Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dzieci 3 i 6 lat na pogrzeb?

Polecane posty

Gość gość

zastanawiam się czy zabrać dzieci na pogrzeb? nie mam zbytnio z kim ich zostawic... czy jakoś się nie wystraszą...? nie wiem. napewno także to bedzie w domu, otwarta trumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro jestes
ojej w 2014 roku otwarta trumna w domu ? ja nie wzielabym , za małe dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabierz, bez problemu, umieranie jest częścią życia, mi nawet do głowy nie przyszło żeby dzieci ze względu na wstrząs jakiego mogą doznać zostawiać w domu (pogrzeb mojej babci, dziadka, mamy siostry, mojej kuzynki)- to jest normalne, chodzimy na cmentarze, odwiedzamy groby, rozmawiamy o życiu i śmierci Twoje dzieci nie wiedzą że ludzie umierają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak teraz też tak jest.. .. rok nie ważny, takie mają ludzie tradycje i przywileje.. to dom, nie blok ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiedzą , rozumie ta starsza... ale ten młodszy? hmm... nie wiem. mowilismy mu, no ale to dopiero 3 latek... zastanawiam sie.. niby ja kiedys mialam 4 lata bylam na pogrzebie dziadka-jakos podobno nic nie mialam z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci w takim wieku nie powinny chodzić na pogrzeby. W każdym razie ja nigdy nie widziałam takich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja właśnie też nigdy nie widziałam takich małych dzieci;/ dlatego tak pytam...muszę kogoś załatwić ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka ma 6 lat. ja jej nie wzielam. sasiadka posiezdiala z nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
załatw kogoś do opieki albo wcale nie idź. A jak 3latek zacznie płakać to co zrobisz? Albo jak zacznie biegać czy wygłupiać się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pogrzeb tak ale na pewno nie pozwól zeby dzieci oglądały nieboszczyka . Ja sama miałam straszna traumę gdy na cmentarzu otworzyli trumnę .Minęlo wiele lat zanim przestałam sie bać .Dlatego kategorycznie mówię ,- NIE .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zabieraj. Można zabrać je bezpośrednio do kościoła ale fundowanie im wrażeń w postaci widoku truposza w otwartej trumnie może negatywnie wpłynąć na ich psychikę. Moja siostra po takim przeżyciu kilka lat dochodziła do siebie (moczyła się w nocy, budziła z krzykiem).Do wszystkiego trzeba dojrzeć by to zrozumieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zalezy jakie sa twoje dzieci. Szczegolnie ten 3 latek, bo jezeli bedzie glosny i nie bedzie potrafil wysiedziec godzine w kosciele to lepiej nie. A co do innych postow, ze dzieci nie powinny chodzin na pogrzeby to jest to dla mnie bzdura. Bo umieranie jest czescia zycia i nie mozna odseparowac dzieci od wszystkiego. Ja jak bylam malym dzieckiem to chodzilam z rodzicami na pogrzeby, np. jak mialam 5 lat i zmarl moj dziadek. Nikt nie widzial w tym nic zlego, a jakos nie mialam po tym traumy na cale zycie. Zawsze wiedzialam, ze ludzie umieraja. Tylko nalezy wytlumaczyc to dzieciom stosownie do wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę, że to my rodzice robimy z 'normalnych' tematów tabu i że się nam wydaje, że uchronimy dzieci przed złem całego świata, tylko że śmierć jest nieunikniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hojooo
owszem temat normalny ale dla troche starszych dzieci - przyjdzie czas to pojda na pogrzeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, ze dziadek tez lezal w otwartej trumnie i go widzialam. I podejrzewam ze teraz zrobiloby to na mnie wieksze wrazenie niz wtedy. Chociaz bylam dzieckiem bardzo wrazliwym, poprostu jako czlowiek dorosly ma sie wiecej przemyslen dotyczacych przemijania. A dziecko odbiera to w bardziej naturalny sposob. Rodzice wtlumaczyli mi, ze dziadem ma teraz lepsze zycie i jest w niebie i mnie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oswajanie dzieci ze śmiercią jest procesem długotrwałym a takie wrzucenie maluchów na głęboką wodę może wywołać szok i traumę na dłuuuugo. A już pokazywanie 3 i 6-latkowi zmarłego w trumnie, to wybaczcie-IDIOTYZM...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, myślę że oglądania nieboszczyka w trumnie można darować, ale pogrzeb to co innego, możesz od razu iść z dziećmi na cmentarz czy do kościoła bez oglądania zwłok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytaj ze zrozumieniem ! Chodzi o to zeby dzieci nie ogladaly nieboszczyka a nie o to zeby nie chodzily na pogrzeby !