Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jest sens jechac z 3miesiecznym dzieckiem do zakopanego na majowy weekend

Polecane posty

Gość gość

Czy tylko sie umeczymy? Pytam juz teraz bo znajomi juz rezerwuja pensjonat i nas namawiaja na wyjazd. Maz chce jechac a ja sie zastanawiam czy taki wyjazd ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjazd z tak małym dzieckiem ma średni sens - nie pójdziecie w góry przecież, może na jakieś krótki spacer ewentualnie. Dziecko będzie płakać, albo spać - nie zrelaksujecie się, bo dziecko będzie na pierwszym planie. Znajomi będą dobrze się bawić i pić, a wy niańczyć :) Będziesz się tylko stresować, ja odradzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale sama byłam ostatnio w Zakopanym, i w przeciętnej restauracji- nie dasz rady wysiedzieć z 3m maluchem, gwar często dziwne zapachy- olej ryby fajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podziwiam ludzi, którzy jeżdżą, bo sama wyjechałam ostatnio z 6-miesięcznym i to była totalna porażka. Ale może to też zależy od dziecka, bo moje jest bardzo żądne uwagi i ciężko je zadowolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja uważam że warto, na pewno łatwiej z 3 miesięcznym niż z rocznym, dopóki nasz synek był malutki (tak do 8 miesięcy) to w zasadzie wszędzie jeździlismy i nie było problemu, potem dopiero jak skończył 2 lata to się znowu zrobiło lżej a w góry niby czemu nie iść? mały do chusty i można cały dzień spacerować - przynajmniej my z naszym 4 miesięcznym wówczas synkiem taki mamy plan - 3 -latek na nogach, młody w chuście i na wycieczke :) zresztą nie trzeba od razu wchodzić na Rysy, można sobie po dolinkach pochodzić, zaliczyć termy - ja bym na pewno z wyjazdu nie rezygnowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie:) sama bedziesz wiedziala, jakie est twoje dziecko. najwyzej zrezygnujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jeszcze dobrze nie wiem jakie bedzie w maju bo teraz to dopiero noworodek ktory tylko spi i je:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym sobie odpuściła. my dopiero z dzieckiem pojechaliśmy po raz pierwszy jak ta miała 7 miesięcy i było całkiem fajnie. małą już cokolwiek zainteresowało. teraz mam dylemat bo po raz pierwszy pojedziemy samochodem do Polski i nie wiem jak mala wytrzyma te 17 godz w samochodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam pytanie - gdzie wy na tych wycieczkach przebieracie 3 miesięczne niemowlaki ? Na trawie czy na rękach ?:D no bo wiadomo, dziecko robi często kupy a jak w niej posiedzi trochę to odparzenie murowane i wyjazd spiepszony bo dziecko będzie płakać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Jak dla mnie pomysł głupi. Co Wy tam będziecie z tymi znajomymi w górach robić? Spacery dłuższe odpadają, imprezy też. No chyba, że Twój małżonek po prostu zamierza świetnie się bawić zostawiając dziecko wyłącznie na Twojej głowie, dlatego tak się na ten wyjazd napalił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napewno mąż chce się bawić i rozerwać z towarzystwem :P A ty bedziesz siedziec z ryczącym dzieciakiem i g***o zwiedzisz ja bym się na takie coś nie zgodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to taka tragedia rozłożyć na trawie podkład i zmienić pampersa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
ja bym nie jechala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warunki sanitarne w restauracjach też są do bani ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko zostaw rodzicom czy teściom i jedź spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no generalnie da się rozwinąć matę i przewinąć dziecko na trawie ale kiedy jest ciepło na polu :) Wydaje mi się, że maj to nie najlepsza pora do rozbierania do naga niemowlaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a przy zmianie pieluchy rozbierasz dziecko do naga za każdym razem? poza tym w maju może być 30 stopni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakopanem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tak malym dzieckiem w pensjonacie,gdzie wczesniej nie wiadomo kto mieszkal,czy byl zdrowy czy nie mial jakiegos chorobska,czy nie jest nosicielem bakterii,bo rozne przypadki sie zdarzaja-przyjezdzaja z psami,kotami i dziecmi chorymi na ospe,rozyczke czy inne swinstwa-pracuje w pensjonacie i pisze o tym co widzialam i przezylam-lacznie z zarazeniem sie polpascem. Nie polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Ktoś pisze, że w maju może być 30 stopni. W Zakopcu? Wątpię. Szybciej śnieg spadnie. 3 miesięczne dziecko do teściów. Taaaaaaaaaaaaa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkk
moja znajoma tak byla a nad morze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 stopni może i nie będzie, ale ze 20-23 pewnie tak, więc juz nie przesadzajcie, najlepiej to się kisic z dziećmi w domu do 18-tki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Zakopcu dlugi weekend to porazka...wszedzie mnostwo ludzi,wielogodzinne stanie w korku zeby dojechac i wyjechac masakra ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Zakopanem zawsze jest pełno ludzi, więc jeżeli ktos się tam wybiera, to wie chyba na co się decyduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×