Dlaczego 60 procent mezczyzn nie ma odwagi

"zagadac"kobietki? :D

To nie brak odwagi A BRAK ZAINTERESOWANIA

No tak, chyba coraz wiecej mezczyzn zaczyna sie "czyms" innym interesowac!

no to mój miał i to bardzo dużo tej odwagi :) oj dużo. ale po prostu wiedział czego chce i nie bawił się w podchody...

chcial bardzo zamoczyc

nie rozumiem? :)

jakieś badania robiłaś, że mówisz o 6o% czy po prostu jesteś glupia i tak ci się wydaje?

Żebyś ty wiedziała, co te zagadywane Panie, mają zazwyczaj do powiedzenia w takich chwilach...NIC :P A do sedna: jeśli ktoś jest zainteresowany to zagaduje, wierz mi :)

ja tam nie musiałem zagadywać. Sama zagadała. Wystarczyło że kilka razy gdy ją spotkałem z uśmiechem pogroziłem palcem

Jak liczna była próbka, że wyciągasz takie wnioski?

Przecietne probantki spod i z Warszawy :D

moj proces myslowy wyglada tak : Fajna jestes, ale nie powalasz z nog. Czy jestem zainteresowany -byc moze? Przyjzyjemy sie dokladnie: wlosy ok- buziak -ok, nogie-ok, tylek nie widac bo jestes c***jowo ubrana. wniosek -pass. Teraz mam cos wazniejszego do roboty niz podrywanie kogos kto mnie nie zwala z nog. :) tyle.

Nie wszyscy są na tyle śmiali i nie mają obowiązku być śmiałymi.