Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość widziałam zjawe

widziałam zjawe przy swoim łóżku

Polecane posty

Gość widziałam zjawe

dopóki się nie doswiadczy czegoś takiego to się nie uwierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hojooo
skoro masz lustro tuz przy łozku .. to nie spogladaj tam czesto a zjawy nie bedzie widział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziałam zjawe
wiem co widziałam, był okres w moim życiu kiedy doświadczałam niewytłumaczalnych zjawisk, kto nie chce niech nie wierzy, ale na tym świecie występują rzeczy i zjawiska o których wam sie nawet nie śniło. Po prostu jesteście ograniczeni do myślenia na jakie wam pozwolono. Zniewolone umysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaftan dla tej pani!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara modelka bez związku
Jez/us żyje i zmienia nas jeśli Go o to poprosimy Moja historia z innego wątku z ważnymi szczegółami odnośnie nawrócenia. przez kilkanaście długich lat trwałam w ciemności...poddawałam się różnym formom okultyzmu: bioenergotetapii, reiki, homeopatków, które "specjalistka" dobierała wahadełkiem, kilka razy zdarzyło się, że byłam u wróżki, która stawiała tarota choć wew. czułam, że nie powinnam ale ciekawość i zranione serce wzięły górę...Chodziłam na yogę, medytowałam. Byłam tak pogubiona, że wierzyłam w senniki, różne horoskopy i wróżby czy fengshui, gdzie przeczytałam ze zdumieniem, że w domu należy unikać krzyży ponieważ przynoszą pecha Takimi bzdurami karmią ludzi tylko po to by odciągnąć nas od wiary...:D Nawróciłam się czytając dzienniczki...sw.Faustyny...choć nie mieściło mi się w głowie dlaczego tak ludzie muszą cierpieć, że przez moment zwątpiłam czy w ogóle Bóg istnieje. Jednak moje wew. cierpienia bez wiary w Boga byly faktem więc stwierdziłam, że jeśli już i taka i tak muszę cierpieć to nadanie temu sensu w wymiarze duchowym ma dla mnie sens Pierwszy raz wówczas pom/odliłam szczerze się do Pana Jez/usa o miłość w rodzinie bo wielopokoleniowe wieloletnie konflikty i agresja powodowały, że byłam u kresu psychicznej wytrzymałości. I rzeczywiście wszyscy co było złe pozapominali pogodzili się jakby sami z siebie i to był dla mnie znak, że Pan Jez/us JEST i DZIAŁA. To był przełom w moim życiu poniważ nic wcześniej na na tą patową skonfliktowaną sytuacje nie działało przez wiele lat. W miesiącu w którym się nawróciłam byłam u bioenergoterapeutki, której "wahadełko" dobrało taki lek a właściwie suplement (kwas alfa liponowy), po którym bardzo ciężko się pochorowałam, że lekarze rozłożyli ręce. Zrozumiałam po fakcie, że "dwum panom nie można służyć" cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziałam zjawe
może Ci się głupio zrobi a może nie ale z moim problemem byłam u psychiatry i lekarz stwierdził, że nic niepokojącego się ze mną nie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra i co ta zjawa chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra też widziała zjawę. Postać klęczała i nachylała się nad jej mężem. W domu w nocy jest ciemno, zero światła. zaczęła krzyczeć, szwagier się zerwał zapalił światło, a ta była blada jak ściana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może kochanka wpadła na numerek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziałam zjawe
Obudziłam sie w nocy, otworzyłam oczy i przy mnie stała postać. Od razu zamknęłam oczy, zaczęłam krzyczeć i uciekać do dugiego pokoju, gdzie spali moi bliscy. W tamtym czasie często doswiadczałam niewytłumaczalnych zjawisk. A zjawa a raczej postać (bo nie była półrzezroczysta, tylko głowa była jakby cieniem bo nie widziałam rysów twarzy) niska i w stroju w barwne paski. To wychwyciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań chlać!!!!!!!!!!!!! albo wąchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, ale teraz już nie doświadczasz takich zjawisk i tego się trzymaj, jak najdalej od zjaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziałam zjawe
Nie pije, nie pale, nie biore narkotyków, sam lekarz -psychiatra powiedział, że takie rzeczy czasem mają miejsce a u mnie wyklucza chorobę psychiczną, więc otwórz swój umysł i przyjmij to do wiadomości, że mało jeszcze wiesz o świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noxelia, wariatko. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego dusze czasem się pokazują? Może proszą o modlitwę, "Wieczny Odpoczynek racz dać im Panie, a Światłość Wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywają w Pokoju Wiecznym." Warto się za nie pomodlić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsazsa
Ja Ci wierze ponieważ miałam tez spotkanie 3 go stopnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziałam zjawe
Widziałam też dziwną ciemną kulę przy podłodze, która kierowała się w moim kierunku. A było to tak, że ok 21 coś byłam tak zmęczona, że postanowiłam się już położyć. I tak leżę na brzuchu chwile, otwieram oczy i widzę jak w przedpokoju przede mną sunie w moim kierunku ta dziwna kula (?) oczywiście z krzykiem pobiegłam do pokoju gdzie była moja ciocia. W tym przypadku nawet nie spałam, to była chwila od momentu jak położyłam się w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to prawda zjawy sie pokazuja ludziom.Ja sam bylem swiatkiem jak zobaczylem bialy oblok w ksztalcie czlowieka ktory szybko mykal miedzy samochodami na parkingu.Dostalem gesiej skorki i bylem w szoku!tylko spojrzalem na zegarek a byla 3.02w nocy.Teraz wiem ze godzina 3 to czas ducha a nie polnoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe według której strefy czasowej egzystują duchy:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może niech pomodli się nad Tobą ksiądz egzorcysta i przestaniesz wtedy je widzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do niedowiarków, nie śmiejcie się, żeby Was to nie spotkało, dla osoby wrażliwej i nerwowej to pewnie ogromny strach i stres. Warto się modlić za dusze, myślę, że wiele z nich tego potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpisz sobie.. Paraliż przysenny. Wszystko o tym jest napisane. Poczytaj dokładnie,bo jeszcze gorsze rzeczy możesz zobaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziałam zjawe
nie wiem jak to wytłumaczyć, mój paraliż senny skończył się jak w myślach poprosiłam Jezusa o pomoc, to jakby ręką odjąć, to coś zostało zrzucone, tak jakby ktoś to złapał i ściągnął ze mnie, zjawa przy łóżku mogła być jeszcze wymysłem mojego nieobudzonego mózgu, ale ta dziwna kręcąca się czarna kula lecąca w moim kierunku to na pewno nie był sen.... to było coś dziwnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wsi to to zmorą nazywają. Wiesz czemu w stajniach przy wejściu przybija się włosie z końskiej grzywy lub ogona? A konie przy uprzęży mają przypięte czerwone pomponiki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Arecki czerwień jest żeby odgonić uroki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 15:07 Nooooo wycieczka lasem na petardzie, to jest to :D Jeszcze nocą :D Poezja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babcia wlasnie widziala te kule ktora mykala po mieszkaniu po swoim zmarlym narzeczonym.To fakt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, dopóki nie zobaczą- nie uwierzą. Za to będą twierdzić, że ktoś jest psychiczny, że pije, pali itp. Mnie osobiście nigdy coś takiego nie spotkało, ale w to wierzę. Może ta zjawa chciała Ci coś przekazać, może chciała się z Tobą jakoś skontaktować? Kiedy przyjdzie raz jeszcze nie strasz jej. Może potrzebuje pomocy? .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×