Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PowiewLata

co zrobic z mama

Polecane posty

Gość gosc 1
trudna sytuacja, sprobuj wiec zaczac wymagac cos wiecej od mamy i niech sie nie wtraca w wasze zycie, jestescie w koncu dorosli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1
nadal uwazam ze powinnas powiedziec mamie jak sie czujece z tym co ona robi i jak robi, szczera rozmowa moze wiele wyjasnic, a skoro wczesniej pomagala, skoro wszystko gralo, to jeszcze wszystko sie moze zmienic, musisz do niej dotrzec-probuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę ze porozmawiaj z mama ,tak bardzo od serca .Zapewnij o miłości ,o tym ze w razie potrzeby bedzie mogła na Ciebie liczyć ale lepiej bedzie jeśli zamieszkacie osobno ze wzgledu na twojego partnera .Szczerze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczorem sprobuje jeszcze raz z nia porozmawiac tylko obawiam sie, ze znow to sie skonczy placzem I fochem. My probujemy zyc swoim zyciem. Robimy co my uwazamy za stosowne. Ale tak to jest trudne bo czujemy sie pod ciagla obserwacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosc1 wczesniej tez nie bylo super. Tez chciala rzadzic I mowic jak mam zyc. Tylko wtedy bylam sama I nawet jak sie posprzeczalysmy to bylo to tylko nasza sprawa. Teraz jest moj facet I tez musze zwraca uwage na to jak on sie z tym wszystkim czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1
mama nie ma swojego zycia, powinna poza praca cos robic wychodzic spotykac sie z ludzmi, popros zeby sie nie zachowywala jak male dziecko placzac itp niech cie wyslucha nie mozesz przechdzic obok problemu bo mama ma fochy... do skutku bo wejdzie wam na glowe, z reszta i tak juz jest zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1
na kazda mamy zaczepke powinniscie od razu reagowac ze jestescie dorosli i sami decydujecie co i jak i kiedy robicie a te wieczne uwagi staja sie dla was nie do wytrzymania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1
powiem ci ze w tej sytuacji to nawet lepiej ze oni nie rozmawiaja tym samym jezykiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chciala bym jej zaproponowac taki uklad, ze moze naprzyklad 2 razy w roku przyjechac na 2-3 miesiace do pracy. Tak, ze my bysmy mieli swoje zycie a ona zawsze mogla sobie zarobic jakas ekstra kase. Co myskicie o takim rozwiazaniu. Uwazacie , ze bedzie to wpozadku.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja reaguje...ostatnio nawet posprzeczalysmy sie w sklepie z meblami, jej sie inna szafa do pokoju mojego syna podobala. Tez jej powiedzialam, ze to my bedziemy decydowac o tym co kupujeny I jak zyjemy. To sie poplakala w sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuje sie odsunieta .Przez pewien czas była dla Ciebie oparciem .Zrozum tez i matkę ..Facet jest a może go za chwilę nie byc a matka bedzie matka zawsze .Gdy ten odejdzie bo i tak sie moze zdarzyć ,to znowu bedziesz potrzebowała Jej wsparcia i pomocy .Rozmawiaj delikatnie ,gdy placze - przytul,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz tak jest .Pojawia sie facet ,rodzice ida w kąt ,facet odchodzi znowu rodzice są,w łaskach ,oj życie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja jej nie chce odsunac. Tylko to jest normalne, ze wiazac sie z kims proboje stworzyc szczesliwi zwiazek. Gdybym dla faceta rezygnowala z matki albo rodziny, to juz dawno wyslal bym ja do polski. Chce rozwiazac problem tak zeby nikogo nie zranic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze ,komu bardziej przeszkadza mama ,tobie czy jemu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1
