Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałabym mieć więcej koleżanek..

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego ich nie mam? Jestem wesoła w miare ogarnięta.. I zawsze miałam problemy by poznawać ludzi tzn kobiety.. A szkoda, bo bardzo potrzebuje wyjść gdzieś na głupi spacer na zakupy do kina.. Nigdy nie mam z kim.. Mam faceta i też sie dziwi.. Eh czuje sie samotna.. Czy w dzisiejszych czasach kobiety mają jakieś inne myślenie, że nie mogę znaleźć nowych koleżanek?.. Z 'kumplami 'nigdy problemów nie miałam. Może temu, że myślą dość prosto..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze jestes bardzo ladna, albo masz kase, albo wysokie kwalifikacje i wpedzasz je w kompleksy.... ja mam 29 lat i widze,że dziewczyny w moim wieku nie chca miec kolezanek....wyszalaly sie w tym kontekscie w liceum, teraz ich przyjacielem jest maz a z nim mozna robic to samo coz dziewczynami, tylko bez zazdrosci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też ktoś tak ma? Lepsze kontakty z facetami niż z kobietami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez tak mam. Mam duzo kumpli. Natomiast kolezanki z 2, ktore widuje tylko na imprezach. Tak naprawde nie mamy o czym gadac i to jest straszne ; /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie.. To jest okropne. A nie chce być jakaś gorsza od mojego faceta który ma pełno znajomych jeden telefon i wszyscy sie umawiają. A ja nawet nie mam do kogo dzwonić.. Pogadać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taka ochote.. Porozmawiać wysłuchać kogoś problemów.. Doradzić. Pomartwic sie.. A nie ciągle sama.. Strasznie mnie to drażni. Nie jestem ani zbyt piękna. Pieniądze w normie. . Nie wiem . . Co ze mną nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie. z tym, że ja nie mam nawet faceta (ale z tym mi akurat dobrze) nie mam z kim gdzieś wyjść. zadzwonić mogę do siostry, ale za nią nie przepadam. właściwie osoba z którą najczęściej rozmawiam to mój ojciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem natrętna i nie idę tam gdzie mnie nie chcą. Nie chce na sile w czyjeś życie wchodzić.. Jak zainteresować inne osoby .. Sobą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do wstydu nie.. Ale boli to trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie lubi czuć sie samotnie. Chyba nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale twoj chlopak ma kumpli? Czy mieszanych znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma bardzo dużo kumpli. Koleżanek też..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też miałam 2 koleżanki przez które byłm dosłownie rozrywana poznały swoich obecnych meżów to jedna sie odyzwa gdy ma interes a druga nawet na meile nie odpowiada, przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co robicie? Nie jest wam źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak. Bo kolezanki sa jak maja problemy, zwierzaja sie itd, a potem jak sie z ich facetami wszystko uspokaja to ich nie ma, albo sa wredne dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te dwie koleżanki d**e mi zawracaly swoimi problemami sercowymi a gdy ja mialam problemy nie koniecznie sercowe to ich nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nie można ich nazwać koleżankami.. Bo tak sie nie zachowują normalni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie. Takie sa kolezanki. Pamietam jak z jedna pisalam duzo smsow kiedy sie z facetem poklocila i to bylo pierwszy i ostatni raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak miałabym mieć takie. . To wolałabym być sama tak jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedna d**e mi zawracała bo nie było widomo czy bedzie ze swoim obecnym mezem bo łaczyla ich spora odległość, kultura, język, sprowadziła go do Polski i są dzisiaj razem a najlepsze jest to że chyba byłam jej 1 koleżanką, dzisiaj ma męza który pracuje całe dnie a ona siedzi sama w domu i nawet nie zadzwoni spytać sie do łśychać tak poprostu przez to ja tez przestałam dzwonic bo ile mozna wychodzic z inicjatywą, druga miała rozterki sercowe bo spotuyakła sie z kolesiami ale potem okazywało sie ze to nie to i codzinnie wypłakiwała mi sie w słuchawkę, rózwniez a granicą pozanła męża i wyjechała z kraju, na mojego meila co u niej słychać odpowiedziała po 3 miesiąca, a juz na ostatniego w ogóle nie odpowiedziała bo niby taka zalatana jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego teraz jestem bardzo ostrożna wobec ludzi bo wiem jacy są w więksozsci i tez chyba wole byc sama niz po raz kolejny zaufac komus by sie zawieść bo mam swoje uczucia i takie sytuacje są dla mnie cholernie przykre poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnaOna36
Tez bym chciala, ale ja za granica, ciagle przeprowadzki. Ciezko sie zaprzyjaznic. A gdy jade do Polski na wakacje, to tez nie ma sie z kim spotkac, kontakty sie pourywaly. Zyje dla dzieci i czasem mi zle, ale coz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz mysle że dałam się troche za bardzo wykorzystać bo one potrzebowały kogos do wygadania sie a ja akurat byłam samotna i cieszyłam sie na kazdy kontakt ale to nie była przyjażń bo one zwalały na mnie swoje rozterki/problemy powinnam ograniczyc kontak i podać pannom namiar na jakiego terapeute

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wierze w karme i skoro kolezanki wolaly mnie olac mimo ze mogly na mnie liczyc to kiedys zostana same a wtedy mnie nie bedzie. Nie mowie, zeby sie zamykac na ludzi, ale nie obiecywac sobie wiele i przede wszystkim myslec o sobie, a nie o tym co kogos zaboli czy kto co sobie pomysli. to moje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciówa
autorko, a ile masz lat i z skąd jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorki chyba juz nie ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakiegoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koledzy lepsi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
31, Krakow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mimo młodego wieku myślę bardzo poważnie o życiu :) i temu nie mogę mieć koleżanek w swoim wieku bo większość to jeszcze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×