Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszla niedoswiadczona mama

jestem w ciazy kiedy moge pojsc do lekarza

Polecane posty

Huanamaria a juz mialam nadzieje ze napiszesz jak wrazenia,az troche pozazdroscilam porodu.u mnie dzisiaj 25 stopni.bylam w miescie kupiam kombinezonik dla malej,a ja wrocilam to myskalam ze urodze tak mna wytrzeslo po drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie zdenerwowalam az mnie w piersiach boli :/ No mowi lekarz ze na przestrzeni do 2 tygodni powinno sie wszystko rozegrac.. Mala jest bardzo nisko główką, uciska mi jakies nerwy dlatego tak mnie biodra bola :( Nie moge przez to w nocy sypiac.. Ja to nie wiem co sie z ta kafeteria teraz porobilo.. Ale ktos napisal ze niby moja corka sie urodzila z waga 3600 cos.. haha.. ciekawe jak by to moglo byc prawda jak dwa tyg temu wazyla 1833.. musiala by przytyc od poprzedniej wizyty drugie tyle a to nie mozliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszlaMama11
Przejmowac sie :) ja mam nick zarezerwowany i nikr nie moze sie po mnie podszyc... bo wczesniej tez sie tego balam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huanamaria
Dlatego właśnie się zarejestrowalam.. Żeby mi nikt nie pisał że Urodziłam albo jeszcze Bóg wie co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszlaMama11
Mnie nie wywala... wiecie, warto sie zarejestrowac bo mamy o wiele wieksza pewnowc ze nikt za nas nic nie napisze...dodatkowo swoj nick maamy zabezpieczony haslem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maszka18
Ale gościu/gościówa nas wkręcił/a. Ja nawet nie zauważyłam ze z wagą dziecka jest wkręt. Kurcze. Co za draństwo! Huanamaria, ale wcale by mnie nie zaskoczyło gdybyś faktycznie urodziła, przecież miałaś tak wyraźne objawy porodu. No nic, to czekamy dalej :) Jak pisałam do południa, miałam dzisiaj mega lenia i ogromny apetyt. Nie zliczę co dzisiaj zjadłam, ruszać się nie mogę, ale jeden dzień obżarstwa nie zaszkodzi :) co tam. Praktycznie cały dzień leżałam i jadłam jak pasibrzuch. Ale o dziwo, nie mam wyrzutów sumienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego wszystkiego to ja tez sie zarejestrowalam :D jak poraek u mnie nawet nawet jakos leci powoli musze zabierac sie za pisanie ale od czasu do czasu zrobie sobie przerwe na kafe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maszka18
barszczzuszkami a co piszesz? jakąś pracę dyplomową? Ach, u nas zaś piękna pogoda (podbeskidzie). Aż chce się żyć. Dzisiaj w przeciwieństwie do wczoraj mam chęci do zrobienia czegokolwiek. jeden dzień lenistwa w zupełności wystarczy!! A tej nocy tylko jeden raz wstawałam do toalety, za to śniły mi się mega pierdoły!!! ;/ że moja siostra w ciąży z jakimś kryminalistą, że zaczęłam ostro krwawić skrzepami. Skąd się biorą takie sny, zawsze się zastanawiam. Idę się ogarnąć, bo dopiero śniadanie zjadłam :) Miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj musze sie wziasc za robote a kompletnie nie mam weny :( pije kawke i patrze na stos ubranek do prasowania... ahhh... ja tez mam jakies glupie sny. Ze jest niedziela i jestem na mszy w kosciele.... dzisiaj musze wyparzyc laktator, smoczek i butelke zeby do szpitala wziasc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat pisze teraz prace na zaliczenie bo ogólnie to "pomagam" w pisaniu innym. ja dzis mam megamoce po prostu :D pranie juz sie robi zrobilam miejsce dla Hani poukladalam wszystkie ubranki i jej akcesoria zeby byly w ladzie i skladzie dokonczylam pakowanie torby do szpitala. jeszcze moze pozniej zrobie pranie ostatnie ciuszkow bo jeszcze pare mi zostalo. no i musze znaczy nie musze ale chce mezowi cos porobic na obiady jak pojde do szpitala (bo by jadl sama jajecznice :D ) noi pozniej bo jakos nie wiem czy bede miala sile jeszcze gotowac przez pierwsze dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam codziennie jakieś dziwne sny, wczoraj mi się jakieś konie śniły i wyścigi, dziś ze Przed kimś ucieklam.. Dopiero 13 a ja już padam :( koleżanka mi umyla okna, wysprzatalysmy wielki balkon, ja jeszcze kuchnie sprzatalam, i właśnie od dziś się biore za gotowanie mojemu, bo jak będę w szpitalu to mi się zamożny.. Narobie mu pierogów i kartaczy.. Może jakieś leczo i się zamrozi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maszka18
