Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jestem brzydka?

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mam 18 lat i jak wiadomo wygląd jest dla mnie bardzo ważny. I jest mi przykro jak koleżanki mają takie powodzenie a ja prawie żadne a jeśli już to u takich w nie moim typie :/ Czasem gdy patrzę się w lustro myśle że nie wyglądam tak źle a wrecz przeciwnie ale jak zrobie sobie zdjecie to już tragedia! Zazdroszcze innym wygladu. Może przybliże trochę swojego wyglądu ale zdjęcia nie dodam. Więc jestem niska oto pierwszy z moich minusów mam ok. 153/6 wzrostu i jestem szczupła ok.42 kg (może to za mało? Ale nie potrafie przytyć) ale nie wydaje mi sie że wyglądam chorobliwie chudo bo przecież mam niski wzrost inni mówią po prostu że jestem drobna ale to również mnie drażni i biust też mały 75b ewentualnie 80b może push-up by coś pomógł ale nie wiem czy to coś da w koncu faceci za tym nie przepadają. No i najgorsza to twarz a chyba największy kompleks to mój nos. Wydaje mi się że mam troszkę dziecinną twarz okrągła włosy brąz z grzywką na bok dlugie zazwyczaj proste no i nos taki brzydki tak jakby po jednej stronie był ubytek i dlatego wydaje się krzywy i na nim wagry z ktorymi nie potrafie sobie poradzic uzywalam plastrow tonikow i nic ;/ moze gdybym potrafila sie ladnie umalowac to cos by pomoglo ale nie wiem jak slyszalam cos o modelowaniu twarzy makijazem ale nie umiem tak perfekcyjnie sie umalowac bo zazwyczaj mazne troche podkladem ale krzywy nos widac nadal bynajmniej ja tak mocno go widze tusz do rzes i ochronna pomadka. Ubieram sie zajzwyczajniej w swiecie sweterek koszulka dzinsy bluzy z kapturem... Jedynie mam ladny usmiech proste biale zeby ktore nie wymagaja noszenia aparatu jak duzo osob nosi to jest plus ale za to jak sie usmiechne to broda tak troszke sie marszczy. Inni mowili mi ze narzekam inni wygladaja jeszcze gorzej jestes ładna i kto mówi to kumpela mama bo co niby maja powiedziec. Chociaz slyszalam od kilku chlopakow ze jestem bardzo ladna ale ja w to nie moge uwierzyc ;/ może to dlatego że w dzieciństwie dzieci się ze mnie śmialy a ja w ten sposob straciłam pewnosc siebie i zaczelam byc niesmiala. W szkole sredniej stałam się bardziej odważna ale nadal mam kompleksy. Jestem w kl. Maturalnej potem studia a ja nawet nie miałam chłopaka oczywiście byłam zakochana ale jak wiadomo bez wzajemności i to może to odbiło mi sie że nie moge aakceptowac siebie... a wy co sadzicie.jak zaakceptowac siebie? MOZE powiedzcie jak sie malowac ubierac fryzura itp. Pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ile mozna zdziałac ladnym uśmiechem . ? / wiem coś o tym / :-D Ja też jestem drobnej budowy ciała a męża mam b. wysokiego .Taką własnie mnie wybrał za zonę .Nie każdy facet lubi wysokie ,dobrze zbudowane dziewczyny .Uśmiechaj się ,bądż fajną ,wesołą ,szanujacą sie dziewczyną a znajdziesz /albo on Ciebie znajdzie ./chlopaka który Ciebie zaakceptuje taką jaka jesteś .:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×