Ciąża po in vitro

Pati77 co do włosów, to ja też mam problem szatynka z siwymi....tak też zdecydowałam się na farbe francuską z apteki, dość droga około 50 zł na bazie roślin. Jeśli chodzi o brązy to jestem zszokowana, bo lepiej mi siwizne pokryła i lepiej trzyma niż te cuda przereklamowane z drogerii po 3,4 dychy. Nazwa color soil bez amoniaku i innych chemii zastepczych, coś tam pewnie jest mocniejszego, ale gatunkowo można wyczuć, że głównie roślinne składniki.

Kafe - ładna beta :) ja brałam luteine do 10 tc, teraz mam 13 i ciągle jeszcze biorę duphaston i medrol -to chyba odpowiednik encortonu. Ale poczekaj co ci lekarz powie, każdy ma inne podejście.

Kafe, ja dufaston i luteine do teraz i nadal 12 tyd, encorton około 10 tyg odstawilam,powoli kończę też fragmin, gratuluję :)

Dziękuję dziewczyny za odp.i ciepłe słowa :) Z innego forum pamiętam starania Niedobrzyzny, bratka77 i mam nadzieję że będzie tu Pati10 :) Leczyłam się w Szczecinie w klinice niepłodności teraz nie chcę już tam dojerzdzać , chcę przejść do normalnego ginekologa czy on też będzie kazał mi brać nadal te wszystkie leki??

Mój gin kazał mi brać wszystko tak jak lekarz z kliniki niepłodności rozpisał.

Nie było mnie na forum 2 dni a tu tyle do czytania no i takie wieści!! Niedobrzyzna GRATULUJĘ CUDOWNEGO TYMKA. Uściski dla całej rodzinki. Siacha spóźnione ale szczere, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Spełnienia wszystkich marzeń Pati7700 włosy farbowałam u fryzjerki, ale powiedziałam, że jestem w ciąży. Farba oczywiście bez amoniaku Ola1986_86 skądże, zapraszamy Kafe84 po transferze brałam lutinus 3x1 jakoś do 10tc, bo złapałam infekcję i brałam duphaston. Gratuluję! Spokojnie lekarz powie Ci jakie masz brać leki. Każda z nas bierze inne. Nie brałam encortonu. My chodzimy prywatnie do tego samego lekarza, który leczył nas w klinice niepłodności Moncia ja też od czasu do czasu zaglądam na stare forum i trzymam kciuki za dziewczyny i mam nadzieje, że Pati wróci do nas na stałe A ja jutro mam wizytę, po 3 tyg przerwy zobaczymy naszą małą wierc**iętkę :) Nie mogę się już doczekać

Niedobrzyzna gratuluje slicznego synka zyjcie w zdrowiu i szczesciu :-))))) Ja bylam na wizycie u mojego dr wszystko ok mala jest duza i jak tak dalej bedzie rosla to dr sugerowal cesarke no coz pozyjemy zobaczymy :-))))

Dziewczyny strasznie mi miło, że pamiętacie o mnie i śledzicie moje losy :-) Po moim ostatnim poronieniu zaglądałam tu do Was czasami, jak to się mówi "raz na ruski rok", ale się nie udzielałam, no bo forum mnie nie dotyczyło, ale jak niedawno na starym forum napisała Niedobrzyzna, że na dniach ma rodzić, to zaczęłam do Was zaglądać częściej, bo byłam ciekawa kiedy urodzi :-) ; Kochana życzę Ci dużo szczęścia i ucałuj i wyściskaj ode mnie Tymka :-) A jeżeli chodzi o mnie to myślę, że na następnej poniedziałkowej wizycie trochę więcej się wyjaśni. Trzymajcie kciuki proszę, żebym w końcu mogła do Was dołączyć na całe 8 miesięcy :-) A wszystkim, które wyczekujecie z niecierpliwością terminu porodu dużo cierpliwości życzę i oczywiście szybkiego, jak najmniej bolesnego porodu :-)