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Msza żałobna-tak jeśli dziecko potrafi wytrzymać ten czas w kościele. Na cmentarz bym nie brała, bo dziecko może być zszokowane rozpaczą (a nigdy nie wiesz, czego się spodziewać!) i wpuszczaniem trumny do grobu. To za dużo dla tak małych dzieci. Tak jak i widok zmarłego w otwartej trumnie a potem zaykanie go w niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*zamykanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie jaki w tym idiotyzm. No jaki? A jak np. ktos ma male dzieci i w tym samym domu mieszka ciezko chora osoba, ktora np. ma raka? To co to tez to jest idiotyzm? Skoro tak wychowujecie swoje dzieci to naprawde, jest mi ich szkoda. Bo dziecku wszystko mozna wytlumaczyc stosownie do wieku. A jak pojdzie so szkoly to i tak i tak rowiesnicy go uswiadomia. Bez przesady. Dziecko nie ma tak uksztaltowanego myslenie i switopogladu, zeby pogrzeb byl dlal niego traumatycznym przezyciem. No chyba, ze chodzi o rodzica czy ukochana osobe, ktora nagle odeszla. To my dorosli odbieramy smierc jako cos strasznego bo jestesmy swiadomi nieodwracalnosci i to nas konfrontuje z wlasnym przemijaniem. A dziecko przyjmuje to w inny sposob. A co by bylo gdy taki 3 latek ma np. zwierzaczka, ktory zdechnie? Trzeba to tez dziecku wytlumaczyc. Dlatego pozniej takie dziecko idzie do szkoly i nabija sie z innego dziecka, ktore np. jest grube i ma okulary. Bo rodzice nigdy nie nauczyli go tolerancji i wrazliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zreszta to jest takiego strasznego w otwartej trumnie? Przeciez taki czlowiek normalnie wyglada, chyba ze zginal w jakims tragicznym wypadku albo pozarze. Ale wtedy trumna jest zwykle zamknieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No teraz śmierć jest tabu, ale tak naprawdę przynależy do życia. Jak byłam mała widziałam dwóch wujków w trumnach i nic mi z tego powodu nie było. Dla nas dzieci to było ciekawe doświadczenie. Dzieci nie uświadamiają sobie do końca wagi wydarzenia i nie mają głupich skojarzeń rodem z opowieści o duchach przy ognisku czy tanich horrorów. Jako nastolatka za to zemdlałam, gdy zobaczyłam mojego dziadka w trumnie. Mój synek miał 5 lat, jak zmarł mój tata. Nie wyobrażam sobie, że mógłby nie uczestniczyć w pożegnaniu swojego dziadka. Co miałabym mu odpowiedzieć, gdy pytał o dziadzię? Zniknął, ufo go porwało? Będziesz z dziećmi, więc będą czuły się bezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o tolerancję i wrażliwość tylko szok i traumę, którą potem leczy się latami. Nie każde dziecko w ten sam sposób przeżywa takie wydarzenia. Po jednym spłynie jak po kaczce a inne będzie miało koszmary i lęki przez długi czas.To dla niektórych maluchów są bardzo drastyczne widoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego trzeba dziecko wczesniej do tego przygotowac, Czym jest pogrzeb, jak bedzie wygladal itp. Jezeli rodzic jest ateista to uwazam, ze dziecku trzeba powiedziec, ze ta osoba jest teraz szczesliwa i jest w niebie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam 5 lat gdy zmarł mój dziadek i trumna stała wtedy jeszcze w domu. Nie bałam się, nie przeżyłam żadnego wstrząsu, żyję normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wypada nie isć mi do domu bo to brat męża... młody, dzieci go znały i lubiły. ... sama nie wiem, w kosciele napewno wytrzymają, to pewne. najbardziej na cmentarzu i w wlasnie ten dom ;/ jak znajde kogos do opieki to zostawie a jak niestety nie to bede musiala zabrac.. tlumaczone mają , co i jak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za bzdury .Każde dziecko ma inną wrazliwość .Ja przezyłam traumę gdy zobaczyłam nieboszczyka w trumnie a inne dzieci nie .To co ? Matka ma testować swoje dziecko ? Moj syn od malego uczestniczył w pogrzebach ale nigdy nie widział jako dziecko nieboszczyka .Teraz nie ma problemow z zaakceptowaniem śmierci jakoś ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam 7 lat kiedy zmarła babcia. Przeżyłam szok kiedy ją zobaczyłam. Zapadnięte oczy, zielonkawa twarz. Dotknęłam ją i tych lodowatych rąk nigdy nie zapomnę. Śniła mi się wielokrotnie i długo nie mogłam dojść do siebie. Po roku zmarł dziadek i już nikt nie mówił mi bym go pożegnała. Pamiętam go żywego, uśmiechniętego a babcię taką z trumny...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, ze ja nie mam takiego nastawienia jak co niektorzy tutaj ;-) Dla was nieboszczyk to trup wziety z hororow. No nie moge. Moja Mama jak byla dzieckiem to jej tata zachorowal na raka i lezal w domu pol roku jak umieral. Bo do szpitala nie chcieli go wziasc. To co miala babcia zrobic? Oddac ja na ten czas do sierocinca? A jak dziecko ma np. prabapcie, ktora ma lat 90, jest stara pomarszczona i brzydka to co tez naelzy odizolowac ja od spoleczenstwa, zeby czasami dzieci sie nie przestraszyly? Bo przeciez to tez trauma, ze ktos moze tak wygladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×