć czas i siły na trening a teraz to wieczorem nie mogę się wsiąść i zacząć i ciągle powtarzam, od jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fit - jjak święta>? a w święta nieco zgrzeszyłam ... jadłam dużo pierogów z kapustą i grzybami i mnóstwo pierniczków w czekoladzie , które sama piekłam ... buuuu ale ćwiczyłam z Mel w grudniu trochę (no, z 4 razy haha). biegałam raz-dwa tygodniowo po 30-40 minut, umiarkowanym tempem, żaden szalony bieg. wczoraj np biegałam 30 minut. a we wtorek idę na zumbę i tabata. xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćććciówa
Hej dziewczyny, tak mnie wzięło żeby tu zajrzeć ... choć wiem że pewnie już nie zagladacie... fit1980??!! KAMA 87 ?! mama córeczki?? ..... ja biegam od pol roku prawie, KOCHAM TO. teraz już daję radę po 12 km ale częściowo jest to szybki marsz nadal a pod górkę człapanie ;) 12 km w 73 minuty to nie tak źle. wyglądam dobrze, nadal uda nie fajne, ale brzuszek płaski. nadal też zumba ale tylko z 2 razy/miesiąc, czasem hula hop w domu ale też raz w tygodniu max dwa. no i robie deski i brzuszki 2 razy w tygodniu 10-15 minut. jem co chcę, regularnie co 2,5-3,5 godizny, ale rozsądnie, nie jem fast foodow nie piję col iani fanty itp, chipsy lub pączki raz na miesiąc... ściskam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś ćwiczyłam Mel B na brzuch i pięciominutowe zestawy Ewy Chodakowskiej na posladki. Efekty były baaaardzo dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wcześniej ćwiczyłam z Chodakowską i Mel B, ale niedawno kupiłam książkę Natalii Gackiej i teraz tego się trzymam (plan treningowy na pół roku), pasuje mi to, że mam codziennie zaplanowany trening przez tę samą osobę, mam taką ciągłość. Ale ogólnie myślę, że trzeba sobie czasem zmienić trenera i ćwiczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo własnie widziałam tę książkę w księgarni ostatnio jak byłam, ale nie miałam czasu nawet jej do ręki chwycić. Możesz coś więcej o niej napisać? : ) Polecasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Książka jest super, zdecydowanie polecam! Mam porównanie z książką Chodakowskiej i uważam, że ta Gackiej jest fajniejsza. Przede wszystkim jest to plan treningowy aż na pół roku, a nie jedynie na miesiąc - przez taki czas rzeczywiście można wpaść w ten rytm treningowy i powiedzieć coś o efektach. Podoba mi się to, że częstotliwość i trudność treningów rośnie z czasem (miałam małą przerwę w ćwiczeniach, więc jest dla mnie ważne, by nie skakać od razu na głęboką wodę:)) Przy największej intensywności i tak 1 dzień w tygodniu jest wolny od treningów, co też jest fajne, bo daje oddech. U Ewy opis ćwiczeń był dopiero na końcu książki, co nie było zbyt wygodne - tutaj ćwiczenia są opisane od razu przy danym dniu. Jeśli chodzi o potrzebny sprzęt to głównie mata i ciężarki, w dalszej części dochodzi piłka i taki prosty steper-stopień. W książce pojawiają się też porady dietetyczne i przepisy, chociaż są one raczej dodatkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O super, dzięki za odpowiedź, akurat dziś wybieram się do księgarni, poszukam tej pozycji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
www.ankietka.pl/ankieta/187943/fitness-jako-forma-rekreacji-ruchowej-kobiet-aktywnych-zawodowo.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej wszystkim zagladajacym. Kiedys cwiczylam z Mel i było dobrze ,trzy miesiące przerwy i od tygodnia znowu zaczęłam. Pierwszy trening masakra po połowie każdego a teraz robię całość. Ćwiczę rozgrzewkę, cardio, brzuch i pośladki i rozciąganie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo ciekawy efekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość G0sia
Witam. Od dzis zaczynam cwiczenia z Mel. Czy ktos zechce sie do mnie przyłączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komercyjny populizm... Żygać się chce od tych pseudo działających planów gwiazd. Może ćwicz jako ty a nie Mel B ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania_Ania
Dziewczyny zamierzam rozpocząć przygodę z Mel B. dodam, że mam marną kondycję, proszę poradźcie, ile mam w tyg. ćwiczyć aby efekty były szybkie....i zadowalające.... pozdrawiam wszystkie ćwiczące z Mel B.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja cwicze ABS 8 minut , potem ABS mel B ,pośladki 2 razy dziennie. 2 tygodnie udo obwód 48, talia 65 nic nie ubyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×