Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy jedynakow to egoistki

Polecane posty

moze jeszcze Oscara chcecie za rodzenie dzieci?nigdy nie zrozumiem tego,jakim to wyczynem jest rozmnazanie sie.czujecie sie wspaniale bo rozlozylyscie nogi,oto wasz zyciowy sukces,wy durne gdakajace kury.dla kobiet z wyszym IQ,urodzenie dzieci to faktycznie nie lada wyczyn.juz od dziecinstwa wam wmawiali,ze jak tylko dorosniecie to zaczniecie rodzic,bo tak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co czarna bezpłodna jesteś,że tak Cię to boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowidka zgadzam sie .nie sztuka jest urodzic gromadke dzieci ale sztuka jest je dobrze wychowac i wyksztalcic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo tu siedzą same puste baby które nie widzą sesnu w zyciu dopóki nie urodza dziecka,źle im samym ze sobą,nie maja rozwinietego świata wewnetrznego o pasjach nie wpomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrazam sobie za 2 czy3 tysiace na miesiac wychowac,wyzywic i wyksztalcic 4 czy 5 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha, coś jest w tym braku pasji. Moja koleżanka ostatnio się żaliła, że jej mąż z dziecmi wyjechał na tydzień na jakąś wycieczkę, a ona umierała z nudów, bo nie miała co robić :D:D:D W końcu narobiła jakis przetworów na zimę i to ja zajęło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie,nie jestem bezplodna,ale nawet jak bym byla,nie umniejszyloby to moje poczucia wartosci.nie naleze do kobiet,ktore mierza swoja wartosc przez plodnosc.nigdy nie traktowalam siebie,ani nikt mnie nie traktowal jako maszynki do rodzenie,bo tak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha, dobre z ta nuda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie ciesze ze mam jedno dziecko poniewaz mam wiecej czasu dla meza.malego zostawiamy z dziadkami a my idziemy do kina czy na zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie najlepsze jest to jak teściowa się wscieka jak mówie ze nie bedzie wiecej dzieci, albo jak wysprzedaje rzeczy po córce, ciągle tekst przecież ci sie to przyda, moja szwagierka tez na mnie wyjeżdza mówic a co bedze jak sie przytrafi, a ja zawsze odpowiadam że tyle jest metod ze mozna nad tym panować, myślimy z mezem teraz o zabiegu dla niego abym ja nie musiała tabletek brać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko dzieci i dzieci a maz tylko do roboty.wspolczuje waszym mezom ze sa odsunieci na dalszy plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiedzialam, ze miara wartosci kobiety jest ilosc posiadanych przez nia dzieci... Moja dzwagierka ma 6-dzieci, dwojka juz doroslych ale pozostala 4 wieku od 3 do 10 lat. Wyglada jak wrak czlowieka. Zyja, ba, przezywaja z miesiaca na miesiac, tylko dzieki pomocy socjalnej. Ostatno sie zalila, ze nie wyjdzie z dziecmi na basen latem, bo nie ma kasy na wejsciowke. Tesciowa doklada ze swojej ewmerytury jak moze, ale tylko dlatego, ze my jej zakupy robimy. Wiec mamy tez posrednio szwagra i jego rodzine na utrzymaniu. Kiedys mieszkali jeszcze u tesciowej z 4 dzieci w 3 pokojach. Bylo ich 3 dorosolych i 4 dzieci na 70 metrow². Dlatego czekamy z drugim dzieckiem. Mamy o niebo lepsze warunki, ale zyjemy tez na innym poziomie, panstwo nam nic nie daje i na wszystko zapracowujemy sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOWIDKA,powiedz tesciowej,ze jesli tak bardzo lubi dzieci to niech sie zatrudni jako wolontariuszka w domu dziecka.gwarancja na ponad 90%,ze poskutkuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko ze ja córkizostawić z nią nie moge nawet jak ide po chleb 200zł do auta, bo zaraz tesciowa TO JA ZOSTAĆ Z NIĄ MUSZĘ, wiec jej gadanie mam w głębokim poważaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde niektore baby nie rozumieja ze niektorych nie stac na wieksza rodzine i to wcale nie jest egoizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam moge być egoistką, nie przeszkadza mi to, wole jednemu zapewnic wszystko niż 2 po połowie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wspolczuje rodzicom ktorzy maja jedynakow. Nie ma nic gorszego niz miec 1 dziecko, bo takim tzreba sie non stop zajmowac bo nie ma sie z kim bawic . Przewaznie ludzie maja jedynakow kiedy nie stac ich na wiwecej dzieci :( albo sa chorzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ohoho chyba matki polki stoja w kolejce do MOPsu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja z egoizmu o 2 postaram sie dopiero jak 1 odchowam,aby samo się soba zajeło,nie mam zamiaru uzerac się z 2 maluchami i nie miec czasu dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sory widzisz jak mnie nie stac to nie mam wiecej dzieci.niektorych tez nie stac na dzieci a klepia ile popadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jagoda cos dzis prowokacje kiepsko ci wychodza kazdy cie ignoruje a piszesz juz chyba w 5 topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi nie ma czego współczuć, bo moje dziecko w wiekszosci samo się zajmuje, jakoś nie jest mnie uczepione, to tak samo jak mogę wieloródkom współczuć ze nie mają czasu dla siebie, dla meza, no własnie a gdzie maż w tym wszystkim, ja przy jednym dziecku mam czas wyjsć w meżem, zrobic romantyczną koalcje gdy córa już spi, małżeństwo nie opiera sie tylko na matka dziecko, bo jest ten ojciec maż który też potrzebuje ciepłą nie tylko dziecka ale żony,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czytając co pisze większość siedzacych tutaj kobiet to męza tak naprawde nie ma,jezeli juz dziecko/dzieci sie urodzą,chłop pracuje po 10/12 godzin i robi za bankomat a kobieta w domu za służącą,wg duze liczby kafeterianke to jedyny własciwy model zycia,o jagoda np zyje wg tego schematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oh mamuski mamuski.robcie sobie dalej te dzieci i nie zazdroscie nikomu bo same sobie ten los wybralyscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam cos,jestem zona i matka jednego dziecka i wiecie co? dobrze mi z tym.nie moge byc juz szczesliwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peruwiański motyl bezskrzydły
Mam jedno dziecko i nazywajcie to egoizmem, lenistwem bądź nieudolnością życiową, większej ilości dzieci miała nie będę. Czuję się szczęśliwa i spełniona w takim schemacie jaki sobie sama zbudowałam. A jak wam nie pasuje i razi w oczy to nie widzę przeciwskazań, rodźcie dzieci na poczet tych, które mają tylko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem mamą jedynaczki i tak po 10 latach mogę powiedzieć jestem egoistką, teraz to ja się liczyć i moje potrzeby. Zawsze chciałam mieć drugie dziecko ale niestety barana na męża sobie wzięłam i w porę się nie ogarnęłam (czyli nie rozstałam się z nim). Teraz jak córa ma 10 lat w życiu bym nie chciała mieć drugiego dziecka, bo teraz po 10 latach nie chce mi się i tyle. mam fajną córę i więcej mi nie potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem mama jedynaka z wygody... co ja o tym mysle? mam fajne zycie i szczesliwa rodzine, czas dla siebie, męża i dziecka. Uwielbiam byc egoistką!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×