nie zabieraj mamy do meblowego na zakupy... wy tez musicie zmienic niektore przyzwyczajenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obojgu przeszkadza ta sytuacja. On nie chce sie zalic ale widze jak sue czuje z niektorymi rzeczami. A mi bo nie moge do niej dotrzec. I boje sie, ze wkoncu on nie wytrzyma tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mame zabralam do meblowego bo chcialam zeby byla ze mna. Zaby wiedziala, ze tez chce z nia spedzac czas I zeby nie czula sie olewana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On nie rozumie co mama mowi, ale jak nieraz np. pospimy sobie w weekend do 10.00 np jak dzieciaki nam na to pozwola. Schodzimy do salonu to widzmy, ze nie jest zadowolona bo ona wstaje kolo 7.00. Wiec jak mamy sie czuc oboje. Ja wiem, ze moga byc tez rzeczy ktore mamie nie pasuja ale ona nie powie tylko chodzi obrazona wiec jak mamy sie dogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1
no to widzisz jaki odnioslo to skutek tak jak pisalam wczesniej tak uwazam powinnas zrobic, albo wkrotce zostanie ci tylko mama, lepiej teraz cos zmienic poki problem jest w miare swiezy decyzja nalezy do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1
nie dogadywac sie i nie reagowac na jej fochy, zyc osobnym zyciem bo widze ze lazi wam po glowach a wy sie tym przejmujecie ja bym to olala bo ona robi afery z niczego i tylko czlowiek cierpiacy na bezsennosc wstaje o 7 rano w niedziele!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ze do mnie. Tylko chcialam uslyszec obiektywne opinie. Bo mimo problemow to moja mama, I czuje sie zle z tym wszystkim. Nie chce jej potraktowac jak nie potrzebna rzecz. Bo wiem, ze ona tak to odczyta. Ale musze cos z tym zrobic zanim bedzie zapozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1
mialam na mysli ze lazi wam po glowach a jak jest cos nie po jej mysli i strzeli focha to sie TYM przejmujecie z tego co piszesz sama jestes winna tez ze tak to wyglada-bo na to pozwalasz jedyne wyjscie to nie dac sobie srac na glowe, sorki za wyrazenie, i sie zadnymi lzami fochami nie przejmowac, robic swoje az sie nauczy bo wy nic zlego nie robicie a ona tak a jak ty sie przejmujesz jej lzami to dla mnie wyglada na szantaz bo zrobilas cos co nie idzie po jej mysli i ona gra na twoich uczuciach i jak do tej pory-podejrzewam ze wygrywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Och ,z tym radzeniem na forum .. Napisałaby twoja mama i wtedy wszystko by nabrało innego znaczenia . Dlaczego tak zwracacie uwagę na niezadowolenie mamy . Przecież nie jesteście dziećmi ,schodzicie do salonu i widzicie to co widzicie .No i co z tego ? Nie mozecie zachowywac sie tak jakby nie zauwazać niezadowolenia mamy ? W kazdym domu gdzie mieszka kilka pokolen sa i beda zgrzyty . Wpadlaś w sidła nastepnego faceta i tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1
nie mow jej gdzie idziesz co bedziesz robic itd... PO CO sama jej podajesz temat do wtracania sie czym mniej bedzie wiedziala tym lepiej inaczej sie nie da twoja mama jest apodyktyczna i powinnas trzymac ja jaknajdalej od prywatnego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosc z 12.11 co znaczy, ze wpadlam w sidla kolejnego faceta? Ja zwiazalam sie z facetem to chyba normalne, prawda. To co mialam byc juz sama do konca zycia mojego albo mamy. A dlaczego zwracamy uwage, bo trudno nie zwracac widzac ciagle niezadowoleni a mieszkajac pod jednym dachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wiesz ja tez mieszkalam u swego czasu u niej I nie mialam nic do powiedzenia nawet jak juz dawalam pieniadze na zycie. Zawsze bylo jak bedziesz na swoim to mozesz robic co chcesz sle nie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok bede z nia jeszcze raz rozmawiac wieczorem. Dzieci pojda spac moj bedzie w pracy. Sproboje jej powiedziec co nas gnebi. Jak bedzie znow taka reakcja jak zawsze to powiem jej, zzeskoro nie umiemy sie dogadac do musimy pomyslec o zamieszkaniu osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ten twoj facet to chodzacy ideał . Poczekaj troche ,sama odejdzie od was . Nie przesadzaj w zadnym domu nie jest idealnie tylko ludzie sa tolerancyjni a wam tej tolerancji po prostu brakuje . Gdy wychodzisz ze swoim facetem to dzie ci z kim zostają ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×