Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wiem co mam myslec o tym zwiazku

Polecane posty

Gość gość

Potrzebuje świeżego spojrzenia na tą sprawę ludzi obcych. Może ja dopatruje się szczegółów i dlatego stwarzam z tego taki problem. Otóż jestem w związku z chłopakiem od trzech lat. ja mam 23 lata on 28. Mieszkamy od siebie dosyć daleko około 80 km. Jestem w zasadzie jego pierwszą poważniejszą partnerką, on nigdy wcześniej nie był w tak długim związku. Ogólnie rzecz biorąc jesteśmy zgodną parą, on nie doszukuje się problemów, ja w sumie też, gdyby nie to iż on wgl ze mną nie rozmawia o naszej przyszłośći, gdy pytam się kiedy się ożenimy to on mówi niedługo i tak zawsze kiedy bym o to nie zapytała, odpowiada tak samo i przechodzi do innego tematu. Nie poznałam również jego całej rodziny, jedynie rodzeństwo i dziadka. Nie wiem co mam o tym myśleć, czy on mnie traktuje poważnie. Myślę że facet w jego wieku myśli już o założeniu rodziny i chcąc czy nie chcąc rozmawia o tym, snuje jakieś plany, a on nic. Proszę kogoś o opinie. Może się mylę i to tylko moje wymysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie od razu mówię,że związki na odległość to nie najlepszy pomysł,ale przechodząc do rzeczy.. Twój partner nie powiedział,że nie chce! Może boi się,że po ślubie kiedy wspólnie zamieszkacie wszystko się popsuję. Inaczej mieszkać razem,a być ze sobą nie mieszkając we dwoje. Nie wiem jakie są obawy twojego faceta,ale na twoim miejscu porozmawiała bym o tym szczerzę. Zapytaj jakie ma obawy itd.. może spróbujcie wspólnie zamieszkać,a potem planować ślub,bo nawet nie wiesz czy się dogadacie,kiedy będziecie razem mieszkać. Czuje,że nie ma złych intencji,ale możliwe,że się stresuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w dzisiejszych czasach mezczyzni boja sie powaznych zwiazkow, planowania, sama nie wiem dlaczego ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew
Dla mnie to głupota być ze sobą tak długo, nie mieszkać razem i chcieć ślubu, najlepiej od razu. Przecież najgorsze syfy wychodzą z ludzi przy wspólnym mieszkaniu. To jedyny test czy razem dacie radę wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może po prostu nie jestem tą z którą chce sobie ułożyć życie:( sama nie wiem, z drugiej strony po co miał by marnować ze mną 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew
Z drugiej strony: co to za marnowanie czasu, skoro widujecie się rzadko, mieszkacie daleko od siebie, więc facet i tak może robić co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ci slub w wieku 23 lat?? Poczekaj jeszcze 3-4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za bardzo robić co chce nie może bo wie że byłabym zła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o samo wyjście za mąż ale o to że on nie chce na ten temat rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłabyś zła? :) byłabyś zła jakbyś się dowiedziała a jak nic nie wiesz, to sobie chłopak hula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest w dobrym układzie , a ty młoda jesteś - życia nie znasz -;) Jak chce to robi co chce - wystarczy ,że tobie podkoloryzuje trochę rzeczywistość -;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale on taki nie jest pracuje od rana do nocy a w weekendy spotykamy się. W tyg nie ma czasu na to by się bawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×