Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

patologia sie rozwija

Polecane posty

Gość gość
A TO TE ICH DZIECI CHORE SĄ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tej z 10 dzieci te co sie tak za nia ujmują niech podeślą jej swojego chłopa, bo ta babsko twierdziła, że swoje pijaka wygoniła no i kto ją będzie teraz pieprzył i zapładniał, babie z braku chłopa może walnąć na mózg, szkoda babiny, także te litościwe do pomocy, dajcie coś od siebie jak się tak ujmujecie za tą patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chore to w drugim reportażu, tam ma chyba 3 dzieci a ta z pierwszego reportażu ma 10, tą z 10 dzieci winni wysłac do więzienia aby skazanych chłopów pocieszała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://www.fakt.pl/zlecila-zabojstwo-meza-inwalidy,artykuly,447323,1.html "....To tylko mogła zrobić kobieta pozbawiona jakichkolwiek uczuć. Joanna G. (30 l.), bez skrupułów kazała zamordować Piotra G. (†31 l.). Inwalida, który przyjął kobietę i jej pięcioro dzieci pod swój dach, zginął z ręki kochanka swej żony!.." no i co, nie dosyć, że wziął patologię z 5 dzieci do domu to go zamordowała, zawsze uważam, że biedne matki mające po kilkoro dzieci to są kobiety. które nie do końca mają sprawny umysł, bo o zdrowym umyśle, żadna normalna matka nie rodzi dzieci po to aby od porodu klepały biedę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie co, przynajmniej połowa z nas pochodzi z takiej patologi, wystarczy sięgnąć do czasów naszych dziadków i pradziadków. wtedy na wsiach co dom to było między 5 a 12 dzieci, wszyscy mieszkali w pokoju, kuchni i izbie a ojcowie w polu zapierdzielali i bydło hodowali. i jakos wszyscy żyli i byli zdrowsi niż my obecnie. Moja ukochana babcia miała tylko dwójke rodzeństwa to opowiadała że jej rodzina była obiektem kpin , a jej matka z kolei była jedynaczką i wszyscy zarzucali że albo klątwa albo choroba skoro tylko jedno dziecko. Niestety system nas tak wytresował że myslimy że do godnego zycia i szczęścia dziecka niezbęde są pieniądze, nowe zabawki, ubrania itd. I tu przypomniała mi się pewna rodzina, jak byłam z córka w szpitalu poznałam tam dziewczynkę która miała 6 lat i pochodziła z głebokiej wsi, ojciec rolnik, matka w domu. Inne dzieci na sali leżą wpatrzone w tablet, laptom, iphony a ona - ona leżała spokojnie, książki czytała, coś tam malowała, sama była i ani razu nie powiedziałą że jej się nudzi czy coś. Za to rozmawiało się z nią jak z jakimś starszym poważniejszym dzieckiem. opowiadała że kocha zwierzeta, że pomaga rodzicom na gospodarstwie, opowiadała o tym kiedy jakie zwierzątka się rodzą czy wykluwają i jak się nimi trzeba opiekować. dziewczyna mnie wręcz zauroczyła i wcale nie wyglądała na nieszczęśliwą mimo braku zabawek, tabletu, słodyczy i innych dziadostw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śreniowiecze dawno za nami, nie zauważyłaś tego? Poza tym w dawnych czasach z reguły biedota miała kilkanaścioro dzieci i do teraz ta prawidłowość się zachowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 14:19 - no i nie ma co sie dziwić, no proszę jakie baby rozwinięte, porównuje się do tych co było 150 lat temu, nie przesadzaj, to kiedyś nie było wodociągów, telefonów, takich mieszkań, domy były ze strzecha, woda z bajorka, świeczka itp. po cholerę z tego korzystasz jak chcesz żyć tak jak 100 - 200 lat temu, kolejna patologia, kiedyś kobiety nie wiedziały co to antykoncepcja, i nie miały nic do powiedzenia, takze jak teraz którąś chłop po łbie leje, to po cholerę wzywa telewizję, ma być posłuszna według twoje teorii. Także jeden wniosek, co niektóre baby żadna cywilizacja nie rozwija, one są zatrzymane w rozwoju na etapie kamienia łupanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te...Naja... Do dzieci tak nie mówię,bo są mądre,w przeciwieństwie do ciebie... I nadal twierdzę,że to na nas rodzcach ciąży odpowiedzialność ! Pomoc-owszem!ale nie wyręczanie,pomoc w znalezieniu pracy,pomoc w obowiązkach wychowawczych,pomoc dla dzieci ,jeśli nie radzą sobie z nauką i jeszcze raz podkreślę-pomoc,nie wyręczanie!bo patole tak się wycwanili,że im trzeba dać,bo są biedni...kuźwa,to ja rzucę robotę,chłop też i również będziemy biedni i wyciągniemy łapy po kasiorkę państwową,a co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego zwolennicy modelu życia w jednej izbie zawsze prezentują swoje argumenty właśnie tam, gdzie ludzie żyjący na kupie żalą się albo (jak w tym przypadku) proszą o pomoc? Toż to paradoks - przecież to że tacy ludzie wyciągają łapska po pomoc świadczy o tym, że jednak nie żyje się im dobrze. Jakby samo to, że w ogóle odeszliśmy od takiego życia kogoś nie przekonywało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może najpierw coś od siebie? a nie,dziecioków natrzepać i dajcie,bom biedna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie kroplówki dla takich skrajnie dysfunkcyjnych skupisk to strzał we własną stopę w wykonaniu urzędasów - którzy albo łaszą się na uznanie, albo boją się linczu za utylitarne podejście (które jest trochę brutalne, ale właściwe) - jak i w wykonaniu samych osób prywatnych, które zamiast użyć mózgu dają się ponieść tanim emocjom. Komuś kto płodzi dziesięcioro dzieci w nędzy bliżej do zwierzęcia niż do człowieka i to oczywiste, że takie osoby nie wyciągają żadnych wniosków, nie widzą żadnych związków przyczynowo-skutkowych i w efekcie nawet nie docenią tej pomocy. Napędzanie błędnego koła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzucimy robotę i na grzybki będziemy chodzić,na jagódki...i może na łonie natury,dziecię spłodzimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×