Pati10 czekam z niecierpliwością na wiadomości od ciebie pamiętam jak zaczynałyśmy razem w jednym czasie leczenie .Życzę ci z całego serducha żeby te maluszki zostały z tobą .Warto walczyć Natalka wynagrodziła mi wszystkie lata które nie były łatwe .Wiem ,że czekasz z wizyty na wizytę też to przerabiałam .Kochana życzę ci spokojnych 9 miesięcy . Stefanio jak się czujesz ? Kochane która z was jest na kolejce do rozpakowania ? Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Pati strasznie się cieszę i mocno trzymam kciukasy,żebyś i Ty mogła cieszyć się macierzyństwem moncia a jak Natalka dużo ją dokarmiasz bo Oliwka praktycznie jest na bebilonie , a z piersi to tylko tyle co sobie popije

Asinska pół na pól miej więcej około 60 mleka modyfikowanego i około 60 z piersi ma. Czasami tylko 30 dorabiam jej ,różnie bywa .Ale teraz mam troszkę więcej pokarmu bo była chwila ,że miałam jeszcze miej mleka w piersi i 30 to było maksymalnie co udawało się ściągnąć jak sprawdzałam ile jest .W tej chwili jest go trochę więcej i wisi sobie na piersi .Kochana ile przybiera twoja mała moja waży w tej chwili 4750 .

Następna do rozpakowania jest Małpka i Ewas - jak czujecie się dziewczyny? Pati10 czekam z niecierpliwością na ciebie tu na forum. Kciuki mocno zaciśnięte. Uaktualniłam naszą listę :) Tere79 - TP maj 2014 bliźniaki dwóch chłopców, poród maj 2014; Alanek 2740g a Ksawi 3370g Siacha - TP 6 sierpień 2014 -dziewczynka EMILKA, poród 8.08.2014; 3090 g i 52 cm Moncia81 - TP 30 sierpień 2014- dziewczynka Natalka, poród 25.08.2014; 3460g i 56cm Asinska - TP 25 wrzesień 2014 - dziewczynka, poród16.09.2014 Oliwia; 3250g i 57 cm Niedobrzyzna - TP 12 październik 2014 - chłopiec, poród 14.10.2014 Tymek; 4070 g i 57 cm Małpka - TP 26 październik 2014 - dziewczynka Zuzia Ewas123 - TP 26 październik 2014 Stefania - TP listopad 2014 - bliźniaki, chłopczyk i dziewczynka Patuśka1987 - TP 2 listopad 2014 Andzik87 - TP 2 listopad 2014 - chłopiec billu - TP 4 grudzień 2014 Gabi - TP 19 grudzień 2014 - dziewczynka goscmilutka1 - TP 6 styczeń - dziewczynka Julia Lila 78 - TP 13 stycznia 2015 - chłopiec Kaśka83 - TP 18 styczeń 2015 - bliźniaki dwóch chłopców bratek77 - TP 28 luty 2014 - chłopiec kropla7 - TP 22 kwietnia 2015 Alika2014-Tp 28.04.2015 LaBrise - Tp 06.05.2015

moncia tydzień temu ważyła 4060g, ale martwi mnie,że od wczoraj nie może zrobić kupki i jest taka niespokojna, wczoraj byliśmy na usg bioderek i pediatra kazała kupić espumisan, już się tak nie pręży ,ale kupki nie ma , a jak Natalka zdrowa?

asinska po mleku modyfikowanym dzieci bardzo często mają problem z kupą moja taż ma .Robi regularnie co 2 doby .ale nie jest twarda .Dziewczynki co wy na to żeby założyć jeszcze jeden temat gdzie będziemy pisać o naszych maluchach .Natalka jest zdrowa odpukać nie ma co narzekać .

http://f.kafeteria.pl/temat/macierzynstwo-po-wieloletniej-walce-o-dziecko-i-nie-tylko-p_6047257 dodałam nowy temat

ja też dodałam nowy temat dzieci z n vitro

Mam pytanie do mam, ktore praly ubranka dla noworodka. Czy pierwszy raz pralyscie tylko w proszku czy w plynie? Czy najpierw w proszku i plukalyscie w plynie?

