Nie moge znalezc pracy, co robic???:(

Nie mogę znaleźć pracy, co robić???

wyksztalcenie, miasto zamieszkania, poszukiwane stanowisko

Uważaj! Z takimi pytaniami to nie na to forum. Zaraz usłyszysz,że jesteś niedorajdą, pasozytem, looserem i Bóg wie co jeszcze.

miasto- Szczecin, wykształcenie wyższe (kończe studia 2 stopnia), chcialabym na poczatek pracować jako pomoc biurowa. chociaz w obecnej sytuacji chcialaym jakakolwiek prace....

nie jestem nieudacznikiem, po prostu nie mam znajomosci, bezskutecznie wysylam tony cv, roznosze rowniez i nie ma z tego zadnego rezultatu... naprawde nie wiem co mam juz robic!!!!!!!!!!!

zero wskazowek.... dziekuje za uwage

tak jak większość w tym kraju:) wyjedz za granice albo do szukaj szczęścia w większym miescie, jeżeli mieszkasz w malym

naucz się czegoś pożytecznego dla innych ludzi albo wyjedź na zmywak żeby popierdzieć w stołek na etacie trzeba mieć solidne plecy albo dobrze wyglądać i być bezpruderyjną w obciąganiu starym partyjnym pasożytom

nie mieszkam w małym mieście, a żeby wyjechać za granice trzeba mieć środki, co za tym idzie - prace przynajmiej 3 miesiace przed wyjazdem za granice....

Kochana, takie czasy, recesja, nie zalalmuj sie, prace dostaja ci, ktorzy nie rezygnuja, nawet jak sie wydaje ze juz nie ma szans. Wiec nie rezygnuj, w koncu ja dostaniesz.

Kochana, takie czasy, recesja, nie zalalmuj sie, prace dostaja ci, ktorzy nie rezygnuja, nawet jak sie wydaje ze juz nie ma szans. Wiec nie rezygnuj, w koncu ja dostaniesz.

"chcialabym na poczatek pracować jako pomoc biurowa" Czyli chciałabyś wykonywać pracę jak podobne tobie tysiące osób po studiach. Posiadasz jakieś KONKRETNE umiejętności na których skorzysta twój potencjalny pracodawca?

odbywałam staż na tym stanowisku, więc mam doświadczenie, do tego mam jeszcze alternatywe w pedagogice-bo ten kierunek również skończyłam

Staż prawie każdy może odbyć (czy to bezpłatny, czy z UP), nic wielkiego.

a o to za zawód? hehe bez jaj ty nic nie umiesz, gdzie ty chcesz pracę znaleźć???

Poszukaj pracy na produkcji, tam nie mają wielkich wymagań. W jakiejś fabryce albo coś, na biuro za mało umiesz w obecnych realiach rynkowych (nikt nie chce osoby bez doświadczenia)

mam doświadczenie, pracowałam i odbywałam staż. myślicie, że pracę w fabryce jest łatwo dostać? Pytałam gdzie mogę znaleźć pracę bez znajomości... nie po to robiłam magistra żeby pracować jak ludzie którzy skończyli podstawówkę!! pozatym, w jaki sposob mam zdobyc doswiadczenie w kierunku przeze mnie pożądanym jeśli uważacie, że obecna sytuacja rynkowa chce ludzi z doświadczeniem.... no ludzie ja nie mam 40 lat, tylko 24!!. Zatem z powyższych wypowiedzi wynika, że młode osoby, które posiadają wykształcenie nie mają szans na normalną prace, jedynie fizycznie, super!! Nienawidzę tego państwa!!!

a ludzie, zacofani i uprzedzeni do wszystkiego. Tragedia, jeśli stąd wyjadę, będę się wstydzić tego, że jestem Polką... ciekawe czemu za granicą nasz naród maja za wszystko co najgorsze, sami takim podejsciem na to zapracowalismy, szkoda tylko, ze to co zrobili przodkowie musi sie odbijac na ludziach mlodych, ktorzy chca pracowac, a nie sciemniac i odbebniac tylko godziny z niechecia!!

trzeba było studia kończyć medyczne, a nie takie po których masz gwarantowane wyłącznie bezrobocie ,krótki staż w polsce i wyjazd, cały świat masz u stóp

trzeba było.... rodacy, trzeba było, ciekawe ilu z was komentujących jest w takiej samej sytuacji jak ja!

a co mnie obchodzi ilu tam siedzi bezmózgich i bezstresowych polaków za monitorem ? w końcu myślenie ma przyszłość, głupota nie boli, ale efekt murowany - BIEDA i wyciąganie łapy

masz 24 lata idz na studia inne albo zrob zawodowke

umiesz czytac?? najwyrazniej wogole, za pol roku bede magistrem, kasuje to konto, bo ponizajace jest bycie czlonkiem tej farsy.

" nie po to robiłam magistra żeby pracować jak ludzie którzy skończyli podstawówkę!!" O matko, jaka roszczeniowa. Skoro nie możesz znaleźć pracy w zawodzie, a produkcja ci nie odpowiada to sama stwórz sobie miejsce pracy a przy okazji zatrudnij kilku w podobnej do siebie sytuacji, którzy po za papierkiem i umiejętnością przerzucania makulatury z kupki na kupkę nic nie potrafią. W czym problem? To nie PRL, że skończyłaś studia i praca w zawodzie ci się należy.

w kiosku na sikorskiego na rondzie przyjma do pracy

w tym panstwie nic sie nie nalezy. tutaj trzeba zapieprzac, wypruwać sobie flaki a i tak nic sie z tego nie ma. tutaj tylko trzeba, placic rachunki, placic podatki.... a ludzie maja zyc z pensji 1200 zl.... jak oplacic za to rachunki, kupic jedzenie??? nie kazdy mieszka w kawalerce i placa 400 zl za miesiac za utrzymanie

wybacz, ale ja zawsze sumiennie podchodzilam do swojej pracy gdy ja mialam, nigdy nie odeslalam potrzebujacego czlowieka z kwitkiem gdzies gdzie wiedzialam ze pomocy nie dostanie, zawsze staralam sie pomoc, nie przezucalam papierow z kupki na kupke, pierwszy raz w zyciu mam taka sytuacje ze nie mam pracy! od miesiaca, wiec nie wiem co zrobic. zaluje ze tutaj o tym napisalam, ale ja jestem glupia.

No jesteś głupia, a teraz WON!

idź pracować jako ekspedientka, znacznie lepsze zarobki niż biuro.

gościu, ja założyłam ten temat, nikt nie karze ci komentowac ani wchodzi tu, wiec to ja zegnam, najmadrzejszy i najpiekniejszy do tego nie bedacy pasozytem