Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość remix remix

miłość zabija

Polecane posty

Gość ta blondynka
nick jest żartem :) Ktoś pisał o pieniądzach - nie cieszą gdy nie masz z kim ich dzielić. A Miłość - ciągle obok ************************** Nie odkładaj miłości na potem, bo może się zdarzyć, że potem Cię nie zauważy, lub Twój adres zgubi, zapomni odejdzie i już nie polubi. Nie odkładaj miłości na jutro,pojutrze , na kiedyś bo kiedyś może po prostu nie być. Kochaj dziś gorąco i stale. Miłość pielęgnuj , otulaj , utrwalaj. Kochaj w dzieciństwie, młodości , starości. Kochaj, nie odkładaj na potem MIŁOŚCI!! ***************************** http://youtu.be/qmzEMsqfWYc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 40 inaczej spojrzycie na te sprawy, bedziecie sie smialy z mlodosci, pozniej inaczej sie wszystko odbiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja gdybym mogla zylabym sama, bardzo bym chciala byc niezalezna na tyle by sama zyc. Zawsze bylam dobra oddana ale nikt tego nie docenil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moich starać też nikt nigdy nie docenić, dlatego teraz staram sie miec w dupie milosc i nie przyzwyczajam sie do nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mimo mloedego wieku (20 lat) tez juz śmieje się z przeszłosci :D nawet z tego co bylo pol roku temu.. nawet to odbieram jak zamierzchłą przeszłośc w której bylam mloda i glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
"Po 40 inaczej spojrzycie na te sprawy, bedziecie sie smialy z mlodosci, pozniej inaczej sie wszystko odbiera" "Moich starać też nikt nigdy nie docenić, dlatego teraz staram sie miec w d***e milosc" Przykro mi... ale, że jak komuś się nie udało w związku to mamy do tego nie dążyć ? Nie marzyć o idealnej miłości. Oczywiście trzeba do tego dorosnąć i przyjąć, że małżeństwo to nie chodzenie na kawę i za rączki tylko dodatkowe problemy, zmartwienia i starania się każdego dnia żeby ta miłość nie wygasła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ale to jest temat w ktorym osoby tez moga pisac ze sie zawiodly ze juz nie chca milosci, nie mozemy tylko wspierac tu osoby ze wszystko bedzie dobrze, ze was juz nigdy nic xlego nie spotka a tytul jest milosc zabija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a o kupie to mogło byc w tym temacie? bylo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy przypomne sobie jakies moje milosci gdy plakalam szalalam to teraz mi tylko gupio za moje zachowanie i gdy spotkam takiego to mi bardzo gupio i juz nic a nic do nich nie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
gość 21:45 ale ja ci nie zabraniam tego pisać... wręcz przeciwnie, ciągnę wątek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kiedys płakałam 2 dni przez faceta non stop... non stop.. a nawet nie bylismy parą.. znalismy sie kilka miesiecy..a ja ryczałam jak głupia :D ale to było głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
"i gdy spotkam takiego to mi bardzo gupio i juz nic a nic do nich nie czuje" To normalne, miłość to uczucie, które trzeba pielęgnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kupie bylo zeby rozweselic osoby, to bylo zamierzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
"ja kiedys płakałam 2 dni przez faceta a nawet nie bylismy parą" Ja przez kobietę, i też nie byliśmy parą, a ona nic nie wiedziała, wstyd się przyznać :) "O kupie bylo zeby rozweselic osoby, to bylo zamierzone" No faktycznie... uśmiałem się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie usmiales sie? Czytales Czlowieka obrzydliwego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bylam tak mocno 4 razy zakochana... :) w ostatnim to chyba dalej jestem, bo zaden inny nawet mily adorator mnie nie interesuje.. oj, cięzko idealizuje go bardzo, niestety to jest ślepe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najwazniejsze jest by tych samych błedów wiecej nie popelniac. Natomiast milosc jest taka, że ciagle sie angazujemy i nieraz tak bywa, że ludzie sie rozchodza, bo nie pasuja do siebie, są dwoma roznymi swiatami.. I tutaj milosc nie jest bledem, tylko to, ze trafiamy na nieodpowiednie osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ciagle trafiam na nieodpowiednich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Na miłość nie mamy wpływu, chociaż niektóre osoby próbują się na siłę zakochiwać, ja nigdy nie szukałem. Tylko się zastanawiam, samotnie źle, ale jak pogadać z tymi w związkach to często mają jeszcze gorzej... Może trzeba się więcej modlić o dobrą miłość. Oczywiście ja jestem raczej daleko od kościoła, żeby nie było jakiś podejrzeń. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kieydś poznałam takiego chłopaka na internecie na jednym z portali i znałam go dosyć długo, ponad rok... rozmawialismy codziennie po kilka godzin, znal mnie on bardzo dobrze, a ja jego.. zwierzalismy się sobie ze wszystkich problemów, które nas dręczyły, próbowalismy sobie pomoc ale rowniez potrafilismy duzo zartowac. Pewnego dnia coś pękło i przestał się do mnie odzywać.. do tej pory nie wiem o co mu chodziło, dopytywałam, ale bez skutku- nie dostałam żadnej odpowiedzi. Wtedy ryczałam za nim jak małe dziecko, mimo tego, że nie widzielismy sie nigdy na żywo. Jakaś silna więź z mojej strony do niego istniala. Ciężko bylo mi ochlonac, ale po kilku miesiacach przeszlo mi. Teraz tylko moge powspominac. I jak sobie pomysle to naprawde glupia wtedy bylam :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja tez jestem daleko od kosciola,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochani związek to nie tylko idealne chwile, ale także upadki. Jeśli ktoś kocha naprawdę to jest w stanie przeżyć kryzys. Przykladowo ktoś sie pokloci to odrazu chce odejsc,bo nie podoba mu sie zachowanie partnera - jest to blędne wyjscie i najgorsze z mozliwych, tak tylko tchórze robia, probuje uciec od codziennosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
"No ja tez jestem daleko od kosciola," No ale modlić się może każdy, albo nawet przede wszystkim tacy:) "Kochani związek to nie tylko idealne chwile, ale także upadki" Zgadza się, upadków nawet więcej. I za szybko się dzisiaj próbuje uciekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Oczywiście ja jestem raczej daleko od kościoła, żeby nie było jakiś podejrzeń. usmiech." a czy bycie blisko kosciola jest czyms złym>???? ze boisz sie podejrzen ? masakra ,,,\\\ na jakim swiecie ja zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dziwne ze tak nagle zniknol, dwa razy czytalam twoja wypowiedz, dobrze wam sie rozmawialo i zniknol, moze cos napisalas ze mu die spodobalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc nie rozumiesz na jakim swiecie xyjesz to nie pisz tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze nie mógl juz wytrzumac tego... albo znalazł dziewczyne i nie podobało jej sie ze utrzymuje znajomosc internetową z inna kobietą. może uznała to za pewien rodzaj zdrady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co ja mam faceta o ktorego walcze 5 lat, uciekal tyle razy ze juz nie pamietam ile, i czuje ze mam prog wytrzymalosci bo ile mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co się meczysz.. on czuje się uwięziony dlatego ucieka ;/.. nie wiem czy to dla ciebie dobre... potem obudzisz sie z ręką w nocniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×