Cieszę się, że nie muszę myśleć co mój mąż będzie jadł, jak będę w szpitalu, bo potrafi gotować, ale normalne jedzono, nic udziwnionego. Ja niby mam jeszcze tydzień leżeć, ale tak mnie wzięło na porządki. Uporządkowałam szafę z ubraniami - letnie zaniosłam na strych, jesienno-zimowe zniosłam i teraz je piorę. Porządek z butami też zrobiłam. Ale sporo tego się nazbierało. Teraz chwilkę odpocznę, obiadek zjadłam i biorę się na pisanie. Mam kilka sprawozdań zaległych do pracy, więc trzeba to skończyć i będę miała święty spokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze bede zyla w stanie rozleniwienia przez jakis tydzien... a potem... niech sie dsieje co chce... mam nadzieje ze juz za niedlugo przytule swojego synka :) On ciagle mi wypina tylek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Huanamaria jak robisz ciasto na pierogi bo moje wychodzi takie hm "pancerne" rzucisz o sciane to dziurę w niej zrobi :D no moja mała to mnei bodzie głową pod zebrami az czasami mam taka bule po prawej stronie :D bo nadal sie nei odwrocila przynajmneij tak polozna mowi. nei moge sobie dzis miejsca znaleźć po prostu mnei nosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła mamo moja córcia tez non stop dupke wypina... Ooo widzę ze po wczorajszym wkręcie gościa wszystkie się zarejestrowalysmy... ;) Juz nikt się pod nas nie podszyje :) Ja właśnie wróciłam zakupów, wstawilam sobie rosolobo mnie taka ochota naszła ze nie wytrzymam do niedzieli ;) poleże troszkę i biorę się za pierogi ;) Maszka mój Mężuś tez umie gotować, i to nawet dobrze ale robi przy tym taki bałagan w kuchni ze lepiej niech sobie ma gotowe i tylko odgrzeje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barszczzuszkami widzę, że swoją córcię nazwiesz Hania :) jak ładnie. Bardzo mi się podoba to imię. Ale mój mąż jest przeciw. Także poszliśmy na kompromis i będzie Karolinka. Mała mi też wypina dupkę, ma tułów po prawej stronie brzucha, tak było na ostatnim usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co kochana ja to zawsze na oko biorę ale tak około 5 szkl. Mąki tortowej albo pszennej, 2 jajka, łyżeczka soli, 4-5 łyżek oleju i ciepłej wody ile potrzeba (około szklanki lub pół). Zawsze mi mąż zarabia ciasto na pierogi czy łóżka i wychodzi super mięciutkie, chyba diabeł tkwi w szczegółach - wydaje mi się ze trzeba je krótko i szybko zarabiać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze pierogi robilam z kg maki,dawalam tylko jedno zoltko bez jajka i wrzatek ,ciasto jest wtedy puszyste i i elastyczne.natacia24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro bede testowac twoj przepis moze teraz wyjdzie :) Maszka Karolina tez ładne imie (wiem bo sama takie mam :D ) ale powiem ci z wlasnego doswiadczenia ze bardzo dlugo go nie lubilam bo bylo po protu za dlugie i usilnie probowalam je skrocic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ciasto na pierogi robie tylko z maki i wody i nigdy mi sie nie skleilo, nie rozwalilo :) zawsze bylo miekkie i pyszne :) Karolinka bardzo ladne imie bo podobne do Paulina :D moja siostra takie ma i powiem Wam kochane, ze gdy bylysmy male i mama wolala Paulina to lecialysmy we dwie bo nie wiedzialysmy kogo wola dokladnie Paulinke czy Karolinke.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 dzien prasowania i konca nie widac !!! :( normalnie padam :( prasowanie to jedna z czynnosci ktorych nie lubie a teraz bede to to robila hurtowo ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła mamo ja też nie lubię tego zajęcia :( Mi to zajęlo z 5 dni.musiałam to robić na raty bo kręgosłup odmawiał mi posłuszeństwa.. Dziś znów miałam 'spacerowa' noc.. Mała tak szaleje, skurcze męczą.. Wyszykowalam juz męża do pracy i wstaje robić pierogi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na zzczescie mam juz wszystko poprasowane.a co do obiadow dla meza to on ma dwie zdrowe rece i moze sobie cos ugotowac,a pozatym dwa dni to on wytrzyma nawet i na kanapkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2-3 dni zakładając że wszystko będzie ok. A jeśli by dziecko dostało zoltaczki to tydzień bie wyjęty.. Nie można przewidzieć ile się będzie w szpitalu. Ja tam wole wiedzieć że mąż ma co zjeść a nie tylko na kanapkach.. Mniam pierogi pyszne wyszły ;) teraz się biore za Kartacze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. Ale wczoraj poszalałam, ze sprzątaniem, i wieczorem jeszcze byłam u koleżanki na urodzinach, wróciłam do domu o 1.30 - a miałam iść tylko na chwilę. Ale, trzeba korzystać jeszcze póki małej na świecie nie ma :) Takiego smaka narobiłyście mi z tymi pierogami, że też dzisiaj zrobię na obiad ruskie pierogi. Coś czuję, że urodzę dopiero po terminie. Nic nie zapowiada się, że wcześniej. Bóle w nocy ustąpiły - bynajmniej tej nocy. W ciągu dnia ok. Ale zbieg okoliczności z imieniem Karolina :) ale uważam, że to imię jest dosyć teraz mało popularne i jak córcia pójdzie do szkoły to nie będzie ich w klasie 3 osoby czy 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×