Gabi ja kupiłam dzidziusia płyn do prania i z tej samej firmy płyn do płukania Oliwcia nie ma uczulenia , a teraz kupiłam bobini też oba płyny do prania i do płukania

Hej, Ja zaczynam prać ale mam yelpa (podobno najmniej uczula a ja i cała moja rodzina to alergicy wiec nie chce ryzykować) Dziś byłam u gina szyjka się skróciła( na szczęście jest w miarę twarda) no usłyszałam że mam leżeć bo chłopaki spore, bardzo się wiercą i macica naciska na szyjkę i o ile jeszcze jest ok to jak będę szaleć to może się za bardzo skrócić :(. Muszę zmusić M do prasowania i resztę wyprawki kompletowania już z kanapy. pozdrawiam wszystkie mamusie :)

Witaj Pati10 mam nadzieje, że obie dołączymy do tego forum :) bo na razie znamy się z innego :) Trzymam kciuki bo chyba jesteśmy na podobnym etapie :)

To moją Emilka najmniejsza z forumowych dzieci po bliżniakach Tere :) Ubranka piorę w płynie bobini i po miesiącu wprowadziłam koncentrat do płukania bobini. Emilki nie uczuliły te płyny. W proszku loveli tez moczyłam pare razy kaftaniki i też nie uczuliły. Tylko pampersy zielone uczuliły i stosujemy pieluszki dada.

Kafe bardzo bym chciała... czego Tobie i sobie życzę :-)

Pati bardzo się cieszę,że wróciłaś ciekawe kiedy Nedobrzyzna wyjdzie ze szpitala?

Jak dobrze pójdzie to jutro :) Dzisiaj walczę z nawałem i okazało się, że mam anemię po porodzie wiec czeka mnie suplementacja żelazem.

to dobrze w domu to zawsze jest lepiej

Kaska 83 a ile wynosi teraz Twoja szyjka? Bylismy tydzień temu na wizycie i moja też zaczęła się skracac ( z 3 cm do 2, 5cm) a u nas 34 tydzień. Mam leżeć -zresztą i tak ciagle leżę. Skurcze w nocy mi się nasilily i bola jak na okres. Byliśmy też w szpitalu ustawić termin cc i jeśli nic nie będzie się działo i dotrwamy to mam na 7.11. Trochę jestem sceptyczna czy dam radę, przez te skurcze no i ledwo żyje -stopy i rece mi puchna, skora mnie swedzi i w zeszlym tyg zrobily mi sie rozstepy (mimo ze sie smarowalam od 4"mies). Dziewczyny czy was tez te rozstepy bola? Mnie to boli w niektorych miejscach peka skora i nawet nie moge tam patrzec bo od patrzenia mnie boli :( Przytylam na razie jakieś 12-13 kg. A i brzuch mi się obnizyl.

Pati10 tez trzymam kciuki żeby tym razem wszystko skończyło sie dobrze :). Stefania tez już bym chciała 34 tydzień... już masz z górki i jeszcze tylko parę tygodni a domyślam się że jest już Ci bardzo ciężko z takim brzuszkiem a wagę jak na bliźniacza masz dobrą, ( ja mam 8 kg na + już) a ile dzieciaczki ważą? Z roztepami chyba musimy się pogodzić :/ bo w końcu ta biedna skóra się musi o wiele bardziej naciągnąć. Trzymam kciuk co byś spokojnie dotrwała do terminu CC a w każdym razie do 36 t. U mnie niby 3 cm ale problem że w ciągu 2 tyg zjechało o centymetr (może z powodu tej kolki nerkowej ale jest też ryzyko że macica za bardzo naciska i moja szyjka nie wyrabia). Ginka mnie postraszyła i kazała leżeć że "ciąża bliźniacza to nie zabawa i wszystko może puścić nagle :( a tu dopiero 26 t skończone."Nadoatek chłopaki kopią jak najęte po tej mojej szyjce :(. Chociaż do tego 34 t dotrzymać bo i tak cc mam mieć koło 36 czyli przed sylwestrem ( jak wszystko będzie ok). Przy jedno jajowych podobno zawsze się kończy wcześniej niż przy dwujajowej. Niedobrzyzna fajnie że już będziesz w domku ze skarbem :) A ja dziś do tego wstałam z bólem mięśni i nudnościami :( a przecież siedzę w domu :( i tylko w środę byłam na wizycie.

Ten gość wyżej to ja ;)

no i dwa razy wysłało :( pisanie na komórce mi nie idzie :/

Przy bliźniakach to faktycznie dużo więcej problemów i leżenia w ciąży, ale trochę wam zazdroszczę dziewczyny tego podwójnego szczęścia :) zawsze mi się bardzo podobały takie rodziny z bliźniakami.