Lepiej wypozyczac Dom czy kupic?

Co sadzicie?jaka macie opinie na ten temat?

Lepiej kupic bo bedzie Twoj dom a nie bedziesz placic i komus kase nabijac .No chyba że cie stać

Ale wiadomo ze ludzie kupuja starsze domy tak zwane domy startery ktore wymagaja mnuuustwwwa roboty.a w dzisiejszych czasach sprzedanie takiego domu to nie lada wyczyn.i utkniesz czlowieku na lata z takim domem.

No to kupujesz dom w którym nie trzeba nic robić. Wiadomo ze lepiej spłacać własny kredyt niż kogoś innego.

Poza tym czesto splacanie pozyczki jest tansze niz placenie czynszu , my placimy £500 za mortgage a wynajecie takiego domu jak nad to okolo £ 1000 miesiecznie .

są plusy i minusy kupna domu zakładając że będziesz mieć cały czas pracę, w miarę płatną lub jesteś z partnerem,oboje pracujecie i są widoki na to że nie stracicie pracy to swój dom jest na plus

znam już trzy rodziny, które straciły domy, bo nie były w stanie spłacać kredytu który zaciągnęli, bo stracili pracę!!!

my kupiliśmy malutki terraced dwu bed bo jesteśmy sami w stanie do zamieszkania, czysto, sucho o dziwo bez grzyba zarobki mamy małe ale wystarcza na normalne życie płacimy tyle ile za wynajem 1 bed flat poprzednio zobaczymy jak się życie potoczy, fakt niczego nie można przewidzieć,ani zaplanować czy będzie praca, zdrowie itd

Lepiej kupic, podam ci na wlasnym przykladzie..mieszkanie kupilismy 5 lat temu, 2 bed, 5 strefa, bardzo ladna I biala dzielnica..mieszkanie bylo do remontu generalnego, kosztowalo 123 tys. Wlozylismy w remont 12 tys. Wszystko robilismy sami, 2 miesiace temu sprzedalismy mieszkanie za 210 tys. Za kredyt placilismy 700f. Mielismy duzy procent jako first time buyers, ale I tak mniej niz za wynajem, teraz kupilismy 3 bed dom, w tej samej dzielnicy, tez do remontu, z wielkim ogrodem, 2 miejsca parkingowe, I rata kredytu to 580 f...za tyle to tu nawet studio flat bym nie wynajela..do kredytu mamy oczywiscie odpowiednie ubezpieczenia..prosta kalkulacja..oplaca sie:)

Aaa , dom kosztowal 250 tys.

do kredytu mamy oczywiscie odpowiednie ubezpieczenia.. xxx i myślisz, że jak stracisz pracę to bank będzie ci spłacał kredyt, tak?

Nie, jak strace prace to mam meza, 580 f . Kredytu? Plus rachunki I jedzenie, lekko dalibysmy rade z meza pensji, to samo sie tycz z mojej strony, I tak kak ubezpieczenie na mortgage I oddzielne na zycie, w tym utrata pracy I choroba, takze od czegos te ubezpieczenie jest:) nawet gdybym miala sprzedac ten dom, to I tak mi sie oplaci..a prace zawsze mozna znalezc, a ja serio zadnej pracy sie nie boje, o ile oplaci mi rachunki, zeby kazdy tak sie bal kredytu to nikt by nie kupowal..

Sorry za literowki

płaci się ubezpieczenie od utraty pracy i lub od chorób uciążliwych uniemożliwiających pracę umowy ubezpieczeń regulują te sprawy obliczasz ile c****eniędzy będzie potrzeba gdy jedno z was starci pracę czy zachoruje, na taką kwotę wykupujesz ubezpieczenie i masz wypłacaną jednorazową sumę, lub w miesięcznych wypłatach wiadomym jest że to nie może trwać w nieskończoność tak czy siak pracować musisz żeby żyć i utrzymać dom jakikolwiek swój czy wynajmowany

obliczasz ile c****eniędzy będzie potrzeba gdy jedno z was starci pracę czy zachoruje, na taką kwotę wykupujesz ubezpieczenie i masz wypłacaną jednorazową sumę, lub w miesięcznych wypłatach wiadomym jest że to nie może trwać w nieskończoność xxx a na jaką kwotę macie ubezpieczony ten kredyt?

My mamy stale ubezpieczenie, na calkowita wartosc domu, nie malejace z wraz ze splata kredytu

robiliście remortgage?

mój manager kupił rok temu dom NOWY! Mówił 7 kilometrów od dużego miasta na nowym osiedlu. Mówił że to jedyny dom na który dostał kredyt. Szczegółów nie znam. wiem tylko że dzieciaki do szkoły wozi 7 km

Tak, ze sprzedazy , po oplaceniu kosztow, agent , solicitors, stamp duty,pozyczki, zostalo na, 75 tys. na depozyt , musielismy dobrac 175k.

Pewnie dostal kredyt w systemie new buy, 7 mil ode mnie tez mam new build 3 bed. Za 235, dostajesz 25% dofinansowania, 5 lat nieoprocentowana pozyczke, plus 5% depozytu, w zyciu w te g., l bym sie nie pakowala...